„Jeżeli premier Tusk składał obietnicę Polakom, swoim wyborcom, i dzisiaj mówi, że nie wiedział, uważam, że kłamie. Bo każdy polityk, nawet nie tego formatu, jak premier Tusk, wie doskonale, że te wydatki na obronność są duże i one będą rosły” - powiedział szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki. Mówił on też w Polsat News m.in. o ewentualnym porozumieniu PiS z Konfederacją oraz podejściu prezydenta do kwestii związków partnerskich.
Zbigniew Bogucki odniósł się w Polsat News do półmetka rządów Donalda Tuska i stwierdził, że dobrze byłoby, gdyby jego gabinet utrzymał się jak najkrócej.
Nie wiemy, czy będą cztery okrążenia, patrząc na to, co dzieje się w koalicji, jak tam trzeszczy, jakie są konflikty na różnych poziomach
— ocenił, posługując się sportowym przykładem.
A po drugie: dobrze, gdyby tych czterech okrążeń nie było, dlatego że każdy miesiąc, każdy kwartał funkcjonowania tego rządu to źle dla Polski
— uzupełnił.
Brak zaufania do rządu
Szef KPRP zauważył, że obecnemu rządowi nie wierzą już nawet jego wyborcy z 15 października 2023 roku.
Te obietnice, które miały być spełnione, 100 w 100 dni, okazały się wielkim wyborczym kłamstwem. Tutaj brak wiarygodności - o tym mówił wczoraj prezydent Karol Nawrocki na Radzie Dialogu Społecznego - uderza w całą klasę polityczną
— wskazywał.
Polacy nie mają zaufania, tracą zaufanie do swojego państwa, przede wszystkim oczywiście do rządu. I pan prezydent chce to zaufanie odbudowywać. Bo silne państwo to państwo, w które obywatele wierzą
— kontynuował.
Temu rządowi nie wierzą już nawet wyborcy. Bo, jak pokazują sondaże, statystyki, 2,5 miliona wyborców koalicji nie jest już wyborcami. Ci, którzy głosowali 15 października w 2023 roku, dzisiaj nie zagłosowaliby na koalicję
— podkreślił Bogucki.
Obietnica Karola Nawrockiego
Prowadzący Marcin Fijołek pytał też Zbigniewa Boguckiego o złożoną przez Karola Nawrockiego w kampanii wyborczej obietnicę, że w ciągu stu dni pojawi się prezydencki projekt dot. obniżki cen prądu o 33 procent.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Konkretna obietnica Nawrockiego! Przedstawił plan „Prąd 33 proc.”. „Będziecie płacić o 1/3 mniej za rachunki energii”. WIDEO
Ten czas nie upłynął. To różni pana prezydenta Nawrockiego od pana premiera Tuska, że my - czy pan prezydent, a my na jego polecenie - będziemy wszystkie te zapowiedzi, i „program 21” dowozić
— zapewnił Zbigniew Bogucki.
Oczywiście potrzebni są do tego rozsądni partnerzy. Czy tacy znajdą się w Sejmie? Tego nie wiemy. Ale zapewniam pana, że ta ustawa dotycząca obniżenia cen energii jest procedowana w Kancelarii Prezydenta i takie rozwiązania zostaną w odpowiednim czasie, na pewno przed upływem tego terminu przedstawione
— wskazywał.
Każda ustawa, która wychodzi z Kancelarii Prezydenta RP, jest ustawą kompletną, pełną - to znaczy proponującą rozwiązania, ale także pokazującą, jak te rozwiązania realizować, skąd brać pieniądze
— zaznaczył szef KPRP.
Ruina finansowa?
Bogucki skomentował też stan finansów państwa i założenie Ministerstwa Finansów i Gospodarki, że wzrost gospodarczy osiągnie 3,5 proc.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Katastrofa finansów pod rządami koalicji Tuska. PiS: „Rozliczymy tę bandę”; „Domański nie znajdzie pracy nawet w warzywniaku”
Rząd zakłada, minister Domański zakłada wzrost gospodarczy na poziomie około 3,5 proc. Ale dochody budżetu państwa mają o blisko 9 miliardów spaść w stosunku do obecnego roku. Pytanie: gdzie są te pieniądze? Skoro Polacy mają lepiej pracować, gospodarka ma się rozwijać, a dochody mają być mniejsze?
— pytał.
W taki sposób prowadzone finanse publiczne prowadzą do ruiny
— mówił.
