Komisja Europejska poinformowała dziś, że zdecydowała o skierowaniu do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargi przeciwko Polsce za niewywiązanie się z obowiązku przedstawienia ostatecznej, zaktualizowanej wersji krajowego planu na rzecz energii i klimatu.
Zgodnie z unijnymi przepisami wszystkie państwa członkowskie były zobowiązane do przekazania Komisji zaktualizowanych planów do 30 czerwca 2024 roku.
W dokumentach tych państwa członkowskie wyjaśniają, w jaki sposób chcą realizować cele klimatyczne Unii. Kraje złożyły po raz pierwszy plany, wyznaczające założenia swojej polityki w perspektywie obecnej dekady, w 2019 r. Niemniej, w związku z Europejskim Zielonym Ładem i pakietem „Fit for 55”, podnoszącym cel redukcji gazów cieplarnianych na 2030 r. (o 55 proc. względem 1990 r.), państwa musiały dokonać aktualizacji swoich zobowiązań.
KE zamyka postępowania, a później do nich wraca?
KE prowadziła już postępowanie wobec Polski w związku z niedotrzymaniem terminu na złożenie projektu na przełomie lat 2023 i 2024. Po otrzymaniu dokumentu postępowanie zamknęła, ale w swojej ocenie projektu polskiego planu zwróciła się do polskich władz o podniesienie celów dekarbonizacyjnych na 2030 r.
Pod koniec września pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna zapowiedział, że Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu powinien być gotowy do końca roku.
Projekt planu w dwóch scenariuszach został przygotowany przez Ministerstwo Klimatu, ale po utworzeniu latem br. Ministerstwa Energii trafił do tego resortu.
Jak poinformował Wrochna, w ramach analizy Ministerstwo Energii uzyskało już uwagi do niego od różnych uczestników rynku energii. Podkreślił wtedy, że plan będzie modyfikowany w sposób „do bólu” pragmatyczny.
Jak dodał, nie należy „na siłę” wyznaczać celów. – Cel nieosiągalny staje się demotywujący. Trzymanie się nierealistycznych celów rujnuje wiarygodność – podkreślał. Jak dodał, rząd powinien wyznaczać pragmatyczne perspektywy. – Jeżeli mamy dłużej korzystać z gazu, zróbmy to. Sektor będzie miał więcej czasu na dostosowanie się – stwierdził pełnomocnik.
Polska wciąż nie przedłożyła strategii
Wczoraj Komisja Europejska zdecydowała o skierowaniu do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargi przeciwko Polsce także w drugiej sprawie – za niewywiązanie się z obowiązku przedstawienia krajowej długoterminowej strategii klimatycznej.
Zgodnie z unijnymi przepisami wszystkie państwa członkowskie miały obowiązek przedłożyć takie dokumenty do 1 stycznia 2020 roku.
Strategia, jak podała KE, powinna określać spójny plan i wizję redukcji emisji gazów cieplarnianych, zgodne z unijnym celem neutralności klimatycznej do 2050 roku oraz zobowiązaniami wynikającymi z Porozumienia paryskiego.
Jak poinformowała KE, Polska wciąż nie przedłożyła swojej strategii i pozostaje jedynym państwem członkowskim UE, które tego nie zrobiło.
Ciekawe czy rząd Tuska będzie reagował na skargę KE do TSUE tak jak Koalicja Obywatelska reagowała, gdy była w opozycji? Czy może będzie raczej milczenie i położenie uszu po sobie?
CZYTAJ TAKŻE:TSUE rości sobie prawo do oceny ustroju polskich sądów? Skandaliczny wyrok! „IKNiSP SN nie jest niezależnym sądem”
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/742613-von-der-leyen-niezadowolona-z-tuska-polska-pozwana-do-tsue
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.