I prezes Sąd Najwyższego prof. Małgorzata Manowska złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. Dotyczy ono „wywierania groźbą bezprawną wpływu na czynności urzędowe SN”. Chodzi o wezwania, które Żurek skierował do sędziów SN mianowanych po 2017 r. „Bezprecedensowy atak polityka, przedstawiciela rządu na najwyższy polski organ sądowy” - czytamy w zawiadomieniu.
Zawiadomienie prezes Małgorzaty Manowskiej zamieszczono na stronach Sądu Najwyższego. Zostało skierowane do Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej.
Bezprecedensowy atak polityka, przedstawiciela rządu na najwyższy polski organ sądowy musi się spotkać z właściwą reakcją prokuratora, wyposażonego w atrybut niezależności
— zaznaczyła w zawiadomieniu prezes Manowska. W zeszłym tygodniu informowano, że Żurek skierował bezprawne wezwania do „osób wykonujących obowiązki sędziowskie w SN w wyniku wadliwej procedury nominacyjnej” - jego zdaniem - w których m.in. wezwał do zaprzestania naruszania prawa. Chodzi o sędziów wyłonionych do SN po 2017 r.
Jak czytamy w zawiadomieniu I Prezes SN prof. Manowskiej, pisma takie były adresowane łącznie do 21 sędziów Izby Cywilnej, 11 sędziów Izby Karnej, 7 sędziów Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oraz 18 sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.
W tym kontekście wymaga szczególnego podkreślenia, że wskazani w pismach sędziowie Sądu Najwyższego zostali powołani na urząd sędziego Sądu Najwyższego przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę, na podstawie przepisów Konstytucji RP
— napisała sędzia prof. Małgorzata Manowska.
W świetle powyższego, próba przedstawienia osób prawidłowo powołanych na urząd sędziów SN jako de facto uzurpujących sobie tę funkcję stanowi nie tylko nieuzasadnione uderzenie w autorytet SN, lecz musi także być oceniana jako świadome kreowanie fałszywego stanu faktycznego, mające na celu wywołanie reakcji organów ścigania i delegitymizację orzeczeń wydanych przez cały Sąd Najwyższy
— ocenia I prezes SN w zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa przez Żurka.
„To jest środek zastraszający”
Żurek chce wysyłać do orzekających sędziów SN, których on nie uznaje, wezwania do zapłaty odszkodowań, za wydane przez nich wyroki.
Zapowiedź dochodzenia przez Skarb Państwa roszczeń regresowych od osób pełniących funkcję sędziów, mająca sugerować ich osobistą odpowiedzialność majątkową za orzekanie w konkretnych sprawach, nie jest działaniem mieszczącym się w granicach dopuszczalnej krytyki prawnej czy polemiki z argumentacją sądu. Jest to środek zastraszający, który zmierza do osiągnięcia efektu mrożącego polegającego na tym, że adresat groźby, obawiając się dolegliwości finansowych, zaniecha wykonywania swoich obowiązków, albo ograniczy niezależność orzeczniczą, aby uniknąć ryzyka odpowiedzialności osobistej
— zaznaczyła ponadto I prezes SN. Według prezes Manowskiej, piastowanie przez Żurka funkcji Prokuratora Generalnego „przekonuje zarazem, że groźby te są realne i mogą zostać zrealizowane przy użyciu dostępnego mu aparatu władzy, co budzi uzasadnione obawy ich spełnienia”.
Tak bezprecedensowy atak polityka, przedstawiciela rządu na najwyższy polski organ sądowy musi się spotkać z właściwą reakcją prokuratora, wyposażonego w atrybut niezależności
— oceniła I prezes SN.
We wrześniu Żurek powołał w PK zespół prokuratorów do „do spraw zapobiegania negatywnym skutkom orzeczeń” wydanych przez sędziów nominowanych z udziałem obecnej KRS w Sądzie Najwyższym i Naczelnym Sądzie Administracyjnym oraz zapowiedział możliwość pozwów regresowych wobec nich.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. To koniec sprawy uchylenia immunitetu prezes Manowskiej? Mec. Lewandowski: Stan faktyczny jest jasny
koal/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/742122-prezes-sn-sklada-zawiadomienie-na-zurka-grozby-bezprawne
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.