Tusk „kłamie” i „kompromituje się”
Zbigniew Bogucki powiedział również, że premier Donald Tusk „kłamie” i „kompromituje się” twierdząc, że nie miał pojęcia o tym, że trzeba wydać 200 mld zł na zbrojenia.
Jeżeli chodzi o tę wypowiedź pana premiera, który mówi, że nie wiedział, ile trzeba wydawać na obronność, ile trzeba wydawać na polską armię, w tej sytuacji geopolitycznej, to tą wypowiedzią premier Tusk po prostu, tak bardzo jasno, czytelnie kompromituje się w sposób absolutny
— przedstawił swój punkt widzenia szef kancelarii prezydenta.
Ktoś, kto aspirował do roli premiera i tym premierem został, ktoś, kto jest szefem największej partii koalicyjnej mówi, że przed wyborami nie wiedział, ile trzeba wydać na obronność? Przecież to jest kompletna kompromitacja
— ocenił.
Jeżeli premier Tusk składał obietnicę Polakom, swoim wyborcom, i dzisiaj mówi, że nie wiedział, uważam, że kłamie. Bo każdy polityk, nawet nie tego formatu, jak premier Tusk, wie doskonale, że te wydatki na obronność są duże i one będą rosły
— dodał.
Związki partnerskie
Pytany o stosunek prezydenta Nawrockiego do idei wprowadzenia związków partnerskich, Bogucki powiedział, że „diabeł zawsze tkwi w szczegółach”.
Jeżeli ta ustawa nie będzie godzić w instytucję małżeństwa, która jest szczególnie sytuowana w polskiej konstytucji właśnie jako związek kobiety i mężczyzny…
— mówił Bogucki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Co tam Mercosur i problemy rolników. Najważniejszy mariaż PSL i Nowej Lewicy ws. związków partnerskich. „Witos przewraca się w grobie”
Marcin Fijołek zauważył, że chodzi tu o wspólne rozliczenie podatkowe, kwestie dziedziczenia po sobie i możliwości szerszego dostępu do informacji medycznej.
Zobaczymy, diabeł zawsze tkwi w szczegółach. (…) Jeżeli chodzi o kwestię uregulowania statusu osoby najbliższej, to można na ten temat rozmawiać, pan prezydent chce na ten temat rozmawiać
— powiedział szef KPRP.
Natomiast to nie może być kierunek ideologiczny. Jeżeli będą to projekty ideologiczne, które będą próbowały zrównać te związki np. z małżeństwem, czy przede wszystkim z małżeństwem, to to jest po prostu rozwiązanie o charakterze, krótko mówiąc, niekonstytucyjnym
— uzupełnił.
Dzisiaj w ramach prawa cywilnego są różnego rodzaju instytucje, które pozwalają np. dowiadywać się o stanie zdrowia tej osoby najbliższej
— podkreślił Zbigniew Bogucki.
Patron porozumienia na prawicy?
Polityk kancelarii prezydenta zapewnił, że prezydent Nawrocki nie będzie brał bezpośredniego udziału w „polityce partyjnej”, jednak nie pozostanie bierny, zwłaszcza w kontekście porozumienia PiS i Konfederacji.
Prezydent rozmawia z różnymi osobami, z różnymi politykami, z różnymi liderami. Przede wszystkim tymi, którzy mają swoją reprezentację w polskim parlamencie. To nic nowego, nic nadzwyczajnego. (…) Nie o wszystkich tych rozmowach przecież opinia publiczna się dowiaduje. W tym przypadku akurat tak za sprawą Sławomira Mentzena było
— wyłuszczył.
Prezydent prowadzi normalne rozmowy po to, żeby budować koalicję jakichś dobrych spraw. Ja nie mówię, że koalicję akurat w tym wypadku z Konfederacją. Udało się np. zbudować koalicję „Tak dla CPK”
— ciągnął dalej.
Prezydent nie wchodzi do polityki partyjnej. To nie jest rola prezydenta RP. Natomiast musi rozmawiać i rozmawia, i chce rozmawiać z wszystkimi tymi, którzy chcą podejmować ważne dla Polski tematy. To nie jest tylko pan Sławomir Mentzen, ale to są także inni politycy. Oczywiście pan prezydent nie jest bierny. To widać w tych spotkaniach
— podsumował Zbigniew Bogucki.
CZYTAJ TEŻ:
maz/Polsat News/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/743269-bogucki-premier-tusk-klamie-i-kompromituje-sie-absolutnie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.