Zmiana planu miejscowego w sąsiedztwie CPK może być przesłanką do odkupu działki w Zabłotni przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa - poinformował pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Maciej Lasek. Dodał, że liczy na dobrą wolę obecnego właściciela ziemi. Z kolei minister rolnictwa Stanisław Krajewski poinformował, że podjął decyzję o przeprowadzeniu wewnętrznej kontroli wszystkich działań związanych ze sprzedażą działki w Zabłotni. Dodał, że firma zewnętrza przeprowadzi też audyt wszystkich decyzji podejmowanych przez KOWR od momentu jego powstania.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Minister zlecił audyt
Krajewski oświadczył na konferencji prasowej, że departament audytu i kontroli w MRiRW prześwietli wszystkie działania, które były podejmowane w związku ze sprzedażą działki w Zabłotni, która znajduje się w planach inwestycyjnych Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Ponadto - jak powiedział - podjął decyzję o przeprowadzeniu audytu przez firmę zewnętrzną, która ma dotyczyć wszystkich działań podejmowanych przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) od momentu jego powstania do dnia dzisiejszego.
Musi to być wszystko sprawdzone i wyjaśnione, a ci którzy przekroczyli swoje uprawnienia, swoje kompetencje, muszą ponieść konsekwencje, niezależnie od przynależności partyjnej i aktywności politycznej
— podkreślił minister rolnictwa.
CPK liczy na „dobrą wolę” Wielgomasa
Podczas konferencji prasowej Lasek poinformował, że obecnie KOWR prowadzi rozmowy z Piotrem Wielgomasem, który jest właścicielem działki i wiceprezesem Dawtony. Zaznaczył, że dobra wola obecnego właściciela znacząco przyśpieszyłaby proces odzyskania działki potrzebnej do realizacji CPK.
Maciej Lasek powiedział, że możliwe jest również odkupienie działki w wyniku zmiany planów zagospodarowania. Zauważył, że jest to jedna z przesłanek umożliwiająca „odwrócenie transakcji”, która znajduje się w umowie sprzedaży ziemi w Zabłotni. Umowę tę KOWR i Wielgomas podpisali w grudniu 2023 roku.
Lasek poinformował, że gotowa jest już Strategia Rozwoju Obszaru otoczenia CPK.
Jeśli zatwierdzi ją rząd na jej podstawie będzie można wprowadzić zmiany w ogólnym a następnie miejscowym planie zagospodarowania
— dodał.
Na wspólnej środowej konferencji wiceminister infrastruktury Maciej Lasek i prezes Centralnego Portu Komunikacyjnego Filip Czernicki poinformowali, że rząd i spółka podejmują wspólne działania zmierzające do odzyskania działki w Zabłotni, która powinna zostać przekazana do zasobów CPK, lecz w grudniu 2023 r. została sprzedana przez KOWR osobie prywatnej.
Spółka CPK już w 2023 r. sygnalizowała, że ta działka jest jej niezbędna
— powiedział wiceminister infrastruktury Maciej Lasek. Jak dodał, wewnętrzny audyt w CPK, obejmujący analizę ponad 2,5 tys. dokumentów, wykazał, że „nie można wykluczyć, iż doszło do czynu zabronionego”. Po opinii zewnętrznej kancelarii prawnej spółka złożyła zawiadomienie do prokuratury, która wszczęła postępowanie.
Dziś koncentrujemy się na tym, aby przywrócić stan sprzed 1 grudnia 2023 r., kiedy to doszło do sprzedaży. Chcemy, by ta nieruchomość wróciła do zasobów CPK
— dodał Lasek.
„Lasek nie kiwnął w tej sprawie palcem”
W tym miejscu warto zwrócić uwagę na wpis posła PiS Andrzeja Śliwki, który wraz z posłem Januszem Kowalskim byli dzisiaj na kontroli poselskiej w resorcie rolnictwa i rozwoju wsi. Śliwka po kontroli zamieścił wpis, w którym opisał opieszałość CPK w tej sprawie.
