„Cytując słowa Merkel, musimy wskazywać, do czego brak jednomyślności w UE może zmierzać i jak Niemcy mogą nas załatwić, jeśli oddamy im całą władzę w zakresie polityki bezpieczeństwa” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski. Politolog wskazuje, że Merkel ubolewa w wywiadzie, iż Polska sprzeciwiała się niemieckiej polityce prowadzonej względem Putina, to miało doprowadzić do wojny. „Gdyby przed 2021 r. nie obowiązywała ta zasada jednomyślności państw w UE, to Niemcy z Francją przegłosowałyby Polskę i państwa bałtyckie ws. polityki bezpieczeństwa. Ukrainę oddano by Putinowi, nie zważając na „rusofobicznych” Polaków” - dodaje nasz rozmówca.
Była kanclerz Niemiec Angela Merkel obarczyła odpowiedzialnością za pogorszenie stosunków UE z Rosją Polskę i kraje bałtyckie. Nie zawahał się zasugerować, że doprowadziło to do agresji putinowskiej Rosji na Ukrainę. Te skandaliczne insynuacje, obok oczywistych przekłamań w sferze historycznej i politycznej, niosą ze sobą niezwykle cenny arsenał argumentów, które można użyć w bieżącej polityce.
To jest oczywisty błąd Angeli Merkel. Tą wypowiedzią dostarczyła Polsce niezwykle cennej amunicji w bieżącej politycznej walce. Trzeba spojrzeć na szerszy kontekst słów byłej kanclerz Niemiec, z którego doczytujemy, co mogłoby się stać, gdyby w UE za czasów Merkel, nie obowiązywała zasada jednomyślności w zakresie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Tymczasem taki niemiecko-francuski projekt zniesienia jednomyślności właśnie leży na unijnym negocjacyjnym stole. Gdyby przed 2021 r. nie obowiązywała ta zasada jednomyślności państw w UE w obszarze bezpieczeństwa, to Niemcy z Francją przegłosowałyby Polskę i państwa bałtyckie w sprawach polityki prowadzonej względem Putina. „Zjednoczona Europa” jednym głosem rozmawiałaby z Putinem, oddając mu Ukrainę i nie zważając na partykularne protesty rzekomo „rusofobicznych” Polaków i Bałtów
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski.
CZYTAJ TAKŻE: Mocne KOMENTARZE po słowach Merkel! „Niemcy zawsze będą Niemcami”. Były wiceszef MSZ przypomina kilka faktów
Jak Niemcy mogą nas załatwić?
Uzgodniona z początkiem tego roku umowa koalicyjna niemieckiego rządu przewiduje zniesienie unijnej zasady jednomyślności, czyli rezygnacji z prawa weta przez kraje członkowskie. Do czasu zniesienia zasady Berlin zamierza stosować szantaż i blokować dalsze rozszerzania Unii Europejskiej. W kwietniowym expose w Sejmie Radosław Sikorski opowiedział się odejściem od wymogu jednomyślności w Radzie Europejskiej. W ocenie prof. Żurawskiego, słowa Merkel to potężna broń, której można użyć przeciwko niemieckim zakusom podporządkowania sobie polityki bezpieczeństwa i zagranicznej we Wspólnocie.
Argument podsunięty przez Merkel, Polska powinna teraz wykorzystać, bo cała reszta kontekstu wypowiedzi byłej kanclerz ma jedynie wymiar historyczny. Nie ma potrzeby tropić tych spraw, trzeba użyć tego, jako instrumentu w naszej dyplomacji. Podkreślać ciągle, że jeśli damy taką polityczną moc Niemcom i Francuzom, to mogą nas tak załatwić, bo takie mieli wcześniej intencje. Tymczasem oni ciągle dziś straszą, mówiąc, że Amerykanie nas porzucili i dlatego powinniśmy się jeszcze bardziej zjednoczyć. Cytując słowa Merkel, musimy wskazywać, do czego brak jednomyślności w UE może zmierzać i jak Niemcy mogą nas załatwić, jeśli oddamy im całą władzę w zakresie polityki bezpieczeństwa
— stwierdza nasz rozmówca.
Obrońców Merkel nie brakuje, twierdzą, że właściwie nie wypowiedziała słów mówiących o odpowiedzialności Polski i krajów bałtyckich za wybuch wojny. Nie trudno jednak zauważyć, że jej opinia dotycząca skutków pogorszenia stosunków UE z Putinem i w efekcie wybuchu wojny koncentruje się właśnie na Polsce.
Starożytni Rzymianie mówili „facta non verba”, czyli „czyny, nie słowa”, to czyny świadczą o wszystkim, a nie słowa. A czyny Angeli Merkel absolutnie potwierdzają to, co powiedziała, bo właśnie tak robiła, jak powiedziała. Cały czas dążyła do zbliżenia z Rosją, wybudowała Nord Stream, a Polskę rządzoną przez Tuska wpychała w politykę resetu z Moskwą. Trzeba pamiętać, że niemiecki koncern Rheinmetall między 2011 a 2014 r. budował dla armii rosyjskiej Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Mulino pod Nowogrodem Niżnym. Z kolei francuskie satelity jeszcze w lutym 2022 r. były wynoszone – ostatni 10 lutego - przy pomocy rakiet Roskosmosu. Tak głęboka była to współpraca i ktokolwiek rządził w Niemczech, czy to był Schröder, Merkel, czy Scholz, zawsze bronili tego kierunku
— podkreśla prof. Żurawski vel Grajewski i dodaje, że kurs na zniesienie zasady unijnej jednomyślności ws. bezpieczeństwa nie jest akceptowany przez kilka innych krajów, m.in. przez Grecję. Obawy wynikają z dotychczasowej, bezwzględnej względem innych krajów polityki Berlina.
Cała struktura dialogu Unii Europejskiej z Rosją była skonstruowana przez Niemcy. To Berlin opracował w końcu lat 90-tych wspólną strategię UE wobec Rosji w czasie niemieckiej prezydencji. Później były cztery wspólne przestrzenie Unia Europejska-Rosja 2003-2005. Mieliśmy partnerstwo dla modernizacji, partnerstwo przez handel i wiele innych niemieckich projektów, które szły od lat 90-tych, niezależnie od tego, kto był kanclerzem. Wybudowali Nord Stream 1, a chwilę później drugą nitkę gazociągu. Nie mamy żadnego powodu sądzić, że ta polityka może się zmienić
— stwierdził politolog.
Analizując przyczyny tak poważnej wpadki Merkel, profesor wskazuje, że jest ona dziś na urzędniczej emeryturze, ciągle jednak stara się coś znaczyć.
Merkel, która obecnie jest na emeryturze nie korzysta już ze sztabu doradców, którzy przygotowują ją do wywiadów i podpowiadają, co ma mówić, a czego nie. Była szefową rządu największego unijnego państwa, więc ma o sobie wysokie wyobrażenie, ale już nie dysponuje instrumentami ją chroniącymi. Aparat niemieckiego państwa państwowy już na nią nie pracuje i pewne hamulce zostały wyłączone
— podsumowuje prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/742438-zurawski-powazny-blad-merkel-dala-polsce-silne-argumenty
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.