Minister energii Miłosz Motyka twierdzi, że padł ofiarą „pożytecznych idiotów i medialnych wolontariuszy Kremla” - a właściwie nie tyle on sam, co jego rodzina. Wszystko dlatego, że dziennikarz Marcin Dobski przypomniał nagranie sprzed kilku lat z żoną polityka, pochodzącą z Ukrainy Julią Wizlińską-Motyką. Na filmie opublikowanym w serwisie YouTube kobieta wraz z siostrą śpiewa ukraińską piosenkę „Uśmiechnij się do mnie”. W tle widać… flagę UPA.
Miłosz Motyka, minister energii w rządzie Donalda Tuska, od kilku lat jest żonaty z Julią Wizlińską - Motyką. Ukrainka, która ok. 10 lat temu przyjechała do Polski na studia, jest miłośniczką muzyki, a jeden ze swoich popisów wokalnych opublikowała w serwisie YouTube. Pewien szczegół na nagraniu sprzed kilku lat zaniepokoił internautów - w tym dziennikarza Marcina Dobskiego.
Żona ministra energii Miłosza Motyki (PSL) śpiewa na tle flagi UPA
— napisał na portalu X.
Na tle pięknych słoneczników rzeczywiście widać nieco zwinięty kawałek czerwono-czarnego materiału.
Czytałem tutaj, że pewnie się nawet nie znali. M. Motyka na Instagramie w marcu 2024 roku: „Tę Panią poznałem dokładnie 7 lat temu. I tak, od wtedy, już do końca życia”. Czyli w 2017 roku. Piosenka śpiewana na tle flagi - na YT opublikowana na początku 2017 roku
— dodał Dobski w kolejnym wpisie.
„Zero faktów, zero sensu. Tylko emocje”
Motyka zabrał w tej sprawie głos.
Wczorajszy dzień pokazał, że pożyteczni idioci i medialni wolontariusze Kremla w Polsce mają się świetnie. Zero faktów. Zero sensu. Tylko emocje, klikbajty i gotowa nagonka na rodzinę. Ale spokojnie – polska energetyka nie będzie tańczyć do ruskich melodii. Te czasy się skończyły
— napisał na portalu X.
Czy zatem każdy, kto sprzeciwia się gloryfikowaniu przez młodych Ukraińców zbrodniczej formacji UPA, jest „pożytecznym idiotą Kremla”? Jak zatem nazwać płomienne zapowiedzi premiera Donalda Tuska, który na sierpniowym posiedzeniu rządu zapowiadał deportacje Ukraińców i Białorusinów za rozróby na Stadionie Narodowym?
Jeśli chodzi o „ruskie melodie”, to ciekawe, czy minister Motyka pamięta, jak Waldemar Pawlak, były lider jego partii, pytał dziennikarza: „A co jest nie tak z rosyjskim gazem? Gorzej się pali w kuchence?”.
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/744233-zona-ministra-motyki-i-flaga-upa-przypomniano-nagranie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.