Od stycznia 2024 roku minister Siekierski, pazerny dyrektor KOWR – poseł PSL Henryk Smolarz – oraz wiceminister Lasek wiedzieli o sprawie i nic nie zrobili. Sekwencja zdarzeń jasno pokazuje, że projekt CPK jest całkowicie ignorowany przez polityków obecnego rządu. Nawet pełnomocnik Lasek nie kiwnął w tej sprawie palcem — zostawił spółkę samą sobie, bez wsparcia i bez decyzji
— napisał.
CZYTAJ WIĘCEJ: KOWR skieruje pismo do Dawtony ws. działki w Zabłotni. Smolarz: Mówimy „sprawdzam” i zwrócimy się z żądaniem zwrotu tej nieruchomości
„Liczymy na dobrą wolę nabywcy”
Prezes CPK Filip Czernicki podkreślił, że spółka wystąpiła do KOWR o potwierdzenie transakcji i w kwietniu 2024 takie potwierdzenie uzyskała.
Według Czernickiego spółka i KOWR współpracują, by wykorzystać zapisy umowy sprzedaży, które przewidują prawo odkupu przez państwo po cenie z 2023 r. Rozmowy z obecnym właścicielem działki były prowadzone.
Liczymy na dobrą wolę nabywcy. To teren inwestycji celu publicznego
— podkreślił Lasek.
Warunkiem prawnym umożliwiającym odkup jest m.in. zmiana planu miejscowego gminy Grodzisk Mazowiecki.
Taka zmiana może nastąpić po przyjęciu przez rząd strategii rozwoju otoczenia CPK, która jest obecnie procedowana i wkrótce ma trafić pod obrady Rady Ministrów
— wyjaśnił Lasek.
Wiceminister dodał, że spółka nie była stroną sprzedaży, dlatego nie miała możliwości prowadzenia negocjacji.
To KOWR, jako były właściciel, musi przeprowadzić proces odkupu, a CPK może jedynie wnioskować o przekazanie działki
— powiedział.
CZYTAJ WIĘCEJ: KOWR kłamał?! Miało nie dać się odkupić działki pod CPK po cenie sprzedaży. „Nasi posłowie dotarli do aktu notarialnego”
„Inwestycja nie będzie wstrzymana”
Lasek podkreślił, że mimo utraty nieruchomości proces inwestycyjny nie jest zagrożony.
Po wydaniu decyzji lokalizacyjnej działka może zostać przejęta w części niezbędnej dla budowy kolei dużych prędkości w trybie wywłaszczeniowym. Inwestycja nie będzie wstrzymana
— zapewnił.
Z kolei prezes CPK ocenił, że finansowo Skarb Państwa poniesie stratę, ponieważ działka, która mogła być przekazana spółce nieodpłatnie, będzie musiała zostać nabyta w ramach odszkodowania.
Szacujemy, że koszt wywłaszczenia wyniesie od sześciu do kilkunastu milionów złotych. To kwota, o którą Skarb Państwa został już de facto uszczuplony
— powiedział Czernicki.
Dodał, że w zasobach CPK nie stwierdzono innych przypadków podobnych transakcji.
To sytuacja wyjątkowa. Wszystkie transakcje w rejonie inwestycji są monitorowane, a notariusze mają obowiązek informować spółkę o prawie pierwokupu
— wyjaśnił.
Maciej Lasek zaznaczył, że celem jest polubowne rozwiązanie sprawy i powrót do stanu sprzed sprzedaży.
Najlepiej byłoby, gdyby przy dobrej woli kupującego działka mogła zostać przekazana do zasobów CPK. Ale niezależnie od tego sprawa wymaga wyjaśnienia, bo Skarb Państwa poniósł stratę finansową i trzeba jasno ustalić, kto za to odpowiada
— oświadczył.
Prezes Czernicki zapewnił, że sprawa nie wpływa na harmonogram budowy lotniska ani linii kolejowych.
Proces inwestycyjny toczy się zgodnie z planem. Jeżeli nie uda się odwrócić tej transakcji, nieruchomość niezbędna dla KDP zostanie pozyskana w drodze administracyjnej za odszkodowaniem
— zaznaczył.
Wiceminister Lasek dodał, że obok kwestii formalnych trwają też uzgodnienia ze wszystkimi gminami objętymi strategią rozwoju otoczenia CPK.
