Postępowanie dotyczące kolizji, o spowodowanie której podejrzewany jest warszawski sędzia Jakub Iwaniec, zostało przejęte przez Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej - podała neo-PK. Rzecznik neo-PK prok. Przemysław Nowak starał się przekonywać, że nie ma żadnych przesłanek, aby upolityczniać tę sprawę. Obrońca sędziego, mec. Michał Skwarzyński, podkreślał jednak już wczoraj, że sędzia Iwaniec był tylko pasażerem auta w tej sytuacji. Z kolei dziś w rozmowie z portalem wPolityce.pl zdradził, że sędzia Iwaniec został przeszukany pomimo tego, że chroni go immunitet! Przekazał, że on sam i policja mają nagranie z tej sytuacji.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ NEWS. Znamy szczegóły przeszukania sędziego Iwańca. Mec. Skwarzyński: Mamy to nagrane, czynność zaskarżyłem
Portal Onet podał, że warszawski sędzia i zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów przy warszawskim sądzie okręgowym Jakub Iwaniec miał, będąc nietrzeźwym, spowodować kolizję w miejscowości Rejowiec Fabryczny (woj. lubelskie).
Podczas briefingu prok. Nowak przekazał, że jeszcze wczoraj w sprawie tego zdarzenia zostały wykonane czynności dowodowe, w tym przesłuchani zostali naoczni świadkowie i funkcjonariusze podejmujący interwencję.
Wykonano również oględziny samochodu i oględziny miejsca zdarzenia. Innymi słowy zabezpieczono większość dowodów
— powiedział prokurator.
Rzecznik neo-PK zaznaczył, że „sprawa ta w jakimś zakresie próbuje być upolityczniona, mimo że nie ma ku temu żadnych przesłanek”. Relacjonował, że przedwczoraj około godz. 22.50 na komisariat w Rejowcu Fabrycznym zadzwonili świadkowie, którzy widzieli samochód, który uderzył w drzewo, a „kierowca był prawdopodobnie pijany”.
Świadkowie ci wskazali na Jakuba I. jako kierowcę mówiąc, że znają go od wielu lat i mówiąc, że widzieli go na własne oczy. Byli oni trzy metry od drzewa, w które uderzył kierowca i są sąsiadami domu, w którym mieszkał Jakub I.
— powiedział prokurator. Dodał, że przeprowadzono rutynowe czynności, zaś badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu dało wynik około dwóch promili.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy prok. Nowak poinformował też, że monitoring z okolic zdarzenia jest już zbierany, choć nie ma jeszcze informacji, czy czynności te przyniosły rezultaty. Zaznaczył, że nagrania mogą być dowodem w tej sprawie i prokuratura będzie starała się je pozyskać, choć nie wiadomo, w jakim stopniu teren zdarzenia – niewielka miejscowość – jest objęty monitoringiem.
Rzecznik neo-PK odniósł się również do oświadczenia obrońcy sędziego mec. Michała Skwarzyńskiego, które zostało opublikowane na platformie X. Adwokat stwierdził w nim, że jego klient „nie prowadził samochodu, a był jego pasażerem”.
Prokuratorów interesowało bardziej zabezpieczenie sprzętu sędziego, przeszukanie jego domu, jego osoby wbrew immunitetowi
— głosi oświadczenie, w którym podkreślono też, że doszło do zabezpieczenia telefonu, pomimo uwagi, że znajdują się tam dane objęte tajemnicą obrońcy.
Prok. Nowak wyjaśnił, że telefon sędziego został zabezpieczony, i że w takich sytuacjach stosuje się standardową procedurę – zabezpieczony nośnik przekazuje się sądowi, który ocenia, czy i w jakim zakresie zawiera on informacje chronione.
Nikt tego telefonu nie otwierał. Jest on bezpiecznie zapakowany po uzyskaniu tego oświadczenia
— podkreślił prokurator.
Zaznaczył również, że samo powołanie się osoby podejrzewanej na tajemnicę obrończą nie oznacza automatycznego odstąpienia od przeprowadzania czynności, ponieważ wymaga to oceny sądu.
