„Warto sobie uświadomić, że gdyby w czasie kampanii wyborczej trwała otwarta wojna pomiędzy PiS a Konfederacją to 1 czerwca Prezydentem Polski zostałby Rafał Trzaskowski. A to doprowadziłoby do zniszczenia polskiego państwa, całej opozycji, szaleństwa bezprawnych rozliczeń i oddawania kolejnych obszarów polskiej suwerenności pod kontrolę polityków z Berlina. Pamiętajmy o tym!” - wskazał poseł PiS Janusz Kowalski, apelując o zakończenie konfliktu pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Konfederacją.
Janusz Kowalski, poseł Prawa i Sprawiedliwości we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych odniósł się do kwestii konfliktu między jego formacją z Konfederacją.
Czas zakończyć personalną wojenkę PiS-Konfederacja, na której zyskuje wyłącznie obóz Donalda Tuska. Można konkurować ad rem, a nie ad personam. Celem strategicznym prawicy powinna być na 2027 rok strategiczna koncepcja „40 proc. PiS - 20 proc. Konfederacja” oraz Paktu Senackiego po to, aby na poważnie zawalczyć o większość konstytucyjną potrzebną do budowy IV Rzeczypospolitej
— zaznaczył.
CZYTAJ TAKŻE: KO bez szans! To Prawo i Sprawiedliwość i Konfederacja zdobywają większość mandatów w Sejmie. SONDAŻ
Wybory prezydenckie
Janusz Kowalski przypomniał, że w I kwartale 2024 r. przedstawił analizę, z której wynikało, że warunkiem zwycięstwa kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich jest wystawienie przez Konfederację Sławomira Mentzena.
Dlaczego? Dlatego, że Sławomir Mentzen docierał do tych rozczarowanych wyborców głosujących 15 października 2023 r. na ówczesną totalną opozycję, do których jeszcze nie potrafi dotrzeć PiS. Mowa między innymi o pokoleniu młodych Polaków mieszkających w dużych miastach, którzy krytycznie oceniają rządy PiS w latach 2019-2023
— wskazał.
W Sejmie założyłem Parlamentarny Zespół Proste Podatki i dzięki wsparciu Przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PiS Mariusza Błaszczaka od kilkunastu miesięcy jesteśmy bardzo aktywni na polu zgłaszania legislacyjnych propozycji podatkowych, które są bliskie i wyborcom PiS, i wyborcom Konfederacji. Dzięki temu to właśnie na polu inicjatyw podatkowych potrafiliśmy wygrywać z partią Tuska w Sejmie budując koalicję PiS-Konfederacja-Polska 2050
— zaznaczył.
W efekcie także program podatkowy kandydata na Prezydenta RP Karola Nawrockiego wpisywał się w tę strategię ze sztandarową propozycją „PIT 0 proc. dla rodzin z dwójką dzieci”. A już wczesną jesienią 2024 r. przewidywałem, że Sławomir Mentzen uzyska wynik 15 proc. poparcia. I tak się stało. To wyborcy Sławomira Mentzena walnie przyczynili się do zwycięstwa 1 czerwca Karola Nawrockiego. Ale to zwycięstwo nad obozem Donalda Tuska nie byłoby możliwe, gdyby mnie najważniejsza odważna decyzja strategiczna Prezesa PiS Jarosław Kaczyńskiego o wystawieniu Karola Nawrockiego do batalii o urząd Prezydenta oraz o wskazaniu na szefa sztabu wyborczego Pawła Szefernakera, który pokazał nową jakość polskiej polityki po prawej stronie, profesjonalnie prowadząc kampanię wyborczą, w której wszyscy bez wyjątku grali do jednej bramki. I pokonali Tuska, dzięki czemu dziś z dumą miliony Polaków obserwują jak prezydent Karol Nawrocki godnie i twardo reprezentuje Rzeczpospolitą Polską na arenie międzynarodowej
— zaznaczył.
Piszę o tym teraz, bo warto sobie uświadomić, że gdyby w czasie kampanii wyborczej trwała otwarta wojna pomiędzy PiS a Konfederacją to 1 czerwca Prezydentem Polski zostałby Rafał Trzaskowski. A to doprowadziłoby do zniszczenia polskiego państwa, całej opozycji, szaleństwa bezprawnych rozliczeń i oddawania kolejnych obszarów polskiej suwerenności pod kontrolę polityków z Berlina. Pamiętajmy o tym!
