„Dzisiejsza większość traktuje państwo trochę jak plac zabaw. Nie rozumie tego, że występuje wyłącznie w imieniu narodu, że to naród jest suwerenem i że nie można nic robić wbrew narodowi” - powiedziała Julia Przyłębska, była prezes Trybunału Konstytucyjnego w programie „Cogito… u Raczyńskiej” na antenie Telewizji wPolsce24.
Była prezes Trybunału podkreśliła, że blokując wynagrodzenia sędziów TK, rząd Tuska wprost narusza konstytucję.
To jest rzeczywiście wyjątkowy przypadek - przypadek naruszenia wprost konstytucji, która gwarantuje sędziom wynagrodzenia adekwatne do ich pozycji i stanowiska. Takie wynagrodzenie powinno być więc warunkiem sine qua non. Powinno być przewidziane i wykonane w budżecie państwa. Cała historia zaczęła się zresztą właśnie od uchwalenia budżetu, w którym przewidziano środki dla Trybunału Konstytucyjnego, pomijając sędziów. W sposób jawny, oczywisty. I tu nie ma miejsca na mówienie: wykonujemy prawo tak, jak je rozumiemy. Bo tutaj możemy przeczytać przepis wprost i powinniśmy go wykonać. (…) TK jest organem przewidzianym wprost w konstytucji. Nie należy do wymiaru sprawiedliwości - jest tym organem, który stoi na straży zgodności z konstytucją uchwalanego w Polsce prawa
— powiedziała.
Czy rząd nie rozumie swojej roli?
Wszyscy sędziowie Trybunału są – zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem – sędziami. Sejm wybiera sędziów i na tym kończy się jego rola. (…) To, co się działo za czasów pana prezesa Rzeplińskiego, który nie dopuszczał do orzekania, to było też wykraczanie poza konstytucję. Jeden z jej przepisów mówi wprost, że pozycja sędziego TK jest inna niż sędziów sądów powszechnych, a nawet SN. Sędzia TK podlega tylko konstytucji
— podkreśliła była prezes TK.
Anarchizacja prawa uderza w każdego obywatela. Mamy trójpodział władzy, każdy jej segment ma określone uprawnienia. Ta władza ma ze sobą współpracować, ale nie może wykonywać zadań czy obowiązków, które nie są stricte w konstytucji wskazane. Mamy tu taką sytuację, że władza wykonawcza próbuje ingerować we władzę sądowniczą, ale jeszcze trudniejsze jest, kiedy władza ustawodawcza jakby nie rozumie swojej roli, skoro poprzez uchwałę kwestionuje prezesa TK, status sędziów Trybunału. Sędzia TK ma za sobą określoną karierę, która pokazuje, że sprawdził się w roli prawnika. Upolitycznianie polega na tym, że inne segmenty władzy publicznej wchodzą w kompetencje Trybunału Konstytucyjnego, który ma być całkowicie niezależny
— dodała Przyłębska.
„Cieszy mnie, że szef MS jednak uznaje istnienie Trybunału Konstytucyjnego”
Cieszy mnie, że pan minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny, uznaje jednak istnienie Trybunału Konstytucyjnego i Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego, bo to jest jedyny organ, który będzie mógł rozstrzygnąć w kwestii wniosku o uchylenie immunitetu sędziego Trybunału Konstytucyjnego
— powiedziała Julia Przyłębska, pytana o wniosek o pozbawienie immunitetu obecnego prezesa TK Bogdana Święczkowskiego.
Uznając ten organ, minister powinien, moim zdaniem, zwrócić się do ministra finansów, aby niezwłocznie uruchomił środki budżetowe na wypłatę wynagrodzenia sędziom Trybunału Konstytucyjnego
— oceniła.
Dzisiejsza większość traktuje państwo trochę jak plac zabaw. Nie rozumie tego, że występuje tylko i wyłącznie w imieniu narodu, że to naród jest suwerenem i że nie można nic robić wbrew narodowi
— podkreśliła.
Nie może być takiej sytuacji, że polski parlament podważa istnienie organów państwa
— mówiła była prezes TK.
CZYTAJ TAKŻE:
jj/TV wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/742319-przylebska-anarchizacja-prawa-uderza-w-kazdego-obywatela
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.