Adam Sanocki, członek zarządu Polskich Portów Lotniczych, twierdzi, że prezydencki projekt ustawy ws. CPK stanowi dziś „największe ryzyko” dla rozwoju lotnisk regionalnych. „Ten projekt pokazuje wprost, że według jego autorów powinien istnieć Centralny Port Komunikacyjny - i nic więcej” – przekonuje. Do zarzutów Sanockiego wobec projektu odniósł się Pałac Prezydencki. „Projekt ten nie jest w żaden sposób zagrożeniem dla lotnisk regionalnych i nie zakłada ograniczenia ich działalności. Z analiz IATA wprost wynika, że wzrost ruchu w hubie nie ‘zabiera’ pasażerów z lotnisk regionalnych, lecz kreuje nowy ruch (…) lub konsoliduje istniejący ruch dalekodystansowy” – podkreślono w odpowiedzi skierowanej do portalu Money.pl.
Czy to kolejna próba zohydzenia CPK w jego pierwotnej formie i przekonania Polaków, że to właśnie okrojona wersja proponowana przez obecny rząd (i niewiele mająca wspólnego z założeniami projektu) jest lepsza? „Oryginalny” CPK próbuje ocalić prezydent RP Karol Nawrocki, który przygotował swój projekt ustawy.
Adam Sanocki, członek zarządu PPL, w ubiegłym tygodniu przekonywał w rozmowie z portalem Money.pl, że propozycja prezydenta Karola Nawrockiego stanowi zagrożenie dla lotnisk regionalnych.
Według jego autorów powinien istnieć Centralny Port Komunikacyjny - i nic więcej. Zakłada on, że Baranów ma się znaleźć w TOP10 lotnisk na świecie - a te dzisiaj obsługują od 70 do 110 mln pasażerów. Urząd Lotnictwa Cywilnego prognozuje, że w 2040 r. będziemy mieć 100-125 mln pasażerów, ale na wszystkich lotniskach w Polsce, nie na jednym
— stwierdził.
To jest kolejna próba zmuszenia Polaków do latania jedynie z Baranowa kosztem rozwoju regionów. Dlatego nie widzę logiki w tym projekcie i takim podejściu
— przekonywał Sanocki. Jego zdaniem, projekt doprowadzi do likwidacji lotnisk regionalnych, ponieważ zawarte w nim przepisy same w sobie uderzają w sens ich istnienia.
Koncepcja poprzedników zakładała, że zamknięcie Lotniska Chopina wraz z otwarciem CPK zarządzanym przez zagraniczne konsorcjum sprawiłoby, że PPL stałby się zmarginalizowaną spółką, skazaną na mroczną przyszłość. Po prostu miałby przestać istnieć
— powiedział członek zarządu PPL.
„Próby dezawuowania propozycji Prezydenta RP mają wyłącznie wymiar polityczny, a nie merytoryczny”
W piśmie skierowanym do Money.pl Kancelaria Prezydenta odpiera zarzuty Sanockiego.
Projekt ten nie jest w żaden sposób zagrożeniem dla lotnisk regionalnych i nie zakłada ograniczenia ich działalności. Z analiz IATA wprost wynika, że wzrost ruchu w hubie nie „zabiera” pasażerów z lotnisk regionalnych, lecz kreuje nowy ruch (np. transferowy) lub konsoliduje istniejący ruch dalekodystansowy
— podkreśla KPRP, wskazując przy tym, że lotniska regionalne obsługują głównie ruch „point-to-point” - bez przesiadek, z jednego miejsca na drugie.
CPK natomiast obsługiwałby zwłaszcza loty długodystansowe i transferowe.
KPRP ocenia, że „próby dezawuowania propozycji Prezydenta RP mają wyłącznie wymiar polityczny, a nie merytoryczny”. Projekt złożony w Sejmie przez Karola Nawrockiego, w ocenie jego współpracowników, „wychodzi naprzeciw oczekiwaniom Polaków i będzie kołem zamachowym dla naszej gospodarki”.
aja/Money.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/744729-kolejny-problem-z-cpk-kancelaria-prezydenta-odpowiada-ppl
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.