„Jeżeli organ prowadzący postępowanie dopuścił dowód zeznań tego świadka, to musi zakończyć czynność, a czynność ta nie została zakończona” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl przewodnicząca KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka. W ten sposób sędzia odnosi się do niestawienia się w prokuraturze na przesłuchanie marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Sprawa ma także drugie dno, bo jak oświadczył jego pełnomocnik, Hołownia nie zamierza odpowiadać na pytania stron uznanych w postępowaniu dotyczącym zamachu stanu za pokrzywdzone, czyli także Krajowej Rady Sądownictwa.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia miał dziś zeznawać w prokuraturze ws. swoich słów o zamachu stanu i naciska jakie politycy mieli na niego wywierać by nie doszło do zaprzysiężenia prezydenta Karola Nawrockiego. Miała to być kontynuacja przesłuchania, które rozpoczęto 10 października, a na którym pytania zadawała Hołowni prokuratura. Tym razem pytania miały zadawać strony uznane w tym postepowaniu za pokrzywdzone m.in. Krajowa Rada Sądownictwa. Hołownia na przesłuchanie nie przyszedł, a jego pełnomocnik próbował go tłumaczyć ważną zagraniczną wizytą, o której marszałek nie powiadomił prokuratury.
Jeżeli organ prowadzący postępowanie dopuścił dowód zeznań tego świadka, to musi zakończyć czynność, a czynność ta nie została zakończona. Świadek się nie stawił i zostanie wyznaczony nowy termin
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl szefowa KRS sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka.
Tu Hołownia nie decyduje
Kłopot w tym, że Szymon Hołownia zeznawać już nie chce, nie zamierza odpowiadać na pytania strony mającej status pokrzywdzonej w postepowaniu o zamach stanu. Pełnomocnik Hołowni mec. Filip Curyło stwierdził, że marszałek udzielił już prokuraturze wszelkich informacji, a na pytania pozostałych uczestników postepowania nie odpowie, bo nie uznaje ich za stronę pokrzywdzoną.
O tym, kto może być pokrzywdzonym w tym postępowaniu, a kto nie, decyduje organ prowadzący postępowanie. To wynika z przepisów prawa i świadek nie może o tym decydować
— podkreśla przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa.
Zachowaniem marszałka Hołowni zdziwiona jest także prokuratura.
Uznajemy, że świadek w sposób nieuprawniony (…) uzurpował sobie prawo do oceniania, kto może być pokrzywdzonym w tym postępowaniu, a kto nie może być pokrzywdzonym, co należy do gestii gospodarza postępowania, czyli prokuratora
— oświadczył podczas konferencji prasowej rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Piotr Antoni Skiba.
Zamach stanu
Śledztwo w sprawie ustrojowego zamachu stanu zostało wszczęte przez zastępcę Prokuratora Generalnego prok. Michała Ostrowskiego w lutym tego roku po zawiadomieniu złożony przez prezesa TK Bogdana Święczkowskiego. Dotyczy działań m.in. premiera, marszałków Sejmu i Senatu, ministrów czy szefa Rządowego Centrum Legislacji, którzy przeprowadzali niezgodnie z prawem zmiany w funkcjonowaniu instytucji państwowych.
Według prezesa Trybunału Konstytucyjnego, od 13 grudnia 2023 r. osoby te działają „w zorganizowanej grupie przestępczej”, mając na celu „zmianę konstytucyjnego ustroju RP oraz działając w celu osiągnięcia lub zaprzestania działalności TK, oraz innych organów konstytucyjnych, w tym Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego”. Zarówno prezes TK jak KRS mają w tym postępowaniu przyznany status strony pokrzywdzonej.
Przesłuchanie Szymona Hołowni w tej sprawie jest konsekwencja jego słów z lipca tego roku, kiedy powiedział, że wielokrotnie sugerowano mu, aby opóźnił zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta RP i dokonał w ten sposób „zamachu stanu”.
CZYTAJ TAKŻE: Hołownia będzie dzisiaj przesłuchiwany ws. jego słów o „zamachu stanu”. „Przesłuchanie będzie trwało bardzo długo”
koal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/744778-pawelczyk-woicka-swiadek-nie-decyduje-kto-jest-pokrzywdzony
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.