Szef KOWR (a jednocześnie poseł PSL) widział się z założycielem Dawtony tuż przed wybuchem afery z działką pod CPK. „Henryk Smolarz spotkał się z Andrzejem Wielgomasem wkrótce po otrzymaniu od Wirtualnej Polski pytań dotyczących działki planowanej pod tory do CPK” - czytamy w najnowszych ustaleniach serwisu wp.pl. Mieli rozmawiać nie o działce, a o kukurydzy. „Dziś przekonuje, że o aferze dowiedział się z naszego artykułu, bo… nie czytał dokumentów wysyłanych w jego imieniu do CPK” - opisuje dziennikarz Szymon Jadczak.
Afera z działką KOWR
Przypomnijmy, Wirtualna Polska opisała, że w 2023 r., niedługo przed oddaniem władzy przez PiS, resort rolnictwa wydał zgodę na sprzedaż przez KOWR wiceprezesowi firmy Dawtona Piotrowi Wielgomasowi działki o powierzchni 160 ha, przez którą ma przebiegać linia kolei dużej prędkości z Warszawy do lotniska CPK. Według WP, w 2023 r., ale jeszcze przed transakcją, firmę Dawtona odwiedzał ówczesny minister rolnictwa Robert Telus. Ostatecznie transakcja sprzedaży opiewająca na 22,8 mln zł została zawarta 1 grudnia 2023 r., krótko przed oddaniem władzy przez PiS.
Piotr Wielgomas napisał w oświadczeniu, że KOWR może odkupić działkę w każdej chwili do grudnia 2028 r., bo takie prawo zostało zastrzeżone w umowie sprzedaży. Jednocześnie podkreślił, że w momencie nabycia działki nie miał świadomości, że nieruchomość w Zabłotni znajdzie się w planach inwestycyjnych CPK. Przedstawiciele CPK poinformowali, że już poprzedni zarząd bezskutecznie domagał się od KOWR przekazania działki.
Pomimo komplikacji przedstawiciele CPK zapewniają, że inwestycja nie jest zagrożona, ponieważ w razie braku porozumienia działka zostanie przejęta administracyjnie za odszkodowaniem, co jednak spowoduje straty finansowe dla Skarbu Państwa.
Przy okazji tej sprawie ogromną uwagę medialną i polityczną zwrócono na obecnego szefa KOWR Henryka Smolarza, jednocześnie posła PSL. Szymon Jadczak, autor tekstów o aferze z działką, stwierdził wprost, że „KOWR Smolarza okłamywał CPK w sprawie roszczeń, które nie istniały i manipulował odpowiedziami ws. sprzedaży działki w Zabłotni”. Istotne jest również pytanie, stawiane publicznie, dlaczego Smolarz przez 2 lata nie mógł spotkać się z Piotrem Wielgomasem?
Nieustająco był zajęty. Był za granicą, nie było go, prowadził biznes. Jest osobą fizyczną, mógł być zajęty. (…) Dzisiaj czytałem w mediach, że pismo, które zostało wysłane, wczoraj otrzymał. Jak tylko wrócę do siedziby, będziemy próbowali się kontaktować i umówić spotkanie
— opowiadał szef KOWR kilka dni temu na antenie Polsat News
Jak streszczono w wp.pl, zarząd CPK pod koniec 2024 r. domagał się zorganizowania spotkanie z Piotrem Wielgomasem, wiceprezesem firmy Dawtona, jednak „Smolarz milczy, ignoruje cztery kolejne pisma w tej sprawie”.
