Pogotowie strajkowe w polskiej energetyce. Dziś pracownicy poznańskiej grupy ENEA – jednej z trzech największych w kraju - będą protestować przed budynkiem Ministerstwa Aktywów Państwowych w Warszawie. Powód: wypowiedzenie układu zbiorowego pracy przez władze spółki. I choć te tłumaczą się, że chodzi tylko o „centralę”, to najwyraźniej nie przekonują związkowców.
Rozmowy nie przyniosły efektów
Akcja protestacyjna, organizowana przez zakładową „Solidarność”, o czym informuje w oficjalnym komunikacie, rusza o godz. 11. Ostatnie rozmowy z władzami firmy nie przyniosły bowiem żadnych efektów.
Wczoraj jeszcze zarząd przekonywał na specjalnej konferencji prasowej, że chodzi o wypowiedzenie układu tylko w tzw. spółce – matce, czyli centrali, gdzie pracuje 210 osób. Jak informuje PAP, „18 września zarząd wypowiedział Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy (ZUZP) w spółce Enea SA”, a według jego przedstawicieli, „żeby to zrobić, trzeba było też - z powodów formalnych - wypowiedzieć jednocześnie Ponadzakładowe Układy Zbiorowe Pracy (PUZP)”. Jednocześnie jednak władze Enei wyjaśniały, „że w pozostałych spółkach grupy Enea ZUZP-y obowiązują bez zmian i nie ma planów ich wypowiadania”.
W całym koncernie, do którego należy m.in. spółka Lubelski Węgiel Bogdanka – uznawana za najbardziej rentowną w branży górniczej w kraju - pracuje 18 tysięcy ludzi. Obawy związkowców wynikają z faktu, że doszło do odwołania przedstawicieli załóg z zarządów i rad nadzorczych spółek należących do Grupy. Nie zgadzają się też na wydzielenie Departamentu Sprzedaży i na likwidację Biura Bezpieczeństwa Teleinformatycznego. Wśród kwestii spornych jest także los Bogdanki - związkowcy chcą, by została objęta ustawą o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.
Jak napisali w petycji do zarządu – „jednostronne wypowiedzenie układu zbiorowego to akt „nieodpowiedzialny i sprzeczny z duchem dialogu społecznego, który może prowadzić do poważnych napięć społecznych i destabilizacji sytuacji w Grupie Kapitałowej”.
CZYTAJ TAKŻE: Domański nie da dodatkowych środków dla górnictwa
Pogotowie strajkowe w całym kraju
Petycję w tej sprawie przedstawili 8 października, kiedy w Poznaniu pod siedzibą spółki blisko tysięczna grupa pracowników zorganizowała akcję protestacyjną. Informując o niej związkowa „S” wskazała, że to „łamanie wszelkich zasad dialogu społecznego oraz zawartych porozumień i umów społecznych przez Zarząd jest przyczyną zaostrzającego się sporu w GK Enea”.
Dodali również, że kilkukrotne spotkania i próby mediacji z zarządem nie przyniosły skutku.. Związkowcy nie wykluczają strajku, tym bardziej że formalnie działa już Komitet Protestacyjno-Strajkowy w Enei.
Sytuacja w górnictwie i energetyce polskiej jest bardzo napięta. Na czwartkowym spotkaniu „Solidarności” w Gdańsku członkowie Sekcji Krajowej Energetyki oraz Sekcji Krajowej Elektrowni i Elektrociepłowni ogłosili pogotowie strajkowe na terenie całego kraju. Chodzi nie tylko o wypowiedzenie układu zbiorowego w Enei lecz także o – jak informuje „S” - „łamanie uprawnień związkowych w Polskiej Grupie Energetycznej”.
Na stronie internetowej związku w Enei czytamy, że „dalsze etapy w ramach akcji protestacyjno-strajkowej uzależnione będą od postępowania pracodawców oraz Ministerstwa Aktywów Państwowych”. Ostrzegają, że skoro „wypowiedziano wojnę” pracownikom Enei i PGE, to „nie można tolerować takich działań pracodawców”.
„S” apeluje do wszystkich pracowników i organizacji związkowych o „poparcie prowadzonych akcji protestacyjnych do strajku włącznie” .
CZYTAJ WIĘCEJ: Zarządy z nadania Tuska dołują państwowe spółki
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/743090-strajk-w-energetyce-coraz-bardziej-prawdopodobny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.