Ten dokument będzie podstawą do zmian planów ogólnych i miejscowych, które pozwolą na dalsze przygotowanie terenów pod inwestycję
— wskazał.
Właściciel działki Piotr Wielgomas napisał we wtorek w oświadczeniu, że KOWR może odkupić działkę w każdej chwili do grudnia 2028 r., bo takie prawo zostało zastrzeżone w umowie sprzedaży. Jednocześnie podkreślił, że w momencie nabycia działki nie miał świadomości, że nieruchomość w Zabłotni znajdzie się w planach inwestycyjnych CPK. Przypomniał, że w umowie jest też 15-letni zakaz zbywania nieruchomości i obowiązek osobistego prowadzenia tam działalności rolniczej. Zaznaczył, że każdy prowadzący produkcję rolną na gruntach dzierżawionych od KOWR i kto zamierza rozwijać działalność, chce nabyć dzierżawione nieruchomości na własność. Wielgomas był dzierżawcą działki od 2008 r.
Piotr Wielgomas to wiceprezes i współwłaściciel spółki Dawtona. Jak podkreśliła firma w oświadczeniu, nie dzierżawiła ona i nie była stroną umowy kupna od KOWR działki w Zabłotni, a cała sprawa nie dotyczy działalności operacyjnej spółki i nie ma żadnego związku z jej funkcjonowaniem.
Wirtualna Polska napisała w poniedziałek, że w 2023 r., niedługo przed oddaniem władzy przez PiS, Ministerstwo Rolnictwa wydało zgodę na sprzedaż przez KOWR wiceprezesowi Dawtony działki o powierzchni 160 ha, przez którą ma przebiegać linia kolei dużej prędkości z Warszawy do lotniska CPK. Według WP w 2023 r., ale jeszcze przed transakcją, firmę Dawtona odwiedzał ówczesny minister rolnictwa Robert Telus. Ostatecznie transakcja sprzedaży opiewająca na 22,8 mln zł została zawarta 1 grudnia 2023 r., krótko przed oddaniem władzy przez PiS.
Przedstawiciele CPK poinformowali w poniedziałek, że sprawa jest znana i już poprzedni zarząd bezskutecznie domagał się od KOWR przekazania działki. Od lipca 2025 r. prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez urzędników KOWR przy sprzedaży działki. Tymczasem premier Donald Tusk oświadczył we wtorek, że dziś „wszyscy w Polsce” odczytują skrót CPK jako „cały PiS kradnie”. Jak dodał, ówczesny minister rolnictwa wyraził zgodę na sprzedaż działki 19 października 2023 r., a cały proces i kluczowe formalności zostały zrealizowane w 24 godziny, między 30 listopada a 1 grudnia 2023 r.
W poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński w związku z całą sprawą zawiesił do czasu jej wyjaśnienia w prawach członka partii Roberta Telusa i byłego wiceministra rolnictwa Rafała Romanowskiego, a we wtorek także byłego szefa KOWR Waldemara Humięckiego i byłego wicedyrektora oddziału KOWR w Warszawie Jerzego Wala, który podpisał umowę sprzedaży. W PiS ma powstać specjalny zespół do wyjaśnienia całej sprawy. Przy czym politycy tej partii zwracają uwagę, że należy też wyjaśnić kwestię dofinansowania przez właścicieli Dawtony kampanii wyborczej kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego.
Z kolei Piotr Wielgomas zaznaczył w swoim oświadczeniu, że został „wplątany w walkę polityczną jako narzędzie pomiędzy partiami politycznymi w Polsce”, na co nie wyraża zgody.
(…) w nawiązaniu do innych sensacyjnych doniesień, które pojawiają się w przestrzeni medialnej, które dotyczą moich kontaktów oraz członków mojej rodziny z przedstawicielami rządu i samorządów, informuję, iż te kontakty miały charakter jawny, transparentny i były zgodne z prawem, w tym m.in. przepisami ustawy Kodeks wyborczy
— dodał.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/744414-lasek-i-prezes-cpk-probuja-sie-tlumaczyc-ws-dzialki
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.