Podczas Krynica Forum 2025 miała miejsce dyskusja minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz i byłego premiera, obecnie posła PiS Mateusza Morawieckiego na temat strategii rozwojowej Polski. W czasie dyskusji doszło m.in. do wymiany na temat roli węgla w polskiej energetyce.
Czy dopłaty do węgla, czyli produkcja węgla, która kosztuje każdą polską rodzinę 600 zł, czy to jest okej, czy to jest nie okej?
— pytała w czasie dyskusji byłego premiera Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
To jest bardzo prosta sprawa. Najdroższa energia to jest ta, której nie ma. Blackout w Hiszpanii to jest najdroższa energia. W związku z tym tak długo jak nie zbudujemy stabilnej podstawy energetycznej, tak długo musimy remontować 200 megawatowe elektrownie, 500 megawatowe, powinniśmy to robić
— zaznaczył w odpowiedzi Mateusz Morawiecki.
To chyba nie jest odpowiedź na mojego pytanie, czy dopłacać do węgla
— zareagowała minister funduszy i polityki regionalnej.
To jest odpowiedź na pani pytanie, dopłacać do energetyki stabilnej. Jedyną stabilną energetyką dzisiaj jest co pani minister?
— pytał były premier, a Pełczyńska-Nałęcz nie potrafiła od razu odpowiedzieć na to pytanie.
Jest energetyka węglowa
— zaznaczył Morawiecki.
Jest gaz oraz w przyszłości atom
— broniła się minister funduszy i polityki regionalnej
Ale ja pytam teraz i dlatego zawiesiła się pani minister
— zauważył były premier, ale w tym czasie Pełczyńska-Nałęcz zwracała uwagę na znaczenie gazu.
Ale jaki gaz? Ile mamy gigawatów w gazie?
— pytał Morawiecki.
A ile dopłacamy do węgla?
— ripostowała minister z Polski 2050.
Do węgla dopłacamy tyle, co pani zapewne powiedziała, ale to jest do stabilnego systemu energetycznego
— podkreślił Morawiecki, zwracając przy tym uwagę, że obecnie nie ma dla Polski innej alternatywy niż opieranie swojej energetyki dalej przede wszystkim na węglu, co najmniej do czasu wybudowania elektrowni atomowej.
Odpowiednie wykorzystanie środków z KPO
Podczas rozmowy pojawił się też temat KPO.
KPO, no muszę powiedzieć, że z ogromnym żalem i nie będę tutaj szedł w jakiś tani populizm i mówił o jachtach, o klubach dla swingersów. Powiem tylko jedno. Wiecie państwo, został ostatnio rozstrzygnięty przetarg z KPO na autobusy elektryczne. Wiecie państwo, kto wygrał? Wygrali Chińczycy. A więc nie tylko nie będzie tu produkowany autobus, gdzie mogłaby być marża polsko-chińska, tylko autobusy z Chin wygrały przetarg w Warszawie za pieniądze KPO. To ja dziękuję bardzo za podnoszenie wartości dodanej w ten sposób. Pytał pan o program Powered by Poland. To jest mój program, Zamówienia publiczne, dual use, innowacyjność. Rzeczywiście ta dyskusja jest bardzo właściwym w momencie
— mówił Mateusz Morawiecki.
Porządek geopolityczny się gwałtownie zmienia, całkowicie się zmienia. I teraz albo ktoś to zrozumie, rządzący to zrozumieją i przestroją mechanizmy, procedury, procesy w kierunku produktów dual use, gdzie możemy zarabiać na optoelektronice, radarach, laserach, sonarach, dalmierzach, na ICT, na wielu sektorach gospodarki narodowej, albo będzie tak, że znaczna część zamówień publicznych w sektorze militarnym będzie dalej transferowana za granicę
— zaznaczył.
„Mój jest jasny i przejrzysty”
Mateusz Morawiecki podsumował całą dyskusję we wpisie na platformie X.
Jaka powinna być Polska strategia rozwoju na najbliższe lata? O tym dyskutowaliśmy dziś razem z panią minister Pełczyńska-Nałęcz na Krynica Forum 2025. Dyskutowaliśmy - i ostro spieraliśmy. Zwłaszcza w kwestiach mieszkalnictwa, podejścia do inwestycji państwowych, transferów socjalnych i energetyki. Zachęcam do obejrzenia całości na Kanale Zero. Jaki powinniśmy mieć plan? Mój jest jasny i przejrzysty - to plan ekonomicznej niezależności finansowanej polskimi pieniędzmi, które zostają w Polsce
— napisał Mateusz Morawiecki.
Plan rządu, o którym mówiła pani minister - jest wciąż na etapie wiecznych dyskusji i konsultacji, jak strategia, którą wręczyła mi na koniec rozmowy. Różnica? Moja strategia odpowiedzialnego rozwoju była gotowa i przyjęta po 4 miesiącach. Ich strategia? Po 2 latach - w połowie kadencji - wciąż “jest konsultowana”! Zgadzamy się co do jednego - świat, w którym żyliśmy, się skończył. Receptą na przyszłość jest zmiana starych ścieżek myślenia o gospodarce, inwestowanie w innowacje i przede wszystkim - zablokowanie odpływu kapitału i pieniędzy Polaków zagranicę. Koniec z konsumowaniem wzrostu Polski przez kogoś innego! Koniec z zależnym modelem rozwoju! Nasz los jest w naszych rękach! Mamy pieniądze, by zbudować bezpieczną przyszłość Polski! Ale wciąż nie mamy rządu, który to rozumie - i umie zrealizować!
— dodał.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/744416-spor-morawieckiego-i-pelczynskiej-nalecz-o-role-wegla
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.