„Myśmy przede wszystkim mówili o tym, co jest potrzebne Polsce. Od tych spraw najważniejszych, zmiany konstytucji, gospodarki, finansów publicznych, edukacji i służby zdrowia do tych już bardziej szczegółowych, konkretnych rozwiązań gospodarczych. Ja prowadziłem jeden z paneli dotyczący, chociażby małych reaktorów jądrowych SMR, które mogą być alternatywą dla energetyki nie tylko polskiej, ale i europejskiej” - mówi Marek Suski, poseł PiS, były szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów w rozmowie z wPolityce.pl po konwencji Prawa i Sprawiedliwości.
Odbyła się konwencja programowa Prawa i Sprawiedliwości pod hasłem „Myśląc Polska”.
Na podstawie dyskusji prowadzonych podczas konwencji ustalony zostanie program PiS przed wyborami parlamentarnymi, które mają odbyć się w 2027 r.
Następne kroki
O tym, jakie będą kolejne kroki Prawa i Sprawiedliwości opowiada w rozmowie z wPolityce.pl Marek Suski, poseł PiS, były szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów.
Przede wszystkim zebrane zostaną materiały, ponieważ panele odbywały się symultanicznie i nikt nie był w stanie być na nich wszystkich, więc teraz będzie uporządkowanie tego. Na pewno będzie też ocena, bo na niektórych panelach były różnice zdań i to dość znaczne
— mówi.
Z tego trzeba będzie wyciągnąć wnioski, ale to jest dopiero początek prac nad programem, który będzie przygotowany na wybory i programem później do realizacji
— wskazuje.
Ważne zagadnienia
Marek Suski podkreśla, że podczas konwencji dokonana została ocena dwóch lat rządu Donalda Tuska.
Można było się odnieść do tego wszystkiego, co obecna koalicja robi, czego nie robi, co obiecała, a słowa nie dotrzymuje. A jednocześnie myśmy przede wszystkim mówili o tym, co jest potrzebne Polsce. Od tych spraw najważniejszych, zmiany konstytucji, gospodarki, finansów publicznych, edukacji i służby zdrowia do tych już bardziej szczegółowych, konkretnych rozwiązań gospodarczych. Ja prowadziłem jeden z paneli dotyczący, chociażby małych reaktorów jądrowych SMR, które mogą być alternatywą dla energetyki nie tylko polskiej, ale i europejskiej
— mówi.
Polityk dokonuje także podsumowania konwencji. Zwraca uwagę, że oprócz polityków wzięły w nim udział setki naukowców.
W panelu, który prowadziłem, było trzech profesorów, dwóch doktorów. Bardzo wysoki poziom
— zauważa.
Mocne porównanie
Marek Suski porównuje ponadto konwencje PiS do tej, którą zaserwowała Koalicja Obywatelska.
Doszło do swego rodzaju zderzenia. Mamy porównanie wysokomerytorycznej konwencji z wystąpieniem Donalda Tuska, który stwierdził, że zmieniają nazwę z Koalicji Obywatelskiej na Koalicję Obywatelską
— drwi.
Polityk surowo ocenia także opowieści Donalda Tuska, który uderzył w prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego przy pomocy słów rzekomej „sąsiadki”.
To pokazuje różnice kilku klas pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością, które rzetelnie przygotowuje się do sprawowania władzy i prowadzenia naszego państwa do premiera, która zapowiedział powstanie niezmiernie oczekiwanej przez Polaków Centrum Operacji Satelitarnych. Wiemy, jakim zagrożeniem na drogach są niedzielni kierowcy, ale niedzielny premier to zagrożenie dla wszystkich Polaków
— mówi.
CZYTAJ TAKŻE: „Nowa” nazwa, stare kłamstwa. Tusk na kongresie „zjednoczeniowym” KO bredzi o „dziadersach” i zaporach na granicy z UE
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/744138-tylko-u-nas-konwencje-pis-i-ko-suski-mowi-wprost
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.