„Postawa Polski 2050, która sprzeciwia się zniesieniu dwukadencyjności w samorządach, jest nierozsądna i nielojalna wobec wyborców” - ocenił dziś wicepremier, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
We wpisie na profilu Polski 2050 na platformie X 26 października podkreślono, że partia nie zmienia zdania w sprawie utrzymania dwukadencyjności w samorządach.
Tak dla utrzymania dwukadencyjności w samorządach; Nie dla układów
— napisano.
Szef PSL uderza w niedawnego koalicjanta
Pytany o tę postawę podczas konferencji w Kraśniku, Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił ją jako „nierozsądną, nieroztropną, niekonstytucyjną i nielojalną wobec wyborców”.
Jak przypomniał, lider Polski 2050 Szymon Hołownia jeszcze przed wyborami w 2023 r. podpisał się pod porozumieniem z samorządami, które zakładało zniesienie dwukadencyjności.
Liczymy na refleksję ze strony polityków Polski 2050
— powiedział wicepremier.
Jak się nie ma zbyt wielu samorządowców, to pewnie łatwiej zdecydować, że się o tę sferę nie będzie dbało, czy się nie będzie widziało tej sfery
— dodał.
Zdaniem Kosiniaka-Kamysza wprowadzona przez Prawo i Sprawiedliwość w 2018 r. dwukadencyjność w samorządach ustawa jest „ograniczeniem demokracji”.
Oferta ws. zmiany konstytucji
Jak powiedział wicepremier, ma on „bardzo dobrą ofertę” dla polityków Polski 2050.
Niech razem z nami zbierają podpisy pod zmianą konstytucji i wprowadzeniem dwukadencyjności w parlamencie, to wtedy pokażą prawdziwe oblicze, czy są za równością wszystkich w polityce
— mówił lider PSL.
Jak bowiem zapowiadał wcześniej Kosiniak-Kamysz, jeśli proponowane przez ludowców zniesienie dwukadencyjności w samorządach nie dojdzie do skutku, będzie popierał zmianę konstytucji i ograniczenie kadencji parlamentarzystów.
Sejmowe prace
Sejmowa komisja nadzwyczajna ds. zmian w kodyfikacjach skierowała do wysłuchania publicznego projekt ustawy znoszący dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Poselski projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego w lipcu złożył klub PSL. Lider ludowców przekonywał w niedzielę, że poparcie dla pomysłu uzyskał już w innych ugrupowaniach koalicyjnych, przede wszystkim w KO oraz w Lewicy.
Projekt PSL przewiduje zniesienie zasady, według której wójtem, burmistrzem czy prezydentem miasta można być tylko przez dwie kadencje. W projekcie zaproponowano także likwidację zakazu startu przez kandydata na wójta, burmistrza, prezydenta miasta również w wyborach do rady powiatu i do sejmiku województwa.
12 września Sejm nie zgodził się na wniosek o odrzucenie projektu nowelizacji w pierwszym czytaniu. Wniosek złożył Adrian Zandberg (Razem). Jego zdaniem projekt dotyczy „zabetonowania władzy w samorządach”. Jednak kluby PiS, KO, Lewicy i Polski 2050 opowiedziały się wówczas za dalszymi pracami nad projektem, choć PiS wyraził swoje zastrzeżenia.
Dwukadencyjność organów wykonawczych gmin, połączona z wydłużeniem jednej kadencji do 5 lat, została wprowadzona w 2018 r. Obejmowała kadencję 2018-23 oraz kolejną, która rozpoczęła się po wyborach samorządowych 7 kwietnia 2024 roku, zatem kończy się wiosną 2029 roku.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/744410-szef-psl-postawa-polski-2050-nierozsadna-i-nielojalna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.