Warszawski sąd okręgowy zdecydował o przedłużeniu o 40 dni aresztu dla podejrzanego o wysadzenie Nord Stream Wołodymyra Ż. Posiedzenie było niejawne. Przed sądem zgromadziło się kilkadziesiąt osób, sprzeciwiających się aresztowaniu Ukraińca i wydaniu go Niemcom.
Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury w zakresie, w jakim wnioskowała - do 100 dni, tylko zastosował tymczasowy areszt na 40 dni
— powiedział obrońca Wołodymyra Ż. Tymoteusz Paprocki.
Obrona nie zgadza się i na pewno będzie kwestionować to, że brak podejmowania przez rok jakiś czynności ma obciążać Wołodymra Z. w ramach tego postępowania. Na to zgody nie ma
— zaznaczył.
Mężczyzna był ścigany przez służby niemieckie, które wydały za nim europejski nakaz aresztowania. O realizacji ENA, czyli o ewentualnym wydaniu Niemcom mężczyzny, również będzie decydował sąd, który wcześniej musi zapoznać się z dokumentacją przekazaną przez Niemców. Ma na to 100 dni.
Wołodymyr Ż. był poszukiwany ENA wydanym przez Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe w związku z podejrzeniem sabotażu konstytucyjnego, zniszczeniem mienia oraz zniszczeniem rurociągu Nord Stream 2. Czyn ten według ustawodawstwa niemieckiego zagrożony jest karą do 15 lat więzienia.
Przed sądem zgromadziło się kilkadziesiąt osób, które sprzeciwiają się aresztowaniu Ukraińca i chcą jego uwolnienia. Miały ze sobą polskie i ukraińskie flagi, a także banery z hasłami poparcia dla Wołodymyra Ż. Kancelaria reprezentująca mężczyznę zbierała też podpisy na listach poparcia dla niego. Według słów obrońcy mężczyzny zebrano ich ponad 2 tysiące.
Obrońca mężczyzny mec. Tymoteusz Paprocki wielokrotnie podkreślał, że będzie wnioskował o zastosowanie nieizolacyjnych środków zapobiegawczych, w tym poręczenia majątkowego, tak, by mężczyzna mógł odpowiadać z wolnej stopy.
Myślę, że ta sprawa zasługuje na to, żeby mój klient odpowiadał z wolnej stopy i bronił w tym procesie swoich praw
— powiedział w poniedziałek mec. Paprocki.
Dodał też, że dotąd warszawska prokuratura złożyła dwa wnioski: o przedłużenie aresztu i w zakresie realizacji ENA.
Tymczasowe aresztowanie Wołodymyra Ż.
1 października Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił wniosek prokuratury dotyczący tymczasowego aresztowania na siedem dni Wołodymyra Ż. Jego obrońca poinformował, że złożył zażalenie na to postanowienie.
Sędzia uzasadniała decyzję obawą mataczenia, zwłaszcza że podczas realizacji w 2024 r. europejskiego nakazu dochodzeniowego i europejskiego nakazu aresztowania mężczyzny nie było w miejscu zamieszkania i nie udało się ustalić miejsca jego pobytu. Dodała też, że mężczyzna posługuje się dwoma paszportami i może łatwo opuścić terytorium RP i innego państwa strefy Schengen i skutecznie się ukrywać.
Kolejnym argumentem, jak zaznaczyła sędzia, jest wysoka kara za zarzucany mu czyn.
Dziś obrońca mężczyzny zadeklarował, że zdeponuje w sądzie paszport ukraiński Wołodymyra Ż.
Tak, by ten argument nie był brany pod uwagę przez sąd
— dodał mec. Paprocki.
Do zniszczenia trzech z czterech nitek Nord Stream 1 i Nord Stream 2 przeznaczonych do transportu gazu ziemnego z Rosji do Niemiec doszło 26 września 2022 r. (ponad siedem miesięcy po wybuchu pełnoskalowej rosyjskiej agresji na Ukrainę) na głębokości około 80 metrów, na dnie Bałtyku. Według niemieckiej prokuratury osoby odpowiedzialne za zniszczenie gazociągu skorzystały z jachtu, który wypłynął z portu w Rostocku. Łódź mieli wynająć od niemieckiej firmy na podstawie fałszywych dokumentów tożsamości i z pomocą pośredników. Według śledczych nurkowie przymocowali do nitek rurociągów co najmniej cztery ładunki wybuchowe, a po akcji zostali odebrani przez kierowcę i zawiezieni do Ukrainy.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/742409-sad-przedluzyl-o-40-dni-areszt-dla-wolodymyra-z
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.