Weronika Krawczyk została skazana za to, że na forum internetowym ostrzegła inne ciężarne kobiety przed ginekologiem Piotrem A. Lekarz namawiał panią Weronikę do aborcji, a jednocześnie miał opowiedzieć pacjentce o tym, jak zabił dwoje innych dzieci w łonie matki. Pani Krawczyk zwróciła się do prezydenta Karola Nawrockiego z prośbą o ułaskawienie.
Po co pani Down w domu? Lepiej zajść w nową ciążę
— w taki sposób ginekolog Piotr A. miał zwracać się do Weroniki Krawczyk. Kobieta w 2016 r. odmówiła „zabiegu” aborcji.
Jej syn, choć urodził się jako wcześniak i boryka się z pewnymi problemami zdrowotnymi wynikającymi także ze stresu przebytego przez panią Weronikę w czasie ciąży, przyszedł na świat bez wady genetycznej, która dla lekarza miała być podstawą do zabicia dziecka. Krawczyk, obecnie matka już trójki dzieci, dwa lata temu na jednym z forów internetowych natrafiła na pytanie ciężarnej kobiety o polecenie lekarza, który poprowadziłby trudną ciążę. Jedna z internautek wskazała na Piotra A. Wówczas pani Weronika ostrzegła kobietę przed tym ginekologiem, publikując opinię na jego temat. Ginekolog, który miał namawiać pacjentkę na aborcję, oskarżył ją o zniesławienie jako osobę „podejrzaną z artykułu 212.2 KK, czyli o zniesławienie lekarza w strefie publicznej”. W tym roku pani Weronika została skazana prawomocnym wyrokiem na trzy miesiące prac społecznych i pokrycie kosztów procesu w wysokości 1812 zł na rzecz Piotra A.. Sąd nakazał kobiecie także przeprosić lekarza.
Pani Weronika zwróciła się do prezydenta RP Karola Nawrockiego z prośbą o ułaskawienie.
CZYTAJ TAKŻE: Uratowała życie swojego synka, ostrzegła inne kobiety przed lekarzem-aborterem. Pani Weronika została za to… skazana!
„Krzywdę, którą sąd wymierzył matce, tylko Pan Prezydent może naprawić”
Pismo do głowy państwa zostało przygotowane przez lekarzy z Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich. Pod listem podpisał się m.in. prof. Bogdan Chazan. Poniżej pełna treść.
Szanowny Pan Karol Nawrocki, Prezydent RP
Kancelaria Prezydenta RP, Biuro Interwencyjnej Pomocy Prawnej i Listów 00–902 Warszawa, ul. Wiejska 10
Warszawa, 16 października 2025 roku
Szanowny Panie Prezydencie,
zwracamy się do Pana z prośbą o ułaskawienie pani Weroniki Krawczyk, matki trójki dzieci, która po trzech latach sprawy sądowej, została skazana w 2025 roku prawomocnym wyrokiem na trzy miesiące prac społecznych, pokrycie kosztów procesu w wysokości 1812 zł na rzecz ginekologa Piotra A., skarżącego kobietę o zniesławienie, oraz na przeproszenie lekarza.
W 2016 roku Pani Weronika będąc w ciąży usłyszała po badaniu ultrasonograficznym wykonanym przez pana Piotra A., że jej dziecko ma zespół Downa. Lekarz kilkakrotnie namawiał ją do dokonania aborcji. Kobieta odmówiła i przestała być jego pacjentką a do końca ciąży towarzyszył jej stres i lęk o dziecko. Syn Pani Weroniki urodził się zdrowy, chociaż przedwcześnie.
Po sześciu latach, w 2022 roku, pytana na forum internetowym o opinię na temat tego lekarza, pani Weronika opowiedziała szczerze o swoich przeżyciach związanych z kontaktami z tym ginekologiem i odradziła pytającej wybranie go jako opiekującego się nią i jej dzieckiem podczas ciąży. Piotr A. oskarżył ją o zniesławienie jako osobę „podejrzaną z artykułu 212.2 KK, czyli o zniesławienie lekarza w strefie publicznej”.
Wyrok sądu jest krzywdzący dla pani Weroniki. Uważamy za swój obowiązek wystąpić w obronie tej matki. Popieramy jej osobistą petycję do Pana Prezydenta. Podpisaliśmy się także pod petycją utworzoną w tej sprawie przez Fundację Życie i Rodzina, która zapewniała pomoc i wsparcie Pani Weronice w trakcie ciągnącego się latami procesu.
Kobiety wybierają lekarza, który ma opiekować się nią i jej dzieckiem podczas ciąży, po głębokim namyśle, zasięgają też opinii znajomych. Na wielu portalach internetowych są zamieszczane opinie o lekarzach, nie zawsze pozytywne. Postępowanie pani Weroniki nie miało, naszym zdaniem, znamion przestępstwa. Uważamy, że dzieląc się swoimi doświadczeniami, chciała innym matkom oszczędzić przeżyć podobnych do swoich. Powiedziała prawdę a za słowa prawdy się nie przeprasza.
W czasie, kiedy miały miejsce te wydarzenia prawo zezwalało na aborcję „jeżeli badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu”. Zespół Downa nie odpowiada tym kryteriom. Naszym zdaniem w żadnych okolicznościach nie wolno odbierać życia nienarodzonemu dziecku. 22.X.2020 Trybunał Konstytucyjny potwierdził, że „aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z Konstytucją”.
