Donald Tusk z lekceważeniem zareagował w Sejmie na wystąpienie b. wiceszefa MSZ Pawła Jabłońskiego, który wskazywał, że w kontekście umowy UE z Mercosur polski premier realizuje interesy niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego, nie zaś polskich rolników. Tusk w przypływie infantylizmu… zagrał na nosie.
Poseł PiS Paweł Jabłoński podkreślał z mównicy sejmowej, że premier Donald Tusk za nic ma interes polskich rolników i w kontekście umowy o wolnym handlu UE z Mercosur realizuje raczej interesy niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego.
Tusk udaje, że nie rozumie, a tak naprawdę działa w interesie państwa, któremu na tym zależy, w interesie niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego. Panie Tusk, panie Kosiniak-Kamysz, panie Krajewski, przyjdźcie tutaj i wytłumaczcie się z tego polskim rolnikom!
— mówił Paweł Jabłoński.
Tak, oczywiście
— ironizował z ław rządowych premier Tusk i… zagrał na nosie.
CZYTAJ TEŻ:
maz/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/743369-tusk-nie-mial-riposty-wiec-zagral-na-nosie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.