„Jestem tym wszystkim bardzo zszokowana. Mamy zwykłe życie. Ja i mąż mamy pracę. Dzieci chodziły do szkoły. Jestem w szoku, nie wiem co robić. Mamy plany na życie w Polsce. Mamy kartę pobytu, płacimy podatki. Jesteśmy prawie jak obywatele” - powiedziała Julianna, żona zatrzymanego Wołodymyra Ż, na antenie Telewizji wPolsce24.
Obrońca Wołodymyra Z. - Tymoteusz Paprocki został zapytany o przedłużenie aresztu dla swojego klienta o 40 dni. Przypomnijmy, że mężczyzna jest podejrzany o wysadzenie Nord Stream. Był poszukiwany europejskim nakazem aresztowania wydanym przez niemieckie służby.
To oznacza, że w procesie, w którym mój klient powinien się z wolnej stopy bronić, odnosić się do sprawy i bronić swoich interesów, będzie przebywać w areszcie. Na pierwszym etapie skutek, który strona niemiecka chciała wywołać, do prokuratury został skierowany wniosek, który wnosi o wydanie mojego klienta stronie niemieckiej wraz z wnioskiem o areszt. Na ten czas prawo do obrony będzie realizowane, ale każdy sobie zdaje sprawę, jak wygląda odpowiadanie z wolnej stopy - przygotowywanie, konsultacje, rozmowy - a bycie w tym czasie tymczasowo aresztowanym. Mocno ubolewam nad decyzją i rozstrzygnięciem
— wyjaśnił.
Następnie dodał:
Polskiemu wymiarowi sprawiedliwości, po raz drugi w ciągu tygodnia brakuje wrażliwości. Ujęcie tego, jaki mamy układ geopolityczny i o jakich wartościach mówimy, biorąc pod uwagę zarzuty ze strony niemieckiej. Sąd po raz kolejny odciął się i mówi, że sytuacja geopolityczna nie ma wpływu na rozumienie tych przepisów. W moim przekonaniu duch przepisów i sens, dla których istnieją, są dla ludzi, a nie po to, żeby później Temida stosowała je w ten sposób. Tak to dziś wygląda.
Juliana, żona zatrzymanego Wołodymyra Z. opowiedziała, jak wyglądało przeszukanie przez służby.
Do przeszukania doszło rok temu przez polskie i niemieckie służby. To było rano, przyszło dwadzieścia osób i doszło do przeszukania
— powiedziała.
Działania niemieckich służb w Polsce
Mecenas Paprocki został dopytany, czy służby niemieckie mają prawo do prowadzenia czynności na terenie Polski?
Jest taka możliwość. Ponieważ między „może taka sytuacja wystąpić”, a „mają prawo” jest bardzo duża różnica. Przepisy wskazują, że jeżeli mamy europejski nakaz dochodzeniowy, który jest stosowany przez drugą stronę, w tym przypadku Niemcy, to Niemcy mogą wyrazić chęć udziału w tych czynnościach, a polskie służby mogą wyrazić na to zgodę. Raczej wiemy, na czym polega różnica między „muszą” a „mogą” wyrazić zgodę
— wyjaśnił.
Dodał również:
Pamiętajmy o tym, że w ramach tego postępowania niezależnie od przepisów, będziemy rozstrzygali o bardzo istotnych aspektach związanych z wojną, która toczy się na Ukrainie. Mianowicie, polski sąd stwierdzając prawną dopuszczalność wydania, de facto odpowie na pytanie, czy obywatele Ukrainy w interesie swojego kraju i bronią go, atakując infrastrukturę wroga służącą finansowaniu zabijania przyjaciół, rodziny. Czy w tym momencie prawo narodowe zdejmuje odpowiedzialność karną w pewnych działaniach, czy też nie. Są przepisy, które wskazują, że na zasadzie zaufania, kraje europejskie współpracują. Ale to nie zwalnia tego, że polski sąd rozstrzyga na podstawie polskich przepisów i może samodzielnie interpretować przepisy. Tego na razie nie chce robić.
Julianna: Nie miałam możliwości rozmawiać z mężem
Następnie żona zatrzymanego Ukraińca opowiedziała o swoich odczuciach w związku ze sprawą.
Jestem tym wszystkim bardzo zszokowana. Mamy zwykłe życie. Ja i mąż mamy pracę. Dzieci chodziły do szkoły Jestem w szoku, nie wiem co robić. Mamy plany na życie w Polsce. Mamy kartę pobytu, płacimy podatki. Jesteśmy prawie jak obywatele
— wytłumaczyła.
Została dopytana jak ta sytuacja oddziałuje na jej męża.
Nie mam pojęcia i to jest najcięższe. Nie widzieliśmy się z mężem, nie miałam możliwości z nim rozmawiać
— dodała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
xyz/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/742483-zona-wolodymyra-z-jestem-tym-wszystkim-zszokowana
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.