Wniosek szefa MS Waldemara Żurka o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze i tymczasowe aresztowanie byłego ministra wywołał oburzenie komentatorów. „Chcą chorego człowieka wykończyć w więzieniu” - napisał na platformie X Wojciech Biedroń, dziennikarz portalu wPolityce.pl. „To nie jest wymiar sprawiedliwości – to terror zemsty politycznej” - ocenia na platformie X Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu parlamentarnego PiS. „Zarzuty wyglądają tak, jakby ktoś pisał je tylko po to, aby wywołać ‘efekt-wow’ i fakt medialny” - ocenił adwokat Bartosz Lewandowski.
Nielegalnie przejęta przez rząd Donalda Tuska prokuratura chce zamknąć w areszcie Zbigniewa Ziobrę, byłego ministra sprawiedliwości. Choć po stronie polityków Koalicji Obywatelskiej i tzw. „silnych razem” widać ogromną radość i satysfakcję, innego zdania są politycy opozycji, prawnicy, dziennikarze i komentatorzy.
„Świat nie widział czegoś tak żałosnego”
To nie jest wymiar sprawiedliwości – to terror zemsty politycznej. Zarzuty wobec Zbigniewa Ziobry to pokazówka mająca zastraszyć tych, którzy bronili suwerenności Polski. Fundusz Sprawiedliwości wspierał m. in. ochotnicze straże pożarne, ofiary przestępstw i służył bezpieczeństwu Polaków. Teraz próbuje się z tego zrobić przestępstwo. To polityczna farsa, która wkrótce odwróci się przeciwko rządzącym.
— napisał na portalu X były szef MON, przewodniczący klubu PiS, Mariusz Błaszczak.
Świat nie widział jeszcze czegoś tak żałosnego jak wniosek ws. Zbigniewa Ziobry. Aresztowanie swojej konkurencji „za kierowanie grupą przestępczą”, która miała polegać na:
-przekazaniu środków ze Skarbu Państwa (MS) do Skarbu Państwa (CBA) na zakup Pegasusa (Ziobro publicznie na komisji zniszczył absurd tego wniosku),
-braku wyłączenia wiceministra (do czego nie było podstaw prawnych),
-GetBack (za to, że ścigał oczywistą aferę),
-rzekomo „złym” remoncie budynku Prokuratury,
-czy dysponowaniu funduszem na OSP i ośrodki pomocy (co jest normalnym sprawowaniem władzy publicznej powierzonej w wyborach przez ludzi).
Za te „przestępstwa” — do paki. A za rozdawanie jachtów, 4 mln łapówki w nodze od stołu, aferę śmieciową itd. — nagrody i skręcanie spraw. I robią to jeszcze ludzie, którzy każdego dnia łamią prawo i nawet tego nie ukrywają. Do tego, do rozpatrywania takich spraw, stworzyli sobie specjalne sądy: SO i SA w Warszawie, gdzie bezprawnie wyłączyli połowę sędziów, losowanie — i mają już tylko swoich. Muszą mieć „swoich” od klepania, bo każdy poważny sędzia taki wniosek od razu by zmiażdżył. Bezprawie organizuje kolejny seans nienawiści i zemsty, bo nic innego nie potrafią!
— napisał europoseł Patryk Jaki.
Władza zaatakowała Zbigniewa Ziobrę występując z wnioskiem o zatrzymanie i aresztowanie. Bezczelny, pozbawiony podstaw atak za wspieranie strażaków, szpitali i innych ważnych inicjatyw środkami z Funduszu Sprawiedliwości
— skomentował poseł Michał Wójcik.
