„Jeśli nie postawimy tamy temu zagrożeniu, to będziemy musieli przyjmować tych, którzy nielegalnie napłynęli do Europy. Nie możemy się na to godzić. Jeśli umowa Mercosur wejdzie w życie, zniszczy polskie rolnictwo. Już dziś widzimy bardzo niskie ceny skupu produktów rolnych. To jest miarą nieudolności i szkodzenia Polsce przez ten rząd. Żeby się temu przeciwstawić, proszę o przyjście jutro o 14 na Plac Zamkowy na manifestację” - wezwał Mariusz Błaszczak, przewodniczący KP PiS i były minister obrony narodowej, na konferencji prasowej z Elżbietą Witek, Przemysławem Czarnkiem, Tobiaszem Bocheńskim, Jackiem Sasinem i Patrykiem Jakim.
11 października na Placu Zamkowym w Warszawie odbędzie się manifestacja organizowana przez Prawo i Sprawiedliwość. Uczestnicy będą protestowali przeciwko paktowi migracyjnemu oraz umowie UE-Mercosur. Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 14:00. Elżbieta Witek wskazała, że „Karol Nawrocki wygrał te wybory, bo potrafiliśmy się zjednoczyć”.
Polacy wiedzieli, że stawka jest naprawdę wysoka. Chodzi o przyszłość Polski, naszą i naszych obywateli. 6 sierpnia odbyła potężna manifestacja i Karol Nawrocki został zaprzysiężony na Prezydenta RP
— mówiła.
Nie oznacza to jednak, że wszystko w naszym kraju jest tak, jak być powinno. Pytanie brzmi, co możemy zrobić? Presja obywateli ma sens, dlatego jutro o godz. 14 na Placu Zamkowym odbędzie się manifestacja
— zaznaczyła wiceprezes PiS.
Chcemy pokazać, że sprzeciwiamy się łamaniu prawa i niszczeniu Polski. Szczególnie apeluję do młodego pokolenia. Chcemy rozwoju Polski i dobrej przyszłości dla młodego pokolenia. Dlatego zapraszam wszystkich, żeby o 14 byli razem z nami na Placu Zamkowym. Weźmy sprawy w swoje ręce, bo od nas bardzo wiele zależy
— podkreśliła Elżbieta Witek.
Czarnek: „Musimy wykorzystać szansę”
Przemysław Czarnek wskazał, że „szczególną rolę w tym marszu po zwycięstwo Karola Nawrockiego odegrał Ruch Ochrony Wyborów”.
Dziesiątki tysięcy ludzi, którzy bezinteresownie wzięli sprawy w swoje ręce i dopilnowali tych wyborów. Byli także później, kiedy trzeba było bronić tego zwycięstwa. ROW jest dalej aktywny. Dlatego ten jutrzejszy dzień - o 14:00 na Placu Zamkowym - chcemy spotkać się raz jeszcze, by ratować Polskę. Zwycięstwo Karola Nawrockiego otworzyło wielką szansę, ale trzeba ją wykorzystać
— powiedział wiceprezes PiS.
Bocheński: „Nie ma na to naszej zgody”
Tobiasz Bocheński mówił, że „na naszych oczach w Europie, za zgodą Donalda Tuska, dzieją się straszne rzeczy”.
Donald Tusk jest tym politykiem, który najwygodniej wskakuje na niemiecką łódkę i działa zgodnie z wytycznymi, które płyną z Berlina. Zielony Ład, Mercosur, nowe europejskie podatki, zakaz sprzedaży aut spalinowych, pakt migracyjny - nie ma na to naszej zgody
— podkreślił wiceprezes PiS.
Dlatego apelujemy do rodaków, którzy wiele razy pokazywali, że są zaangażowani w sprawy Ojczyzny. Polska, pod rządami Donalda Tuska, znajduje się w ogromnym zagrożeniu i musimy dać wyraz, że nie jesteśmy obojętni. Dlatego prosimy wszystkich, żeby przybyli do Warszawy jutro o 14:00 na Plac Zamkowy i zamanifestowali swoją niezgodę na to, by polskie interesy były sprzedawane za koniunkturalne działania w interesie wąskiej grupki, która niestety rządzi tymczasowo w Polsce
— mówił Tobiasz Bocheński.