— podkreślił.
Pakt senacki
Poseł wskazał, że to on jako pierwszy polityk zaproponował 2 czerwca 2025 roku koncepcję paktu senackiego - PiS-Konfederacja-partia Brauna - „jako kontynuację strategii z okresu prezydenckiej kampanii nieatakowania się na prawicy ad personam”
Zjednoczona Prawica w Senacie może bowiem skutecznie powalczyć o 55-60 mandatów. To jest sytuacja „win-win” dla każdej partii politycznej prawicowego bloku senackiego. Moim zdaniem podstawowym wnioskiem z prezydenckiej kampanii wyborczej jest wniosek, że prawica zyskuje, gdy konkuruje merytorycznie. Tylko w ten sposób można pokonać obóz Tuska
— napisał.
Jakie są bowiem podstawowe wnioski z wojenki między PiS a Konfederacją ostatnich kilku miesięcy? Po pierwsze na wojnie PiS-Konfederacja zyskuje tylko obóz Tuska. Minimalne przepływy elektoratów pomiędzy PiS a Konfederacją okupione dramatycznym obniżeniem wzajemnego zaufania to wymarzona mapa drogowa dla Tuska na zwycięstwo wyborcze w 2027 r. Donald Tusk był w czerwcu liczony na deskach, a tlen polityczny, który ośmielił go, moim zdaniem, do aktualnie trwającego bezprawnego prokuratorskiego uderzenia w Zbigniewa Ziobrę, Michała Wosia czy Daniela Obajtka i innych polityków PiS, czerpie z jednej strony z upadku Polski 2050 Szymona Hołowni, a z drugiej strony z faktu, że rozgorzała wojenka po prawej stronie. I to jest ten strategiczny moment do refleksji dla wszystkich polityków po prawej stronie. Bo nie ma chyba nikt wątpliwości, że wrogiem nr 1 dla polskiej suwerenności i marzeń Polaków o nowoczesnym państwie jest Donald Tusk. Wyłącznie Donald Tusk
— wyjaśnił.
CZYTAJ TAKŻE: Sasin: „My cały czas mówimy, że chcemy wcześniejszych wyborów”. Pakt senacki z Konfederacją? „Jest pewna droga do przebycia…”
Utrzymanie kursu
Janusz Kowalski podkreślił, że jest zwolennikiem utrzymania kursu z kampanii prezydenckiej.
Jestem przekonany, że PiS ma szansę na odbudowanie poparcia w granicach 40 proc. jeżeli powróci do źródeł swoich sukcesów z lat 2015 i 2019. Musimy ciężko pracować w terenie, gryźć trawę przekonując Polaków, odcinać się natychmiast od cwaniaczków chcących robić interesiki pod szyldem PiS. Każdego dnia widzimy bowiem, ile pracy w odsunięcie Tuska od władzy wykonują Prezes PiS Jarosław Kaczyńskim razem z Mariuszem Błaszczakiem, Przemysławem Czarnkiem, Jackiem Sasinem, Tobiaszem Bocheńskim, Mateusz Morawieckim oraz Piotrem Glińskim z drużyną PiS
— zaznaczył.
I dlatego wyjątki braku etyki po naszej stronie należy wypalać żelazem - tym się właśnie różnimy od pełnej skompromitowanych polityków Platformy Obywatelskiej, którzy zamiast w ławach sejmowych powinni siedzieć na ławach oskarżonych
— wskazał.
Sam przez te 2 lata zrobię wiele, aby przekonać np. wyborców partii Grzegorza Brauna i rozczarowanych dawnych wyborców PiS w Zamościu, Biłgoraju czy Chełmie, aby zagłosowali w 2027 r. na PiS, dzięki czemu ich głos przyczyni się do zwycięstwa nad antypolską Koalicją Obywatelską
— podkreślił.
Sygnał alarmowy
Polityk przestrzegł, że „blisko 40 proc. poparcia dla Koalicji Obywatelskiej to sygnał alarmowy, którego nie wolno zbagatelizować”.
