Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny nie zgodziła się na skierowanie do podkomisji projektu w sprawie asystencji osobistej. Za odesłaniem do podkomisji zagłosowała m.in. Lewica i KO, a przeciwne temu był PiS. Regulację złożył w 2024 r. ówczesny prezydent Andrzej Duda. Wiceprzewodnicząca komisji Urszula Rusecka (PiS) wskazała, że mijają dwa lata od wyborów parlamentarnych, a ustawa o asystencji osobistej była jednym z punktów umowy koalicyjnej obecnej władzy. Rządowego projektu nie ma w dalszym ciągu.
Wniosek o skierowanie prezydenckiego projektu w sprawie asystencji do podkomisji stałej do spraw osób z niepełnosprawnościami był jednym z punktów środowego posiedzenia Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
W trakcie obrad wniosek przeciwny złożyła wiceprzewodnicząca komisji Urszula Rusecka (PiS). Jak wskazała, mijają dwa lata od wyborów parlamentarnych, a ustawa o asystencji osobistej była jednym z punktów umowy koalicyjnej obecnej władzy. Posłanka podkreśliła, że był wystarczający czas na to, by procedować ten projekt. Rusecka zaznaczyła, że rządowej propozycji w tej sprawie nie ma jeszcze w Sejmie.
Przewodnicząca komisji Katarzyna Ueberhan (Lewica) poinformowała, że w tym tygodniu do Sejmu trafi projekt Lewicy w sprawie asystencji osobistej, który jest także podpisany przez posłów Polski 2050.
Będziemy mogli pracować nie tylko nad projektem prezydenckim, ale myślę, że również nad poselskim i projektem rządowym. Skierowanie projektu prezydenckiego do podkomisji ma na celu rozpoczęcie, przyznaję, spóźnionych już prac
— powiedziała posłanka Lewicy.
Dwa lata - tego też nie dowieźli
O skierowanie regulacji do podkomisji postulowała też wiceprzewodnicząca komisji Joanna Frydrych (KO).
Za wnioskiem o skierowanie projektu do podkomisji głosowało 14 posłów, 17 było przeciw, nikt się nie wstrzymał. Poseł PiS Jan Mosiński chciał złożyć wniosek o natychmiastowe rozpatrzenie projektu, na co nie zgodziła się przewodnicząca komisji. Ueberhan tłumaczyła, że nie ma tego w środowym harmonogramie obrad. Głos w tej sprawie zabrali także przedstawiciele Biura Legislacyjnego Sejmu. Tłumaczyli, że rozszerzenie porządku obrad nie ma podstaw w regulaminie.
Ostatecznie przewodnicząca komisji zakończyła posiedzenie, mimo że w harmonogramie był jeszcze punkt dotyczący rozpatrzenia sprawozdania Rady Ministrów z realizacji ustawy o opiece nad dziećmi w wieku do lat trzech.
Projekt prezydenta Dudy
Projekt w sprawie asystencji osobistej dla osób z niepełnosprawnościami złożył w Sejmie w marcu 2024 r. ówczesny prezydent Andrzej Duda. W październiku 2024 r. trafił do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
W przygotowanym projekcie ustawy przyznawanie i realizowanie usługi asystencji osobistej jest zadaniem zleconym finansowanym z budżetu państwa, bezpłatnym dla każdego użytkownika usługi niezależnie od wysokości dochodów jego i jego rodziny. Powiat ma być organizatorem usługi asystencji osobistej odpowiedzialnym za realizację tego zadania publicznego.
Według propozycji Andrzeja Dudy usługa ma być dostępna w każdym powiecie dla osób powyżej 18 lat i być finansowana z budżetu państwa. Projekt przewiduje od 40 do 200 godzin asystencji osobistej miesięcznie. Roczny koszt asystencji osobistej szacowany jest na 5 mld zł.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przez dwa lata nie przedstawiło własnego projektu ustawy w sprawie asystencji osobistej. Stały Komitet Rady Ministrów 25 września przyjął projekt w tej sprawie, a zatem nie ma go także rząd, choć był on jedną z obietnic wyborczych.
Propozycja przygotowana w biurze pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, wiceszefa MRPiPS Łukasza Krasonia zakłada, że z usług osobistego asystenta będzie mogła bezpłatnie skorzystać osoba z niepełnosprawnością w wieku od 13. do 65. roku życia. Miesięczny wymiar godzin asystencji i zakres wsparcia mają być ustalane indywidualnie przez powołany do tego zespół. Miesięcznie dla osób w wieku 18-65 lat minimalna liczba godzin asystencji będzie wynosiła 20, a maksymalnie docelowo – 240 (w pierwszym roku 200, w drugim – 220). Dla osób w wieku 13-18 lat minimalna liczba godzin asystencji będzie wynosiła 20, maksymalnie – 80.
Obecnie usługi asystenckie realizowane są przez MRPiPS w ramach czasowych programów dla samorządów i organizacji pozarządowych. Nie ma systemowego uregulowania usług asystenckich tak, by każda osoba potrzebująca miała do nich dostęp.
CZYTAJ TAKŻE: Kolejna złamana obietnica? Tusk próbuje przekonać Polaków, że nie wyrzucił do kosza projektu o asystencji osobistej
kola/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/743244-probowano-odeslac-prezydencki-projekt-do-podkomisji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.