Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek złożył wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS Zbigniewowi Ziobrze, a ponadto domaga się zatrzymania i aresztowania byłego szefa MS. Prokuratura zarzuca Ziobrze popełnienie aż 26 przestępstw, a wśród nich znalazło się… kierowanie „kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która przez lata wykorzystywała środki z Funduszu Sprawiedliwości w celach politycznych i osobistych”. „To są zarzuty, które w ogóle nie mają oparcia w obowiązującym prawie” - stwierdza w rozmowie z portalem wPolityce.pl Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości.
Marcin Warchoł przyznaje, że w przeszłości zarzuty o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą były mocnym argumentem za tym, aby uzyskać zgodę sądu na areszt dla danej osoby. Jednak przekonuje, że w przypadku Zbigniewa Ziobry zarzut ten jest całkowicie chybiony.
W przeszłości to było często traktowane jako pretekst do wniosków aresztowych, ale tutaj nie ma w tym żadnej logiki. Po pierwsze, podejmowanie decyzji administracyjnych w ramach sprawowanego urzędu przecież nie jest tworzeniem tajnej, sformalizowanej struktury do popełniania przestępstw. To są zarzuty, które w ogóle nie mają oparcia w obowiązującym prawie. Na tej zasadzie każdy minister z rządu Tuska powinien mieć zarzuty.
— argumentuje Marcin Warchoł w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Po drugie, tutaj nie było żadnej korzyści majątkowej, minister nie obracał tymi pieniędzmi na swoją korzyść, a środki trafiały do legalnego podmiotu. Żeby coś miało charakter przestępstwa, to musi być opisane w kodeksie karnym
— dodaje.
„To jest działanie bezprawne”
Marcin Warchoł odnosi się do szeregu zarzutów wobec Zbigniewa Ziobry.
Przypomnę, że Funduszu Sprawiedliwości był nakierowany na zapobieganie przestępczości, zwalczanie przestępczości. Sprawa Pegasusa - przekazanie środków pieniężnych z jednego rachunku Skarbu Państwa na drugi rachunek Skarbu Państwa to nie jest przywłaszczenie, a taki był zarzut. Remont budynku Prokuratury Krajowej - pieniądze miały trafiać na zadania publiczne dotyczące zapobieganie przestępczości, tymczasem wspieranie organów ścigania jest z tym związane. Wreszcie brak właściwego upoważnienia do rekonfiguracji rządu, chodziło o Marcina Romanowskiego - upoważnienie było, tylko zmienił się tytuł stanowiska. Prokuratura uznała, że każda korekta stanowiska wymagałaby niemalże zmiany ustawy. Krótko mówiąc to wszystko nie ma żadnego oparcia w obowiązującym systemie prawnym
— podkreślił polityk PiS.
To jest działanie bezprawne, ściganie niewinnego człowieka, które ma przykryć porażki wizerunkowe rządu, rozpad koalicji, gigantyczny kryzys energetyczny. Patowładza jak się rozjeżdża, to zaostrza kurs
— stwierdza Warchoł.
Jak w tej sytuacji zachowa się sąd, w przypadku uchylenia immunitetu Zbigniewowi Ziobrze?
Co zrobi sąd? Jeżeli będzie szanował prawo, to oczywiście odmówi realizacji tego wniosku. Mam nadzieję, że sprawa trafi do uczciwego sędziego, który będzie szanował prawo, przyjrzy się tym wszystkim oszustwom prokuratury, fałszywym zarzutom
— zaznacza.
CZYTAJ TAKŻE:
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/744318-tylko-u-nas-warchol-zarzuty-wobec-ziobry-sa-absurdalne
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.