Rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Piotr Antoni Skiba skrytykował dzisiejszą nieobecność marszałka Sejmu Szymona Hołowni na zaplanowanym przesłuchaniu ws. słów polityka o „zamachu stanu”. „Uznajemy, że świadek w sposób nieuprawniony (…) uzurpował sobie prawo do oceniania, kto może być pokrzywdzonym w tym postępowaniu, a kto nie może być pokrzywdzonym, co należy do gestii gospodarza postępowania, czyli prokuratora” - podkreślił prok. Skiba.
Dziś miała mieć miejsce kontynuacja przesłuchania w charakterze świadka marszałka Sejmu Szymona Hołowni, które rozpoczęło się 10 października. Chodzi o jego słowa z lipca tego roku o „zamachu stanu”. 10 października zostało ono przerwane na wniosek Hołowni i zakończyło się na momencie odpowiedzi na pytania prokuratora. Nowy termin wyznaczono na dziś. Hołownia jednak się nie stawił. Rzecznik prokuratury poinformował, że właśnie o godz. 11, w chwili gdy miało rozpocząć się przesłuchanie, wpłynęło do Biura Podawczego Prokuratury pismo usprawiedliwiające nieobecność Hołowni.
Hołownia nie zachował „kindersztuby procesowej”
Prok. Skiba przypomniał, że na październikowym przesłuchaniu nie udało się zadać wszystkich pytań, a dzisiaj pytania zadawać miał pełnomocnik strony pokrzywdzonej.
Przesłuchanie zakończyło się na odpowiedzi na wszystkie pytania zadane przez prokuratora prowadzącego. Natomiast uzgodnione zostało na poprzednim terminie, że przedmiotem dzisiejszego przesłuchania będą pytania i ew. odpowiedzi na pytania strony pokrzywdzonej, które będą dot. m.in. tej sprawy
— poinformował prok. Skiba.
Dziś spodziewaliśmy się kontynuowania tego przesłuchania i jego zakończenia. (…) Na godz. 11 został odnotowany wpływ w Biurze Podawczym Prokuratury Okręgowej w Warszawie pisma procesowego pełnomocnika marszałka Sejmu, w którym usprawiedliwia się nieobecność świadka w dniu dzisiejszym. W pierwszej kolejności pełnomocnik świadka zakwestionował konieczność składania zeznań przez świadka poprzez odpowiadanie na pytania zadawane przez osoby, jak wynikało z treści tego pisma, nieuprawnione do uczestniczenia w tym postępowaniu
— powiedział.
W pierwszej kolejności podkreślano w tym piśmie, że nie są to strony pokrzywdzone. Posiłkowano się również opinią złożoną przez Biuro Analiz Sejmowych, która nie została do pisma dołączona
— poinformował.
Prok. Skiba powiedział, że dzisiejsza nieobecność Hołowni usprawiedliwiona została poprzez jego zagraniczną podróż.
W drugiej kolejności nieobecność marszałka Sejmu w dniu dzisiejszym została usprawiedliwiona poprzez wizytę zagraniczną marszałka Sejmu. Po analizie tego pisma Prokuratura Okręgowa w Warszawie stwierdza, że nie zostały dochowane względy tzw. kindersztuby procesowej. Uznajemy, że w sposób nieuprawniony pełnomocnik świadka, a de facto świadek uzurpował sobie prawo do oceniania, kto może być pokrzywdzonym w tym postępowaniu, a kto nie może być pokrzywdzonym, co należy do gestii gospodarza postępowania, czyli prokuratora
— zaznaczył rzecznik.
Prokurator podkreślił, że złożenie pisma o takiej treści jest wyrazem braku szacunku do stron postępowania.
W związku z faktem, że nie byliśmy wcześniej poinformowani o terminie wizyty zagranicznej marszałka Sejmu, uznajemy, że złożenie przez pełnomocnika w Biurze Podawczym takiego pisma jest wyrazem braku szacunku nie tylko dla prokuratury, ale przede wszystkim dla stron procesowych, które w dniu dzisiejszym stawiły się na przesłuchanie, m.in. przedstawiciela organu konstytucyjnego
— powiedział.
Rzecznik poinformował, że wyznaczone zostały kolejne dwa terminy przesłuchania - 12 i 17 grudnia.
Zostały wyznaczone przez prokuratora dwa kolejne terminy, o których poinformowany będzie świadek i to wezwanie zostanie skierowane do Kancelarii Sejmu. Mówimy o terminie 12 i 17 grudnia 2025
— powiedział.
Skiba zaznaczył, że Biuro Analiz Sejmowych „nie może decydować o tym, co jest przedmiotem tego postępowania”.
Nie może decydować o tym, w jakim zakresie prowadzimy postępowanie i kto będzie traktowany za pokrzywdzonego przez prokuratora, który nadzoruje to postępowania. Na pewno organem nadzorczym nad działaniami prokuratora nie będzie albo kancelaria Sejmu albo Biuro Analiz Sejmowych
— podkreślił.
Nieobecność usprawiedliwiona, ale…
Dodał również, że opinia Biura Analiz Sejmowych „nie będzie miała większego znaczenia do dalszego kierowania przesłuchaniami i gromadzenia materiału dowodowego przez prokuratura”. Jednocześnie Skiba podkreślił, że Kancelaria Sejmu albo sam Szymon Hołownia powinien poinformować o swoich obowiązkach wcześniej.
W dobrym tonie jest informowanie zdecydowanie wcześniej o tym, że marszałek Sejmu (…) w dniu dzisiejszym będzie odbywać podróż zagraniczną. W zeszłym tygodniu mieliśmy jeszcze zapytania ze strony m.in. podmiotów profesjonalnych, które reprezentowały poszczególnych pokrzywdzonych. To m.in. spowodowało, że przybył na dzisiejsze przesłuchanie m.in. prezes TK. Przyszli dwaj pełnomocnicy pokrzywdzonych. Dlatego uważamy, że na pewno atmosfera tych przesłuchań, która do tej pory była, została w pewien sposób nadwyrężona tym niedochowaniem pewnej kindersztuby. Bierzemy pod uwagę, że obowiązki marszałka Sejmu są istotne
— powiedział.
Skiba przyznał jednak, że prokuratura jest „w stanie uznać nieobecność marszałka Sejmu za usprawiedliwioną, z uwagi na obowiązki służbowe”.
Natomiast kwestie dot. braku zamiaru odpowiadania na pytania nie przemawiają do nas pod względem merytorycznym w żaden sposób
— podkreślił.
Prawem strony pokrzywdzonego jest zadawanie pytań świadkom. I tutaj zamierzamy przestrzegać przepisów Kodeksu postępowania karnego. (…) Na razie nie widzimy potrzeby nakładania kary porządkowej pieniężnej
— zaznaczył.
kk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/744774-holownia-nieobecny-na-przesluchaniu-prokuratura-reaguje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.