Dlatego moim zdaniem należy zakończyć wojenkę PiS-Konfederacja. Naprawdę politycy z obu partii mogą zacząć od najprostszej rzeczy - wzajemnego szacunku - w szczególności dla liderów obu formacji w tym przede wszystkim dla Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, którego służba dla Rzeczypospolitej Polskiej zasługuje na najwyższy szacunek
— podkreślił.
Debata pomiędzy liderami PiS a Konfederacji powinna wyglądać tak, jak pełna wzajemnego szacunku wymiana argumentów Przemysława Czarnka i Krzysztofa Bosaka u Bogdana Rymanowskiego. Można? Można! Naprawdę warto zacząć od małych rzeczy. Złośliwości pod adresem posła Konrada Berkowicza za oczywistą pomyłkę, która każdemu może się choć raz w życiu zdarzyć, można sobie darować. Tym bardziej że warto pamiętać jak poseł Berkowicz mobilizował aktywnie wolnorynkowy elektorat do głosowania przeciw Rafałowi Trzaskowskiemu
— wskazał.
I drugiej strony - używanie niesprawiedliwej i po prostu nieuczciwej narracji propagandy Tuska wobec całego Prawa i Sprawiedliwości jest nie fair - to woda na młyn ekipy Tuska. Moim zdaniem Konfederacja może zbliżyć się do 20 proc. poparcia, czerpiąc z elektoratu rozczarowanych wyborców koalicji 13 grudnia. I błędem jest uniemożliwianie i krytykowanie komunikacji Konfederacji z tymi wyborcami. Zadaniem nr 1 dla prawicy musi być trwałe obniżenie poparcia dla partii Donalda Tuska i zdobycie przytłaczającej większości po wyborach w 2027 roku
— ocenił.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Telewizja wPolsce24 sprawdziła, czy Berkowicz mógł nie usłyszeć dźwięków kasy w Ikei. Za co polityk nie zapłacił?
Ważny apel
Janusz Kowalski podkreślił, że jest w polityce po to, by w sposób sprawczy wdrażać nowoczesne rozwiązania dla Polski.
Sam w przeszłości popełniłem wiele błędów, dlatego staram się, jak mogę ciężko pracować, aby Prawo i Sprawiedliwość powróciło do władzy, ponieważ pomimo naszych błędów, okres 2015-2025 był dobrym czasem dla Polaków. Ufam, że moja dzisiejsza analiza przyczyni się do obniżania krok po kroku emocji po prawej stronie, wzajemnego szacunku, odpuszczania sobie bezsensownych złośliwości
— napisał.
Na sporze PiS-Konfederacja zyskuje tylko Donald Tusk. Różnijmy się ad rem, a nie ad personam. Dyskutujmy o konkretnych rozwiązaniach takich jak rozwiązania antyimigracyjne proponowane przez posłów Pawła Hreniaka i Krzysztofa Mulawę, spierajmy się merytorycznie na temat „Raport Ai Tax przygotowanego przeze mnie z Jackiem Sasinem, koncepcji zbudowania Tax Administration 3.0, wspierajmy wzajemnie dobre inicjatywy naszych posłów w Parlamencie Europejskim, którzy jak Ewa Zajączkowska czy Tobiasz Bocheński walczą o polskie interesy. Możemy przecież mówić jednym głosem na przykład w sprawie kryptoaktywów i szukać wspólnie wsparcia u Prezydenta RP Karola Nawrockiego w przygotowaniu nowoczesnej ustawy dla kilku milionów Polaków, którzy chcą inwestować w kryptoaktywa w Polsce, a nie poza granicami Polski jak chce najbardziej niekompetentny po Leszku Balcerowiczu od 1989 roku minister finansów Andrzej Domański
— zauważył.
I najważniejsze: zróbmy wszystko, aby odsunąć od władzy skompromitowaną ekipę Tuska niszczącą polskie państwo. Mądra polityka prawicy może naprawdę doprowadzić do zbudowania większości konstytucyjnej w 2027 r. po to, aby w końcu zbudować IV Rzeczpospolitą
— zakończył.
CZYTAJ TAKŻE: Tylko pięć formacji w Sejmie. PiS tuż za KO. Katastrofalne wyniki koalicjantów Tuska. Zobacz nowy SONDAŻ
as/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/744718-kowalski-czas-zakonczyc-personalna-wojenke-pis-konfederacja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.