Wedug przebierańców Tuska w prokuraturze min. Zbigniew Ziobro założył grupę przestępczą, ukradł 15 mln złotych, aby wyremontować budynek Prokuratury Krajowej, w którym przebierańcy pozorują urzędowanie. Dokładnie to napisali w swoim „komunikacie”. Zbigniew Ziobro ma trafić do aresztu, bo polskie służby dostały narzędzia jakie posiadają KAŻDE poważne służby na świecie. To oczywiście zemsta Tuska za Nowaka i Giertycha. Szpiedzy Putina w Polscy również są z takiego obrotu spraw zadowoleni. Podczas tej pseudokomisji pegasusowej min. Ziobro aż nadto wykazał, że Tuskowi chodzi o to, ale również o bezkarność dla swojej ekipy. Chodzi po prostu, aby pod robiące wrażenie medialne wsadzić za krary jednego z liderów opozycji i kryć swoich podejrzanych o wielomilionowe łapówki i przewały jako rzekome ofiary Ziobry. Grupa przestępcza to się ulokowała w Prokuraturze Krajowej. Oni o tym wiedzą, my o tym wiemy, każdy rozsądny człowiek to wie. Stąd ich panika i rozpaczliwy, kuriozalny atak
— podkreślił Sebastian Kaleta, parlamentarzysta PiS.
Można tylko dodać, że jeśli ktoś tu poniesie odpowiedzialność, to organizatorzy i wykonawcy tej ordynarnej politycznej nagonki na Fundusz Sprawiedliwości. Mija już prawie rok, od kiedy złożyłem zawiadomienie ws fałszowania i manipulowania dowodami, które posłużyły do postawienia 8 najbardziej chyba absurdalnych zarzutów - celowego działania bez kompetencji, bo zostały przekonane nie wydaniem nowego, ale zmiana dotychczasowego zarządzenia. To tylko jeden przykład skandalicznej ustawki z dowodami. Odpowiedzą za całe lawfare
— napisał Marcin Romanowski, polityk PiS korzystający z politycznego azylu na Węgrzech.
‼️Prokurator Adamiak z Prokuratury Krajowej właśnie poinformowała, że zachodzi „dostatecznie uzasadnione podejrzenie” popełnienia przestępstw przez Ministra Zbigniewa Ziobrę w zw. z czym złożony zostanie wniosek o uchylenie immunitetu oraz zgodę na jego tymczasowe aresztowanie. „Dostatecznie uzasadnione podejrzenie” nie pozwala na stosowanie jakichkolwiek środków zapobiegawczych. Wynika to wprost z treści art. 249 kpk. Kompromitacja
— podkreślił adwokat Adam Gomoła.
Skoro Prokuratura Waldemara Żurka chce do aresztu wsadzać chorego na raka posła, to warto zapoznać się z treścią komunikatu, bo to jest coś absolutnie niesamowitego za co Zbigniew Ziobro ma być pociągnięty do odpowiedzialności karnej w „uśmiechniętej Polsce”. Zarzuty wyglądają tak, jakby ktoś pisał je tylko po to, aby wywołać „efekt-wow” i fakt medialny. A takie sprawy łatwo „przegrzać”, w szczególności jak się uważnie przeczyta zarzuty…
— napisał adwokat Bartosz Lewandowski.
Zarzut kierowania i „założenia” grupy przestępczej – ten zarzut był wielokrotnie stawiany przez Prokuraturę, aby uzasadnić aresztowanie podejrzanego. Do akt sprawy jako obrońca Marcina Romanowskiego złożyłem kompleksową opinię profesora i specjalisty z zakresu prawa karnego, która wyjaśniała oczywistą absurdalność tego rodzaju zarzutu. Czym innym jest ewentualne podjęcie działań wypełniających znamiona czynu zabronionego „przy wykorzystaniu stanowiska”, a czym innym tworzenie i działanie grupy o strukturze sformalizowanej i tajnej (!), „w celu popełniania przestępstw”
— dodał.
Stawiany zarzut „przywłaszczenia” z art. 284 par. 2 KK w zw. z art. 294 par. 1 KK jest tak kuriozalny, że aż „głowa mała”. To byłoby pierwsze w historii „przywłaszczenie”, w którym rzekomy sprawca nawet nie czerpał ze środków żadnej korzyści, ani nie dysponował i nie władał przeznaczonymi pieniędzmi na rzecz konkretnego i innego podmiotu
— wskazał Lewandowski.
