„Wczoraj w Piotrkowie powiedziałem, ale to w tym jest naprawdę ukryta taka dość oczywista prawda. 100 konkretów było na 100 proc. władzy. Ja dostałem 30 proc. Ja nie dostałem 100 proc. głosów” - bronił się premier Donald Tusk, który był gościem programu Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego w Onecie.
Wojewódzki przekonywał, że wyborcy premiera oczekiwali rewanżu za osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Ja nie jestem rewanżystą
— przekonywał Tusk.
My oczekujemy jako populiści trochę. I to mówię szczerze, patrząc panu w oczy
— nie ustępował Wojewódzki.
Premier przyznał, że „wszyscy jesteśmy trochę populistami”.
Populizm się w Polsce nie skończył. Zmieniła się partia, która trochę populizmem inaczej gra, ale my chcemy odwetu, bo to była wasza nie tylko obietnica, czy jakby dowód waszej obecności, to jest moim zdaniem wasze etyczne i moralne zobowiązanie
— mówił dziennikarz.
Ale tylko, że ja nie bardzo wiem, w jaki sposób miałbym zaspokoić szczególnie pana krwiożercze apetyty
— odparł Tusk.
Dla mnie powrotem do etycznej równowagi jest powrót do takiego stanu, w którym wymiar sprawiedliwości to są niezależni sędziowie, niezależni prokuratorzy, którzy decydują, o tym, kto pójdzie siedzieć, a kto nie. A nie Kuba Wojewódzki z Donaldem Tuskiem i z Piotrem Kędzierskim w studio będą mówili: „Ach, ja go tak nienawidzę, wsadzę go do pudła, albo najlepiej to mu łeb…”
— przekonywał.
Ale jakby pan mówił takim językiem, to by pan nie stracił tych dwóch i pół miliona. Jestem przekonany. Jakby pan mówił trochę językiem Bąkiewicza, proszę mi wybaczyć, ale ja jestem, ja się znam na mediach, pan się zna na rządzeniu. Wam brakuje trochę Bąkiewiczów, ludzi, którzy naprawdę wyciągają pałę i w uproszczony sposób definiują rzeczywistość
— brnął Wojewódzki.
Ja nie będę Bąkiewiczem. Znaczy, jeśli chcecie Bąkiewicza po naszej stronie, to musicie znaleźć kogoś zupełnie innego. Znaczy, ja jestem w polityce po to, żeby „Bąkiewicze”, czy oni mają liberalne, czy prawicowe, czy lewicowe barwy, ja jestem po to, żeby „Bąkiewicze” nie rządzili w Polsce. Kimkolwiek są
— odparł Tusk.
31 procent Tuska
Tusk w rozmowie z Wojewódzkim i Kędzierskim pytany był również o „100 konkretów”. Premier przypomniał swoją wypowiedź z Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie przekonywał, że obietnica spełnienia „100 konkretów” była na… „100 proc. władzy”. W programie Onetu postanowił dalej brnąć w tę narrację.
Upraszczając, ale mam nadzieję, że to zrozumiecie, bo to jest oczywiście pewien skrót myślowy. Wczoraj w Piotrkowie powiedziałem, ale to w tym jest naprawdę ukryta taka dość oczywista prawda. 100 konkretów było na 100 proc. władzy. Ja dostałem 30 proc. Ja nie dostałem 100 proc. głosów
— bronił się.
Tak naprawdę pan te wybory przegrał
— wskazał Wojewódzki.
Nie byłem zwycięzcą tych wyborów, tylko byłem drugi na podium
— odparł Tusk.
Polityk zwrócił się także do swoich wyborców, którzy mówią, że dali mu zwycięstwo, a on niewiele z tym zrobił.
Nie, nie daliście mi zwycięstwa. Dostałem niecałe 31 proc. głosów. Koalicjanci okazują się koalicjantami, powiedziałbym, wymagającymi
— zaznaczył.
Deklaracja premiera
Tusk przekonywał ponadto, że Prawo i Sprawiedliwość ma obsesje na jego punkcie.
Moim zadaniem jest, żeby oni więcej do władzy nie wrócili. Ich obsesja na mój temat nic się nie zmniejszyła
— stwierdził.
Słuchając Bąkiewicza, Kaczyńskiego, Konfederacji… tak naprawdę rodzi się pytanie - to powiem brutalnie - kogo oni się boją? Jeśli oni się kogoś w Polsce boją, to mnie
— mówił.
Krótka przerwa
Na pytanie, czy on sam z kolei nie obawia się, że obecne rządy mogą być jedynie „krótką przerwą w ramach światowej, europejskiej, narodowo-populistycznej fali”, premier odpowiedział twierdząco. Zastrzegł przy tym, że gdyby przejmował się „serdecznymi życzeniami o odejściu” na przełomie 2021/2022 r., to powinien był od razu wrócić do domu.
Na szczęście nie uwierzyłem, że Tusk jest skończony albo że jest za stary albo że nie wie, na czym polega polityka (…) Najczęściej słyszałem, że mam szklany sufit i że te 25 proc. (głosów w wyborach - PAP) to jest absolutny „maks”
— wskazał premier.
as/X/Onet/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/743434-wojewodzki-w-rozmowie-z-tuskiem-chcemy-odwetu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.