„Nie odejdę. To chyba jasna deklaracja z mojej strony” - powiedziała w RMF FM posłanka Paulina Matysiak, mówiąc w ten sposób o swoim członkostwie w Partii Razem. Podczas rozmowy wyraziła też pewien sceptycyzm wobec kandydatury Włodzimierza Czarzastego na marszałka Sejmu. „Nic nie mam [do niego]. Przesympatyczny pan w sweterkach”- dodała nieco żartobliwie.
Matysiak ucina. „Nie odejdę”
Red. Grzegorz Sroczyński przywołał w rozmowie na antenie RMF FM słowa posła Macieja Koniecznego, który apelował do Matysiak o dostosowanie jej statusu w klubie do tego, co aktualnie robi.
Mówił, że powinna pani zmienić klub, że nie pasuje pani do Partii Razem, że już pani sercem jest gdzieś indziej
— przytoczył dziennikarz.
Nie odejdę. To chyba jasna deklaracja z mojej strony. Zresztą w zeszłym roku, kiedy koleżanki opuszczały Partię Razem, ja w partii pozostawałam, choć wtedy zawieszona. Dołączyłam do koła. Tworzyłam tę partię i tworzę od ośmiu lat i naprawdę nie widzę powodu, dla którego ktoś miałby kazać, zmuszać mnie, sugerować mi odejście z Partii Razem
— odparła Matysiak.
Ten temat stowarzyszenia [„Tak dla rozwoju”, tworzonego wraz z posłem PiS Marcinem Horałą - red.] został wyjaśniony w zeszłym roku. Po pół roku zawieszenia zostałam odwieszona. Problem nie był z samym stowarzyszeniem. Naprawdę to były problemy związane z komunikacją
— powiedziała Matysiak.
Jak komentowała dalej, nie była na konferencji swojego ugrupowania nt. CPK, o co mieli do niej pretensje lewicowi politycy, ponieważ… nie została do niej doproszona.
Nie dano mi szansy tej decyzji podjąć
— dodała, przypominając jednocześnie, że uczestniczyła tego dnia w Poznańskim Kongresie Gospodarczym.
Nie, nie ma takich rozmów. Koniec, kropka
— zaprzeczyła posłanka Razem plotkom nt. jej przyszłego startu w wyborach z list PiS.
Dziwi mnie to, że sami dziennikarze rozsiewają takie fake newsy (…). Nie rozmawiam o żadnym przejściu
— dodała
„Przesympatyczny pan w sweterkach”
W programie padło także pytanie, jak Razem zagłosuje nad kandydaturą Włodzimierza Czarzastego na marszałka Sejmu.
Będziemy o tym rozmawiać. Natomiast wydaje mi się, że na ten moment są chyba małe szanse, żeby Włodzimierz Czarzasty uzyskał nasze poparcia
— stwierdziła, dodając, że „zazwyczaj jest tak, że te osoby powinny zabiegać o te głosy”.
Włodek Czarzasty ma do mnie telefon, ma do wszystkich osób w naszym kole. Wydaje mi się, że na ten moment jeszcze się do nas nie odezwał i nie rozmawiał na temat poparcia jego kandydatury. Nie robi w tym momencie nic, żebyśmy zmienili zdanie. Ja na ten moment jestem na nie
— mówiła dalej.
Na pytanie prowadzącego, co ma do Włodzimierza Czarzastego, odpowiedziała:
Nic nie mam. Przesympatyczny pan w sweterkach.
Matysiak stwierdziła również, iż politycy Nowej Lewicy „zaczynają zalewać miłością Partię Razem”.
Będą szukali sposobu, by się dogadać w sprawie wspólnego startu. To mało prawdopodobne
— powiedziała.
olnk/RMF FM/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/744830-matysiak-nie-odejde-z-razem-to-chyba-jasna-deklaracja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.