Mecenas Bartosz Lewandowski na antenie Telewizji wPolsce24 wypowiadał się m.in. na temat bulwersującej opinię publiczną sprawy uchylenia wyroku dożywocia dla potrójnego mordercy przez sędziego Henryka Komisarskiego z powodu nieuznawania przez niego sędziego, który wydawał wyrok w I instancji. „Ta sprawa pokazuje wręcz modelowo w jaki sposób sędziowie niestety są zajęci bardziej sobą niż kwestiami obywateli” - podkreślił mec. Bartosz Lewandowski.
Sprawa Serhija T., który został skazany na dożywocie w związku z zabójstwem dwóch swoich córek i żony, zostanie ponownie rozpatrzona przez sąd przez to, że sędzia Henryk Komisarski dopatrzył się w składzie orzekającym w I instancji… sędziego, którego nie uznaje, podobnie jak obecna władza. Powód? Sędzia ten został powołany przez prezydenta na wniosek obecnej KRS, która nie podoba się rządzącym.
Ta sprawa nie ma w ogóle żadnego wątku politycznego, jest sprawą kryminalną, bulwersującego, obrzydliwego morderstwa, które sąd miał osądzić
— podkreślił gość red. Emilii Wierzbicki i red. Wojciecha Biedronia.
Część sędziów nie chce zaakceptować sędziów, którzy awansowali po 2017 roku, albo trafili do tego zawodu. Mówimy o grupie de facto 1/3 sędziów w Polsce
— zaznaczył mec. Lewandowski.
Ta sprawa jest tak bulwersująca, że naprawdę powinna opinia publiczna się zreflektować i zastanowić, o co sędziowie walczą, bo tutaj mamy realnę krzywdę syna, chłopca, pokrzywdzonego, który być może będzie musiał ponownie brać udział w tym przewodzie sądowym
— zauważył prawnik.
Niestety sędziowie rozmijają się w ogóle z potrzebami społeczeństwa. (…) Sędziowie są zajęci sobą, co jest oczywiście bulwersujące
— podkreślił mec. Lewandowski.
Sędziowie w pewnym momencie obudzą się w rzeczywistości, w którym społeczeństwo będzie postulowało gruntowaną reformę, wyczyszczenie sądownictwa z sędziów, którzy nie chcą uznawać swoich kolegów i koleżanek
— ostrzegł prawnik.
„To jest typowe przegrzanie”
Mec. Bartosz Lewandowski był pytany także o zaskakujący zarzut, jaki prokuratura chce postawić Zbigniewowi Ziobrze - chodzi o rzekome kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, którą miał sterować jako minister sprawiedliwości.
Nie można utożsamiać ewentualnego czynu zabronionego popełnionego nawet przez grupę jakiś urzędników przy okazji wykorzystania swojej funkcji od razu z grupą przestępczą, której celem założycielskim jest popełnianie przestępstw, która ma charakter tajny, niejawny, gdzie jest określony podział ról. Tutaj w ogóle z tego materiału to nie wynika
— zaznaczył mec. Lewandowski.
Ale medialnie to fajnie brzmi, można to grillować w ramach debaty politycznej
— dodał prawnik, przyznając, iż nie ma wątpliwości, że mocne zarzuty wobec Ziobry mają na celu przede wszystkim oddziaływać na opinię publiczną.
To jest typowe przegrzanie, tutaj pan minister Żurek kreowany jest na takiego ostatniego sprawiedliwego, który tutaj będzie wszystkich rozliczał i szedł jak taran, ale prawda jest taka, że raz, że do czasu, po drugie naraża się na zarzuty również ze strony prawników ze swojego zaplecza politycznego. Po prostu ordynarnie łamie prawo
— stwierdził prawnik.
Można to porównać do okresu tuż przed rewolucją bolszewicka, gdzie władze, które ewidentnie nie radziły sobie ze społeczeństwem, zajmowały się rozliczaniem Rasputina czy prowadzeniem rozliczeń w gronie swoich wewnętrznych oponentów politycznych
— obrazowo przedstawił sytuację mec. Lewandowski.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/744517-tylko-u-nas-mec-lewandowski-zurek-naraza-sie-na-zarzuty
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.