Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa, której niekonstytucyjność orzekł Trybunał Konstytucyjny, zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, obecnie posła PiS Zbigniewa Ziobrę. Komisja uznała, że ponosi on odpowiedzialność za nieprawidłowości związane z użyciem systemu Pegasus. W pracach tzw. komisji śledczej nie biorą udziału posłowie PiS.
Przewodnicząca tzw. komisji ds. Pegasusa Magdalena Sroka stwierdziła, że Zbigniew Ziobro miał rzekomo nie dopełnić obowiązków w kontekście „dbania o Fundusz Sprawiedliwości”.
Zbigniew Ziobro jako minister sprawiedliwości ponosił pełną odpowiedzialność za wydatkowanie środków z Funduszu Sprawiedliwości. To on był dysponentem Funduszu Sprawiedliwości i to on nie dopełnił ciążących na nim obowiązków dbania o Fundusz Sprawiedliwości, który miał trafiać do ofiar przestępstw
— powiedziała szefowa komisji ds. Pegasusa Magdalena Sroka podczas konferencji prasowej przed siedzibą Ministerstwa Sprawiedliwości.
Uzasadnienie komisji Sroki
Posłanka podkreśliła też, że pomimo iż służby ostrzegały przed ryzykiem związanym z możliwością wycieku danych przy użyciu narzędzia Pegasus, Ziobro podjął decyzję o przekazaniu środków na jego zakup.
Jak oceniła, nabycie oprogramowania produkowanego przez izraelską firmę NSO Group mogło — poprzez techniczne właściwości tego typu rozwiązań — stworzyć warunki umożliwiające pozyskanie materiałów przez obce służby.
Poseł Witold Zembaczyński, który bierze udział w pracach bezprawnej komisji, pokusił się już nawet o wyręczenie wymiaru sprawiedliwości w tej sprawie i orzekł, że Zbigniewowi Ziobrze może zostać zasądzona kara 15 lat pozbawienia wolności.
Uważam, że kara pozbawienia wolności, z którą spotkać się może Zbigniew Ziobro, to może być nawet 15 lat
— powiedział Witold Zembaczyński.
W ubiegłym tygodniu odbyło się przesłuchanie Ziobry przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa. Były minister sprawiedliwości zeznał, że to on był inicjatorem zakupu systemu Pegasus. Dodał jednocześnie, że finalna decyzja o zakupie Pegasusa ze środków Funduszu Sprawiedliwości należała do ówczesnego wiceszefa MS Michała Wosia, który jednak „znał jego kierunkową wolę” w tym zakresie.
Biorąc pod uwagę, że komisja posłanki Sroki nie ma prawa do podejmowania jakichkolwiek działań, gdyż w świetle orzeczenia TK w ogóle nie istnieje, w praworządnym państwie podobne zawiadomienie nadawałoby się jedynie na makulaturę.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/742573-pseudokomisja-sroki-zlozyla-zawiadomienie-na-ziobre
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.