Waldemar Żurek, minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny mówił m.in. o planach tymczasowego aresztowania byłego szefa MS. „Patrząc na to, jak zachował się Marcin Romanowski, jakoś nie mam zaufania do Zbigniewa Ziobry. Nie może być tak, że zwykły Kowalski idzie do więzienia jak popełni przestępstwo, a Ziobro się śmieje” - stwierdził w rozmowie z „Super Expressem”. Był również oburzony wypowiedziami prezydenckich ministrów o tym, że były szef MS jest niewinny. „Tak, jakby nie czytali, jakie są wobec niego zarzuty. Za chwilę może pojawić się potężny akt oskarżenia, więc mówienie o tym, że ktoś jest niewinny, gdy się jest ministrem Prezydenta, jest niepoważne” - powiedział. Jednocześnie sam przyznał, że dopóki immunitet polityka opozycji nie zostanie uchylony, Zbigniew Ziobro może się przemieszczać, gdzie chce”. Wnioskiem o uchylenie immunitetu posła PiS Sejm ma zająć się 6 listopada.
CZYTAJ TAKŻE: Polityczne oskarżenia i wniosek o uchylenie immunitetu. Zbigniew Ziobro jednoznacznie: „Niczego nie będę się zrzekał”
Waldemar Żurek, pytany, czy chciałby zobaczyć byłego ministra sprawiedliwości za kratami, odparł:
Ja nikogo nie chciałbym zobaczyć za kratami. Chciałbym, żeby dobrze działał wymiar sprawiedliwości
Wolałbym, żeby były minister sprawiedliwości i prokurator generalny zachowywał się przyzwoicie
— dodał Żurek.
Dopytywany, jaki sens miałoby aresztowanie Ziobry, skoro śledztwo w jego sprawie trwa od dwóch lat, stwierdził:
Mamy bardzo przykre doświadczenia z osobami, które współpracowały ze Zbigniewem Ziobrą. Czyli np. byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, który uciekł przed wymiarem sprawiedliwości, chociaż mówił, że będzie współpracował. Były minister Ziobro mówi: „będę współpracował”, ale to nie oznacza, że pójdzie tą drogą.
Co do posła Romanowskiego, to owszem - mówił, że będzie współpracował, ale również - że chciałby mieć pewność, że dostanie szansę na uczciwy, rzetelny proces. A przetrzymywanie w areszcie wydobywczym ks. Michała Olszewskiego oraz byłych urzędniczek z MS oznaczałoby raczej coś wprost przeciwnego.
CZYTAJ TAKŻE:
Żurek „nie ma zaufania” do Ziobry
Na pytanie, czy Zbigniew Ziobro ma być trzymany w areszcie do wyroku, co może przecież trwać lata, Żurek odpowiedział:
Jak komuś grozi taka surowa kara – nawet 25 lat więzienia – to może być jeden z powodów tymczasowego aresztowania.
Zarzuty dla Zbigniewa Ziobry dotyczą między innymi założenia przez niego grupy przestępczej i kierowania nią. Sąd weźmie też pod uwagę obawę ucieczki. Patrząc na to, jak zachował się Marcin Romanowski, jakoś nie mam zaufania do Zbigniewa Ziobry. Nie może być tak, że zwykły Kowalski idzie do więzienia jak popełni przestępstwo, a Ziobro się śmieje i będzie prowadził kanał na YouTube z Węgier
— dodał rozmówca „Super Expressu”. Zbigniew Ziobro nie prowadzi żadnego kanału na YouTube, a na Węgrzech przebywa tymczasowo. Zarówno sam były minister w rozmowie z naszym portalem, jak i jego współpracownicy podkreślają, że nie złożył wniosku o azyl w Budapeszcie i raczej nie będzie miał takich planów.
Pytany, czy planuje jakieś działania już teraz, aby nie wydarzyło się tak jak z posłem Marcinem Romanowskim, zapewnił, że nie może podejmować „bezprawnych działań”. Na uwagę dziennikarza, że pytał o te zgodne z prawem, minister odpowiedział, że będą możliwe dopiero po uchyleniu posłowi Ziobrze immunitetu.
Na razie Zbigniew Ziobro może się przemieszczać, gdzie chce
— stwierdził z całą „łaskawością” Waldemar Żurek.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ NEWS. Zbigniew Ziobro zaprzecza informacjom, jakoby złożył wniosek o azyl polityczny na Węgrzech
„Było duże ryzyko, że ktoś wywiezie mnie do lasu”
Czy po ewentualnym wyroku skazującym, może dojść do ułaskawienia byłego szefa MS przez prezydenta Karola Nawrockiego?
Widziałem wypowiedzi jego urzędników – i to prawników – którzy mówią, że minister Ziobro jest niewinny, tak jakby nie czytali, jakie są wobec niego zarzuty. Za chwilę może pojawić się potężny akt oskarżenia, więc mówienie o tym, że ktoś jest niewinny, gdy się jest ministrem Prezydenta, jest niepoważne
— przekonywał minister sprawiedliwości, który również jest prawnikiem, w dodatku - ma wieloletnie doświadczenie w pracy sędziego.
Dlatego, tak samo jak prezydenccy ministrowie, doskonale wie, że w polskim prawie istnieje coś takiego jak domniemanie niewinności, co zresztą nie jest jakąś tajną, zaawansowaną wiedzą, tylko prostym faktem, znanym także osobom bez wykształcenia prawniczego. Chyba że teraz zarzuty nielegalnie przejętej prokuratury i opinia ministra Żurka wystarczą za wyrok sądowy? Cóż, może to i tak lepiej niż gdyby za wyrok miał wystarczyć np. wpis premiera Donalda Tuska czy mecenasa Romana Giertycha na platformie X, ale dalej nie ma to za wiele wspólnego z „praworządnością”.
Pytany o zapowiedzi polityków opozycji, że on sam, po ewentualnej zmianie władzy, może ponieść odpowiedzialność karną, minister Żurek odparł:
Nie. Grożono mi wielokrotnie w moim życiu zawodowym. Kiedy za komuny byłem też członkiem nielegalnej organizacji, było bardzo duże ryzyko, że ktoś wywiezie mnie do lasu.
Redaktor Jacek Prusinowski zauważył, że nikt jego rozmówcy nie grozi wywiezieniem do lasu, lecz prokuraturą i sądem, Waldemar Żurek odpowiedział:
Ja absolutnie się tego nie boję, wiem, że działam dla dobra ojczyzny i zgodnie z prawem. (…) Mam wrażenie, że to oni się boją, że praworządność zostanie przywrócona.
Jaką praworządnością jest lekceważenie instytucji domniemania niewinności? A może przywrócona zostanie tą nieszczęsną ustawą, na której suchej nitki nie zostawił Rzecznik Praw Obywatelskich? A fakt, że składane przez obecną opozycję zapowiedzi odpowiedzialności karnej po ewentualnej zmianie władzy Żurek kojarzy od razu z „wywiezieniem do lasu” wydaje się nieco niepokojący.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/SE.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/744763-insynuacje-zurka-nie-mam-zaufania-do-zbigniewa-ziobry
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.