Państwa UE zaakceptowały dziś nową umowę handlową z Ukrainą. Porozumienie obejmuje zobowiązanie Ukrainy do stopniowego dostosowania standardów produkcji rolnej do standardów unijnych oraz obniżenie lub zniesienie ceł na różne towary, w tym produkty mleczne, świeże owoce i warzywa oraz mięso. „Niekorzystna dla polskich rolników umowa handlowa UE z Ukrainą wejdzie w życie! Za głosował rząd Donalda Tuska…” - napisała na platformie X europosłanka PiS Anna Zalewska.
Decyzja została podjęta podczas spotkania ministerialnego w Luksemburgu.
Dzisiejsza decyzja potwierdza niezmienne i wielopłaszczyznowe wsparcie UE dla Ukrainy po trzech latach niesprowokowanej i nieuzasadnionej agresji militarnej Rosji. Pomagamy Ukrainie militarnie i finansowo, ale musimy wspierać ją również poprzez promowanie liberalizacji handlu. Zarówno UE, jak i Ukraina odniosą korzyści ze zniesienia ceł, co doprowadzi do trwałej stabilności gospodarczej, trwałych relacji handlowych i dalszej integracji Ukrainy z Unią
— podkreślił w komunikacie minister spraw zagranicznych Danii Lars Lokke Rasmussen.
Ukraina się dostosuje?
Zgodnie z umową Ukraina ma dostosować się do unijnych norm w zakresie dobrostanu zwierząt, stosowania pestycydów i leków weterynaryjnych do 2028 roku.
Porozumienie przewiduje również mechanizm ochronny, który może zostać uruchomiony przez każdą ze stron w przypadku zakłóceń rynkowych. W odniesieniu do produktów szczególnie wrażliwych, takich jak cukier, drób, jaja, pszenica, kukurydza i miód, dostęp do rynku unijnego pozostanie ograniczony i będzie rozszerzany stopniowo.
Pełna liberalizacja ma objąć jedynie towary uznane za niewrażliwe, np. mleko i przetwory mleczne.
Tymczasowe zniesienie ceł
W czerwcu 2022 roku UE zdecydowała się tymczasowo znieść cła i limity ilościowe na produkty rolne z Ukrainy. Decyzja ta zapadła w reakcji na rosyjską inwazję i miała na celu wsparcie Ukrainy w obliczu wyższych kosztów eksportu przez terytorium UE po tym, gdy Rosja zagroziła bezpieczeństwu tradycyjnych szlaków żeglugowych na Morzu Czarnym.
W czerwcu, po trzech latach, zakończono jednak te preferencje handlowe. Powodem były m.in. protesty w krajach unijnych sąsiadujących z Ukrainą, zwłaszcza w Polsce, wywołane nadmiernym napływem do nich tańszego ukraińskiego zboża, mięsa drobiowego i cukru.
W rezultacie UE wróciła do obowiązującej przed wojną umowy handlowej z Ukrainą, ponownie wprowadzając cła i limity ilościowe na niektóre produkty rolne. Komisja Europejska podała wtedy, że umowa będzie obowiązywała do czasu wynegocjowania nowego porozumienia z Ukrainą.
„Umowa z Ukrainą nas dobija”
Sformalizowanie umowy handlowej UE z Ukrainą wywołało wiele krytycznych komentarzy w mediach społecznościowych, wśród których najczęściej przewijającym się tematem jest indolencja rządu Donalda Tuska.
Niekorzystna dla polskich rolników umowa handlowa UE z Ukrainą wejdzie w życie! Za głosował rząd Donalda Tuska…
— napisała Anna Zalewska.
Mercosur z jednej strony, umowa handlowa UE z Ukrainą z drugiej - jak polska prezydencja „załatwiła polskich rolników”: Import z Ukrainy: Cukier - z 20 tys. ton do 100 tys. ton; Jaja - z 6 tys. ton do 18 tys. ton; Miód - z 6 tys. ton do 35 tys. ton. „Mnie w UE nikt nie ogra”⁉️
— wskazywał Bogdan Rzońca.
Umowa handlowa z Ukrainą to wzrost importu pszenicy o 30%, kukurydzy o 53%, jaj o 200%, miodu o 483%, cukru o 400%. Bruksela nie widzi w tym zagrożenia dla rolnictwa w UE
— krytykował Janusz Piechociński.
Wszyscy zapomnieli, że PSL zgodził się na nową umowę handlową z Ukrainą, która obowiązuje już od lipca tego roku. Mercosur jest następny, ale już dzisiaj umowa z Ukrainą nas dobija
— pisał Krzysztof Ciecióra.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/743050-panstwa-ue-poparly-umowe-z-ukraina-cios-w-polskich-rolnikow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.