Rzecznik PK pytany o ewentualne dalsze czynności w tej sprawie z udziałem sędziego, w tym jego przesłuchanie, odpowiedział, że zależy to od decyzji prokuratora i wymaga uchylenia immunitetu przez właściwy sąd dyscyplinarny, którym jest Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. W Izbie tej toczą się obecnie dwa postępowania immunitetowe dotyczące Iwańca, które są związane z różnymi wątkami rzekomej tzw. afery hejterskiej. Pod koniec września MS poinformowało, że Iwaniec został zawieszony w obowiązkach sędziego. Decyzję tę uzasadniono licznymi przewinieniami, w tym naruszeniami prawa procesowego przy rozpoznawaniu zażaleń obrońcy podejrzanego.
„Sędziemu zabrano telefon”
Mec. Michał Skwarzyński w rozmowie z portalem wPolityce.pl zdradził bulwersującą sprawę przeszukania sędziego Iwańca, którego chroni immunitet.
Prokuratorzy weszli do domu sędziego i mamy nagrane to pokazujące. Całą interwencję nagrywała policja, ale my też mamy to zarejestrowane. Policjant powiedział, że przystępuje do przeszukania i kontroli osobistej sędziego, mimo, że chronił go immunitet. Te jego słowa są nagrane. W efekcie tej kontroli osobistej, przeszukania kieszeni, sędziemu zabrano telefon
— relacjonuje nasz rozmówca.
Z tej czynności sporządzono protokół, ale nam go nie dali, bo zadbaliśmy, aby znalazły się w nim wszystkie szczegóły przeprowadzonej czynności przeszukania sędziego. Ta interwencja jest nagrana zarówno przez policję, jak i przez nas
— mówił mec. Skwarzyński.
„Ad vocem” o zaangażowaniu władzy ws. sędziego Iwańca
Na wypowiedzi rzecznika PK zareagowało Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów „Ad vocem”.
Analizując wypowiedzi rzecznika PK prok. Przemysław Nowaka, które padły na konferencji w sprawie sędziego Jakuba Iwańca, nasuwają się pewne wnioski.
1. Nie widzieliśmy podobnego zaangażowania Ministra Waldemara Żurka oraz Prokuratury Krajowej po zatrzymaniu wiceprezes Sądu ze Szczecina w związku z podejrzeniem prowadzenia pojazdu pod wpływem środka odurzającego. Czyżby ta informacja nie dotarła do Warszawy.
2. Dlaczego Prokuratura nie stosuje standardu przeszukania wyznaczonego w sprawie sędzi Morawiec? Tam się okazało, że przeszukanie było niezasadne, bo nie uchylono immunitetu sędziowskiego. Tutaj bez ogródek zabezpieczono telefon. Przecież sędzia Iwaniec też ma immunitet.
Jak widać, stosowanie prawa jest zależne teraz od tego, kogo ma dotyczyć… Natomiast nie budzi sporu fakt, iż sprawa sędziego J. Iwańca powinna być wyjaśniona rzetelnie i zgodnie z prawem, tak jak każdego innego obywatela
— podkreśliło na platformie X Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów „Ad vocem”.
Żurek nagle pisze o bezstronnym sądzie
Do sprawy kolizji na platformie X odniósł się szef MS, prokurator generalny Waldemar Żurek, który zapewnił, że „nie ma w Polsce świętych krów i każdy ponosi taką samą odpowiedzialność”.
Każdy ma prawo do bezstronnego, niezawisłego sądu i prawo do obrony, także sędzia Jakub Iwaniec. Ale młyny sprawiedliwości mielą wszystkich jednakowo. Będę pilnował, aby była dochowana tutaj stanowczość prokuratury, ale jednocześnie prawo do obrony i skrupulatność w zbieraniu dowodów
— oświadczył Żurek.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/743051-sprawa-polityczna-neo-pk-przejela-postepowanie-ws-iwanca
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.