Lekarz nie może rozpoznać Zespołu Downa podczas ciąży na podstawie badania ultrasonograficznego. Diagnozę można postawić, jeżeli u ciężarnej przeprowadzono inwazyjną diagnostykę prenatalną (biopsję kosmówki lub amniopunkcję) i stwierdzono nieprawidłowy kariotyp płodu (obecność dodatkowego chromosomu 21). Nawet potwierdzona wada genetyczna nie zwalnia lekarza z obowiązku ochrony życia i dziecka. Zgodnie z art. 39 Kodeksu Etyki Lekarskiej „Lekarz powinien z poczuciem szczególnej odpowiedzialności odnosić się do procesu przekazywania życia ludzkiego. Podejmując działania lekarskie u kobiety w ciąży lekarz równocześnie odpowiada za zdrowie i życie nienarodzonego dziecka.”
Krzywda wyrządzona matce przez lekarza nie doczekała się naprawy. Krzywdę, którą sąd wymierzył matce tylko Pan Prezydent może naprawić. W interesie społecznym jest, aby sprzeniewierzenie się przez lekarza swojemu powołaniu, jego postępowanie niszczące dobre imię naszej lekarskiej profesji zostało publicznie napiętnowane i aby obronione zostało dobre imię pani Weroniki.
Dlatego zwracamy się do Pana Prezydenta z ogromną prośbą o skorzystanie z prawa łaski wobec pani Weroniki Krawczyk.
Z poważaniem, w imieniu lekarzy KSLP:
Dr n.med. Elżbieta Kortyczko, specjalista pediatrii, specjalista neonatologii, Prezes ZG KSLP
Prof. Bogdan Chazan, specjalista ginekologii i położnictwa, Wiceprezes ZG KSLP
Dr Grażyna Rybak, specjalista pediatrii, Prezes Oddz. Mazowieckiego KSLP,
Prof. Dariusz Gąsecki, specjalista neurologii, Prezes Oddziału Pomorskiego KSLP
Dr Andrzej Niemirski, specjalista medycyny rodzinnej, Prezes Oddziału Radomskiego KSLP
Dr Marzenna Koszańska, specjalista pediatrii, Wiceprezes OM KSLP
Dr n. med. Małgorzata Kępińska, specjalista neonatologii i pediatrii, delegat OM KSLP
Dr Krzysztof Chabros, specjalista diabetologii i hipertensjologii, zarząd OM KSLP
Dr Maria Szczawińska, specjalista ginekologii i położnictwa, Przewodnicząca Ogólnopolskiej Sekcji Ginekologiczno-Położniczej, KSLP
Dr Barbara Antoniak , specjalista ginekologii i położnictwa, sekcja ginekologiczna KSLP
do wiadomości: Prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej
„Spójrzcie mojemu synowi w oczy”
Pani Weronika skazana została w lutym tego roku. Proces toczył się z wyłączeniem jawności. Sędzia Sądu Rejonowego w Starogardzie Gdańskim Wojciech Jankowski 10 lutego 2025 r. skazał matkę trójki dzieci na 4 miesiące prac społecznych, zamieszczenie przeprosin w mediach oraz pokrycie kosztów finansowych procesu. Jak relacjonowała kobieta w reportażu Fundacji Życie i Rodzina, Jankowski nawet nie próbował zachować bezstronności. W pewnym momencie przerwał nawet rozprawę, spontanicznie wzywając na przesłuchanie jedną z uczestniczek pikiety pro-life, która miała miejsce przed wejściem do sądu. Przez godzinę pytał kobietę m.in. o to, czy dziecko przed narodzinami może coś czuć. Działaczce pro-life kazał też… interpretować wyniki badań pani Weroniki. Sędzia Mariusz Kaźmierczak z Sądu Okręgowego w Gdańsku utrzymał w mocy orzeczenie starogardzkiego sądu, nieznacznie łagodząc wymiar kary (z 4 do 3 miesięcy prac społecznych).
Historią swojego dziecka pani Weronika podzieliła się w maju 2024 r. w Sejmie.
Nie dałam zabić swojego syna, urodziłam zdrowego, silnego, pięknego chłopca, mimo że urodzony był przedwcześnie, o wiele za wcześnie. Nie jest wam wstyd wołać o prawo do mordowania takich dzieci? Spójrzcie mojemu synowi w oczy i powiedzcie mu, że miał być zabity. Że prawo jest ważniejsze niż on
— zwracała się do działaczek proaborcyjnych podczas publicznego wysłuchania dotyczącego czterech projektów ustaw ułatwiających zabicie nienarodzonego dziecka. Kobieta miała ze sobą zdjęcia syna.
Od samego początku tak naprawdę to badanie przebiegało bardzo niefajnie. Lekarz zezłościł się na przykład na to, że nie powiedziałam mu, że mam tyłozgięcie macicy, dlatego musiał troszeczkę dłużej wykonywać to badanie, naciskając mi na brzuch. Był bardzo arogancki, po czym stwierdził, że nie zauważył kości nosowej u syna. […] Zasugerował, jak on to nazwał, terminację ciąży, gdyż jego zdaniem syn będzie miał zespół Downa. Wtedy również zaczął opowiadać mi o tym, jak to abortował dwoje dzieci
— tak kobieta zapamiętała wizytę u Piotra A.
aja/kslpmazowsze.pl, pro-life.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/743733-skazana-za-ostrzeganie-przed-aborterem-apel-do-prezydenta
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.