Dopiero 7 sierpnia 2025 r. dochodzi do spotkania urzędników KOWR z Piotrem Wielgomasem. Pod naciskiem CPK urzędnicy mieli wysondować stanowisko biznesmena w sprawie odzyskania działki. Na rozmowę do siedziby rolnej agencji przyszedł z synem także Andrzej Wielgomas. Jak opisywaliśmy w ubiegłym tygodniu, wiceprezes Dawtony nie był jednak zainteresowany odsprzedażą, a przedstawiciele KOWR specjalnie go nie namawiali. (…) Dopiero dwa tygodnie po spotkaniu urzędników z szefami Dawtony, 20 sierpnia 2025 r., KOWR wysyła notatkę ze spotkania do CPK. Wynika z niej, że na odsprzedaż ziemi nie ma co liczyć. W spółce, która ma budować kluczową dla Polski inwestycję, irytacja rośnie. W końcu 10 września i 17 września dochodzi do dwóch spotkań, podczas których poruszana jest kwestia działki w Zabłotni. Urzędnicy analizują, co można zrobić, żeby odzyskać grunt
— czytamy.
A jednak się spotykali
Cóż, teraz okazało się, że Smolarz osobiście widział się… z Andrzejem Wielgomasem, założycielem Dawtony, ojcem wspomnianego Piotra.
Andrzej Wielgomas odwiedzał szefa KOWR już po przesłaniu przez Wirtualną Polskę pytań o działkę w Zabłotni. (…) 18 września, a więc dwa dni po wysłaniu nam odpowiedzi i dzień po spotkaniu ws. działki z przedstawicielami CPK, szef KOWR Henryk Smolarz przyjął w swoim gabinecie… Andrzeja Wielgomasa
— czytamy w najnowszym tekście wp.pl. Smolarz w rozmowie z serwisem tłumaczył się, że był to „sezon zbioru kukurydzy” i dodał, iż „to właśnie o kukurydzy rozmawiali tego dnia w biurze w KOWR”.
Warto w tym momencie zacytować nieco dłuższy fragment publikacji Jadczaka, która wyjaśnia tę sytuację, która rzeczywiście może budzić pewne zakłopotanie (ujmując najdelikatniej).
Dopytujemy: CPK zasypuje pismami, naciska podczas spotkań o odzyskanie działki od Wielgomasów, sprawa jest w prokuraturze, pytania wysyłają dziennikarze śledczy, a dyrektor KOWR rozmawia w tym czasie z przedstawicielem Dawtony o kukurydzy? - Gdybym wiedział, że pan wysłał pytania i ja udzielałem na nie jakiejś odpowiedzi, to byłbym niepoważny, spotykając się w takich okolicznościach z panem Wielgomasem, prawda? - pyta retorycznie Henryk Smolarz. Szef KOWR być może mógł nie wiedzieć o pytaniach zadanych przez WP. Jednak z informacji udostępnionych przez CPK wynika, że w sprawie działki w Zabłotni wysłał do spółki trzy pisma. Na jego nazwisko było też zaadresowanych pięć pism z CPK w tej sprawie. - Wie pan, przychodzą gotowe pisma i się je podpisuje, po prostu, w stercie różnych rzeczy - tłumaczy Henryk Smolarz
— opisano i zacytowano.
Autor tekstu już w serwisie X zwrócił uwagę, że „tydzień wcześniej KOWR dostał od nas pierwsze pytania ws. afery CPK”.
Dzień wcześniej zastępca szefa KOWR spotkał się z przedstawicielami CPK. Tydzień później rozpoczął się Campus Polska Przyszłości z udziałem ministrów rządu Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego - sponsorowany przez Dawtonę. Prokuratura w tym czasie ma zawiadomienie CPK, ale śledztwo rusza dopiero po tekście
— napisał Jadczak.
„Smaczku” tej sprawie może dodać informacja, że szef KOWR i jednocześnie poseł PSL „w autoryzacji dopisał zdania, które zrzucają odpowiedzialność za aferę na jego zastępców Lucjana Zwolaka i Tomasza Ciodyka”.
Jak widać sprawa działki KOWR pod CPK rozwija się z dnia na dzień.
olnk/wp.pl/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/744752-szef-kowr-spotkal-sie-z-andrzejem-wielgomasem-przed-afera
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.