Prezydent Karol Nawrocki wprawił ruskich propagandystów we wściekłość, ponieważ… zażartował. Po tym jak w rozmowie z Radiem Zet mówił, że „czasem rozmawia” z duchem marszałka Piłsudskiego, rzecznik rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa zaczęła oskarżać polskiego przywódcę o… konszachty z demonami. Rosyjski pierwyj kanał poruszył ten temat w „Wiadomościach”, a głos zabrał nawet… prawosławny duchowny. A żeby było ciekawiej - ruską propagandę uderzającą w Karola Nawrockiego bardzo chętnie powielają najgorliwsi z „Silnych Razem”, niby tłumacząc, że obecny prezydent robi Polsce taki „wstyd” na arenie międzynarodowej, że z naszego kraju drwią „nawet Rosjanie”. „Rosję zabolało - tym bardziej, że prezydent przypomniał o tym, że Piłsudski dał łupnia bolszewickiej hordzie w 1920” - skomentował na antenie Polsat News Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta.
Co łączy marszałka Józefa Piłsudskiego i prezydenta Karola Nawrockiego? Nie tylko mieszkanie w Belwederze, ale - jak się okazuje - także nienawiść ze strony Rosjan. A pokazała to odpowiedź głowy państwa na zadane żartem pytanie Bogdana Rymanowskiego z Radia Zet. Jest to dziennikarz, który chętnie rozmawia z politykami wszystkich opcji i niektóre pytania zadaje w tonie żartobliwym. Tak najprawdopodobniej było we wtorek 30 września, podczas wywiadu z prezydentem Karolem Nawrockim.
Spaceruje pan, podejrzewam, po Belwederze. Czy spotkał pan już ducha marszałka Piłsudskiego? Czy rozmawialiście ze sobą?
— zapytał dziennikarz.
Tak, wielokrotnie rozmawiamy ze sobą, właściwie każdego dnia. Tematów jest wiele. Z jednej strony wojna polsko-bolszewicka roku 1920 i obecna sytuacja międzynarodowa, po ataku Federacji Rosyjskiej, i zagrożenia ze strony Federacji Rosyjskiej
— odparł prezydent, dodając, że z marszałkiem Piłsudskim rozmawia także o parlamencie.
Karol Nawrocki przypomniał, że Piłsudski „ma charakterystyczne cytaty odnoszące się do polskiego parlamentu i nie zmienił swoich poglądów”.
Przynajmniej tak mówi, gdy go spotykam w Belwederze
— żartował dalej prezydent.
Zacharowa wysyła Nawrockiego do kościoła
Wypowiedź odbiła się szerokim echem… w Rosji. Głos na ten temat zabrała sama rzecznik rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.
Prezydent Polski Karol Nawrocki powinien był powiedzieć wyborcom o swoich seansach spirytystycznych w trakcie kampanii wyborczej, zamiast przyznawać się do nich po fakcie
— oceniła na antenie Radia Sputnik.
Prawdopodobnie wszyscy powinni być wcześniej poinformowani, że on rozmawiał z Piłsudskim, żeby ludzie mogli zadawać pytania: jak często, jakie decyzje podejmował Nawrocki po naradzie ze zmarłym Piłsudskim, ile kontaktów w tygodniu jest planowanych, jak umawiać się na spotkania z innymi zmarłymi osobami
— podkreśliła.
Jedna z twarzy reżimu Putina wskazała również na „oczywisty związek” między zażywaniem „nieznanej substancji”, z którą prezydenta RP „przyłapano” na posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego ONZ, a „odwiedzaniem go przez dusze zmarłych”.
Powinien biec do kościoła i powiedzieć, że przychodzą do niego demony
— stwierdziła Zacharowa, która - jak się okazuje - nie była jedyną ruską propagandystką, która „troszczy się” o stan świadomości polskiego prezydenta, ale najwyraźniej także o jego duszę.
O rzekomych kontaktach prezydenta RP z duchami sporo mówiono także w „Wiadomościach” reżimowego Kanału Pierwszego.
Następnie mamy politykę europejską i spirytualizm. Prezydent Polski Karol Nawrocki publicznie ogłosił, że komunikuje się z duchem Józefa Piłsudskiego. Ten marszałek rządził Polską po I wojnie światowej. Stracił władzę i odzyskał ją poprzez zamach stanu. Nie dożył II wojny światowej, co oznacza, że nie był świadkiem upadku swoich rządów, ale jego duch żyje nadal. Przynajmniej w umysłach współczesnych rusofobów, takich jak Piłsudski
— mówi propagandysta, pokazując fragment wypowiedzi Nawrockiego w wywiadzie dla Rymanowskiego.
Jeśli to nie jest wystarczająco jasne, kolejne wyznanie z pewnością dodaje kolorytu. Nawrotski nie zrezygnuje ze snusa. Ten wyrób tytoniowy jest zakazany w Polsce, tak jak prawie wszędzie indziej w Unii Europejskiej. A mimo to Nawrocki został przyłapany na używaniu snusa co najmniej dwa razy. Jeszcze przed wyborami, w trakcie debat, a ostatnio na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w Nowym Jorku, gdzie asystent, myśląc, że nie zostanie zauważony, podsunął szefowi zakazany przedmiot
— tłumaczy dalej „dziennikarz”, „zapominając”, że saszetki i drażetki nikotynowe, czyli jedną z alternatyw dla tradycyjnych papierosów, może w Polsce kupić każda osoba dorosła.