Sasin: „Nie godzimy się na taką politykę”
Jacek Sasin zaznaczył, że „rządy Tuska to czas bezprecedensowej ruiny polskiej gospodarki i finansów publicznych”.
Wczoraj przedstawiony i dyskutowany projekt budżetu na 2026 pokazuje, że czeka nas kolejny rok ogromnej dziury budżetowej i ogromnego tempa zadłużania Polski. Z tym idzie niszczenie polskiej przedsiębiorczości nie tylko tych wielkich, państwowych firm, które dzisiaj szorują po dnie, ale również tych małych i średnich firm
— powiedział poseł PiS.
Dzisiaj ten rząd w biedę wpędza i polskich przedsiębiorców, ale i wszystkich Polaków. Następne pokolenia będą spłacać to gigantyczne zadłużenie. O to chodzi temu rządowi, aby podciąć polskie fundamenty gospodarcze
— ocenił.
Prowadzone są działania uderzające w praworządność. Musimy się temu przeciwstawić. Pokażmy to jutro, że nie godzimy się na taką politykę. Nie możemy ze spokojem patrzeć na to, co robi ten rząd. Polska musi być suwerenna i musi się rozwijać. Bądźmy razem na Placu Zamkowym o 14:00
— dodał Jacek Sasin.
Jaki: „Warto stawić się jutro na proteście”
Patryk Jaki podkreślił, że „reprezentujemy część społeczeństwa europejskiego, która potrafi wyciągać wnioski”.
Wielu Polaków ostrzegało, że projekty takie jak Nord Stream skończą się tym, że Europa pozbędzie się własnych zasobów energetycznych i zachęci Putina do ataku. Wszyscy słyszeliśmy, że Polska miała rację. Z Mercosurem jest tak samo, tylko nie dotyczy to energii, tylko żywności
— wskazał wiceprezes PiS.
Jeżeli ta umowa zostanie zrealizowana, to Europa pozbywa się własnych zasobów. Ostrzegamy kolejny raz, żeby znów nie zorganizować kolejnej zachęty dla ludzi, którzy chcą fizycznie zaatakować Europę
— mówił eurodeputowany.
Nie powinniśmy zgadzać się na umowę z Mercosurem. Zobaczmy, co w innych krajach dzieje się z polityką multi-kulti. Czy chcemy, żeby w Polsce było tak samo? Jeżeli ktoś uważa tak, jak my, że powinniśmy się uczyć na błędach Zachodu, to warto stawić się jutro na proteście
— zaznaczył Patryk Jaki.
Błaszczak: „Nie możemy się na to godzić”
Mariusz Błaszczak podkreślił, że „przez ostatnie miesiące, w biurach parlamentarzystów PiS, zbierane były podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie odrzucenia paktu migracyjnego”.
Dziękuję tym, którzy podpisali się pod tym wnioskiem. Podpisy będziemy zbierać również jutro podczas manifestacji na Placu Zamkowym. Naszym celem jest to, żeby zagrożenia, z którymi borykają się państwa zachodniej Europy, nie przyszły do naszego kraju
— wyjaśnił.
Nie pozwolimy na to, żeby polskie ulice były zagrożone. Nie dopuścimy do tego, żeby zagrożenie wewnętrzne przyszło również do naszego kraju. Referendum będzie wiązało rządzących, żeby na to zło nie wyrażali zgody. Jeśli nie postawimy tamy temu zagrożeniu, to będziemy musieli przyjmować tych, którzy nielegalnie napłynęli do Europy. Nie możemy się na to godzić
— powiedział przewodniczący KP PiS.
Jeśli umowa Mercosur wejdzie w życie, zniszczy polskie rolnictwo. Już dziś widzimy bardzo niskie ceny skupu produktów rolnych. To jest miarą nieudolności i szkodzenia Polsce przez ten rząd. Żeby się temu przeciwstawić, proszę o przyjście jutro o 14 na Plac Zamkowy na manifestację
— dodał były minister obrony narodowej.
CZYTAJ WIĘCEJ:
tt/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/742809-politycy-pis-zapraszaja-do-udzialu-w-manifestacji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.