Zarzut z art. 231 par. 1 i 2 KK – wielokrotnie omawiany. W świetle ustawy – kodeks karny wykonawczy oraz rozporządzenia MS z 2017 r. to dysponent Funduszu Sprawiedliwości, czyli Minister Sprawiedliwości – podejmował decyzję o charakterze swobodnym co do finansowania zadań publicznych. Komisja konkursowa przekazywała jedynie niewiążące rekomendacje po wstępnej ocenie wniosku. Czynienie zarzutu za stosowanie obowiązującej ustawy jest nieporozumieniem
— podkreślił.
Zarzut związany z „niedopełnieniem obowiązków”, bowiem Zbigniew Ziobro miał nie zdecydować o „wyłączeniu M. Romanowskiego od sprawowania nadzoru nad realizacją dotacji celowych przyznawanych Instytutowi Wymiaru Sprawiedliwości”. A w jakim trybie miałby ktokolwiek decydować o „wyłączeniu”? Bo takiego trybu w przepisach nie ma. Po drugie Marcin Romanowski nie zawierał żadnych umów jako pełnomocnik, nie czerpał z umów korzyści (projekt badawczy realizowany przez IWS) i ich nie rozliczał i Prokuratura tego nie kwestionuje
— wskazał prawnik.
Zarzut związany z poleceniem nabycia „Pegasusa” przez Michała Wosia… Wielokrotnie omawiany. Choć ustawa KKW pozwalała na wydatkowanie środków na „zwalczanie przestępczości” (art. 43 KKW) i wprost o tym stanowiła, Prokuratura zarzuca obu posłom przestępstwo nie tylko „przekroczenia uprawnień”, ale też „przywłaszczenia”. Czyli „przywłaszczenie” ma polegać na tym, że środki zostały przelane z jednego rachunku Skarbu Państwa na drugi. Absurd
— dodał.
To jest perełka! „Niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień” z uwagi na przeznaczenie środków Funduszu Sprawiedliwości w kwocie 14.000.000 zł na remont budynku Prokuratury Krajowej. W myśl art. 43 par. 8 pkt 1c KKW środki z FS są przeznaczone na: „realizację przez jednostki sektora finansów publicznych zadań ustawowych związanych z (…) wykrywaniem i zapobieganiem przestępczości oraz likwidacją skutków pokrzywdzenia przestępstwem”. Państwo Prokuratorzy, gdyby Zbigniew Ziobro nie popełnił tego „przestępstwa” dzisiaj mielibyście zimno w pracy, w warunki byłyby dużo gorsze. „Niedopełnienie obowiązków” w zakresie nadzoru, bowiem Marcin Romanowski miał zawrzeć umowy bez stosownego upoważnienia po ukonstytuowaniu się nowego rządu Mateusza Morawieckiego. To jest kompletne nieporozumienie, bowiem stosowne zarządzenie kompetencyjne było wydane i Prokuratura to wie, ale zdaniem śledczych zmiana dotychczasowego (starego) zarządzenia kompetencyjnego poprzez zmianę stanowiska Marcina Romanowskiego z „podsekretarza stanu” na „sekretarza stanu” jest niewystarczająca i powinno być wydane nowe zarządzenie… Absurd!
— podsumował mec. Lewandowski.
Dwa lata śledztwa i obawa matactwa ws. Zbigniewa Ziobry?! Cały zespół śledczy Żurka plus mocodawcy pod akt oskarżenia. Plan jest prosty. Chcą chorego człowieka wykończyć w więzieniu
— ocenił Wojciech Biedroń, dziennikarz portalu wPolityce.pl i Telewizji wPolsce24.
Kompromitacja prokuratury! Sami przyznali na konferencji, że nie mają żadnych dowodów przeciwko Zbigniewowi Ziobrze, więc próbują tworzyć zarzuty z niczego. Posunęli się nawet do atakowania za remont Prokuratury Krajowej - budynku, w którym sami dziś urzędują!
— napisał internauta Jack Strong.
Nie ma świętych krów. Są święte konie.
— skomentowała blogerka „Kataryna” wpis ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/744300-zurek-sciga-ziobreburza-w-sieciseans-nienawisci-i-zemsty
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.