„Po raz kolejny apeluję do rządu - weźcie się w końcu do pracy albo oddajcie władzę komuś, kto chce pracować dla Polski!” - napisał w mediach społecznościowych wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki. Były premier ostrzega, że kolejne miesiące trwania rządu Donalda Tuska oznaczają katastrofę polskiego przemysłu, kolejną falę zwolnień i upadłości firm. „Nie ma żadnych realnych działań, które mogłyby uratować krajowy przemysł przed zapaścią. Jak tak dalej pójdzie, to za 2 lata nie będzie już czego ratować…” - dodał na X Morawiecki.
Rząd Donalda Tuska nie tylko astronomicznie zadłużył Polskę, ale nie reaguje na pogarszającą się sytuację polskiego przemysłu, zwolnienia i upadłości firm. 19 spółek kontrolowanych przez państwo ma stratę sięgającą 700 mln zł, podczas kiedy za poprzedniego rządu notowały olbrzymie zyski.
Niecałe 2 lata po przejęciu władzy przez ekipę Donalda Tuska, Jastrzębska Spółka Węglowa czy Grupa Azoty są na granicy upadłości, od lipca wielki piec w Hucie w Dąbrowie Górniczej jest „tymczasowo” wygaszony, nastroje w przemyśle mierzone indeksem PMI są najgorsze od lat, a krajowy przemysł ledwo zipie i uruchamia programy dobrowolnych odejść… Zapraszam na analizę
— napisał w mediach społecznościowych były premier Mateusz Morawiecki.
„Nie pozwólmy”
Były premier Morawiecki rozlicza w połowie kadencji koalicję Donalda Tuska i jego rząd i pokazuje skutki złych działań, a właściwe ich kompletny brak. Rządzący nie tylko nie reagują w związku z dramatyczną sytuacją polskich rolników, ale nie przejmują się także sytuacją wielu gałęzi naszej gospodarki.
Rząd - jak zwykle - obiecał rozwiązanie. Ponad 4 miesiące temu szef Ministerstwa Rozwoju i Technologii zapowiedział specjalny kontrakt różnicowy (stabilizację cen) energii dla przemysłu na poziomie 250 zł/MWh (ok. połowę niżej niż obecne ceny na rynku), obniżenie kosztów sieciowych i rozszerzenie rekompensat za CO2. Cóż szkodzi obiecać? 🤷
Co dowieźli? Jak zwykle nic.
Nie ma żadnych realnych działań, które mogłyby uratować krajowy przemysł przed zapaścią. Nie ma też już ministra, który zapowiadał to wsparcie, a wiceminister, który za to dopowiadał został odsunięty od tematu. Zlikwidowali też swoje autorskie Ministerstwo Przemysłu i za konkurencyjność polskich firm odpowiada teraz minister Andrzej Domański. Tylko chyba o tym nie wie…
Jak tak dalej pójdzie, to za 2 lata nie będzie już czego ratować…
Tymczasem inne kraje nie próżnują. Włosi wprowadzają dopłaty do cen energii, Niemcy subsydiują energetyczne sieci i wspierają finansowo transformację przemysłu. Nawet Bułgarzy zapowiedzieli wsparcie swojego przemysłu.
Co piąty Polak pracuje w przemyśle. Dziś biorą sprawy w swoje ręce i protestują - w Katowicach, w Warszawie, na granicy z Ukrainą domagając się ochrony polskiego rynku przed cenowym dumpingiem, nawet postawieni pod ścianą próbują wypraszać jakieś działania łapiąc ministra rozbijającego się po konferencjach branżowych i malującego obraz jak to jest pięknie. No nie jest.
Nie pozwólmy, żeby bezradność tego rządu doprowadziła do kolejnej fali zwolnień i upadłości!
My mamy konkretne rozwiązania dla przemysłu ogłoszone przeze mnie we wrześniu w Karpaczu w Programie Energetycznym dla Polski - w tym natychmiastowe obniżenie cen energii o co najmniej 30 proc. Specjalne Strefy Energetyczne z jeszcze tańszą energią, zamianę opłat za ETS na przemysłowe inwestycje i dedykowane kontrakty różnicowe.
Po raz kolejny apeluję do rządu - weźcie się w końcu do pracy, albo oddajcie władzę komuś, kto chce pracować dla Polski!
Więcej o naszym Planie Energetycznym dla Polski
— brzmi wpis na X wiceprezesa PiS Mateusza Morawieckiego.
koal/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/742882-morawiecki-rzad-tuska-jest-bezradny-bedzie-fala-zwolnien
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.