„Śladu demonicznego” w wypowiedzi prezydenta RP dopatruje się także przewodniczący patriarchalnej komisji Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej ds. rodziny, ochrony macierzyństwa i dzieci, ks. Fiodor Łukianow.
„Zamiłowanie elit rządzących do kontaktów z rzekomymi duszami zmarłych zawsze było zwiastunem wielkich nieszczęść i wstrząsów w państwie. Już w czasach Starego Testamentu Bóg ostrzegał, że pod postacią dusz przodków człowiekiem mogą manipulować upadłe anioły, których celem jest zgubienie rodzaju ludzkiego” — powiedział Łukianow, dodając, że Nawrocki „najwyraźniej również kontaktuje się z demonami”
— czytamy na profilu NEXTA.
„Silni Razem” kolportują ruską propagandę i… dziwnie się tłumaczą
Wypowiedź ruskiego propagandysty opublikował na platformie X… Użytkownik Piotr Leski, jeden ze zwolenników rządu Donalda Tuska, posługujący się jednak znacznie bardziej cywilizowanym językiem niż jego koledzy z „silnych razem”.
W głównym wydaniu rosyjskich „Wiadomości” na „Pierwszym Kanale” o Prezydencie Karolu Nawrockim, który rozmawia z duchem Piłsudskiego. Jest też o tym, że zażywa snusy
— pisze Leski w opisie nagrania. W żaden sposób nie kontruje przekazu rosyjskiej propagandy.
Czyli wypisz, wymaluj to, co na tym portalu powtarzają co i rusz Silni Razem ze stajni Giertycha. No co za przypadek
— odpowiada jeden z użytkowników.
a nie jest tak, że w materiale podano fragment z wywiadu z Nawrockim oraz podano fakt odnosnie zachowania w Nowym Jorku? Co silnirazem mają wspolnego z tym, co mówi Nawrocki i co zażywa?
— próbuje bronić właściwie nie wiadomo kogo i czego Piotr Leski.
Jedni i drudzy kręcą z tego powodu afery, mówią w tych sprawach jednym głosem. Mają ten sam cel. Ośmieszyć i zdyskredytować prezydenta RP. Mnie bawi, że wszystkich wokół wyzywają od onuc, a sami mowią językiem rosyjskiej propagandy
— odpowiada internauta.
Doskonale pamiętam, jak Żaryn et consortes oskarzali wszystkich, ktorzy dawali paliwo rosyjskiej propagandzie wpisując się w ich narracje
— broni się Leski.
Kto się wpisywał w narrację? Żaryn? Czy Ci, których oskarżał? Tak czy inaczej, jaki ma to związek z tą sprawą?
— to pytanie „Pawła Goika” pozostaje już jednak bez odpowiedzi.
Na uwagę kolejnego internauty:
Dziękujemy za dawkę rosyjskiej propagandy 👍
Leski odpowiada… zestawieniem artykułów z polskich portali, które opisały atak Zacharowej na Nawrockiego, sugerując, że to też „rosyjska propaganda”.
Dawka rosyjskiej propagandy jest też w DoRzeczy, WP, PolsatNews czy w wPolsce24
— napisał. „Nie zauważył” jednak, że wymienione przez niego media… kontrują wypowiedź Zacharowej bądź nazywają ją propagandystką Kremla, co już samo w sobie sugeruje, jakie mają wyobrażenia o wiarygodności cytowanej osoby.
Rzecznik prezydenta: Rosjan zabolało przypomnienie, że w 1920 r. Piłsudski dał łupnia bolszewickim hordom
Do rosyjskiej propagandy odniósł się rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego Rafał Leśkiewicz.
Tutaj mamy dwie płaszczyzny: tę poważną i tę żartobliwą. Pan prezydent pozwolił sobie na żart w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim, ale to zostało wykorzystane przez rosyjską propagandę. I to pokazuje jak ta rosyjska propaganda i rosyjskie władze obserwują działania pana prezydenta Karola Nawrockiego, który w sposób bardzo zdecydowany wypowiada się na temat działań Federacji Rosyjskiej
— ocenił w rozmowie z Polsat News.
Sam jest ścigany przez władze Federacji Rosyjskiej za likwidację sowieckich obiektów propagandowych. Przypomnijmy, jest wpisany na listę osób ściganych, objętych śledztwem przed przez komitet śledczy Federacji Rosyjskiej. Zabolało to władze Rosji, bo w tym żartobliwym dialogu z redaktorem Rymanowskim pan prezydent odniósł się też wprost do dzisiejszej sytuacji politycznej, tego w jaki sposób funkcjonuje Federacja Rosyjska
— dodał rzecznik prezydenta.
Przywołując jeszcze przykład marszałka Józefa Piłsudskiego, który dał łupnia bolszewikom w 1920 roku w bitwie warszawskiej, zatrzymał te bolszewickie hordy na przedmieściach Warszawy. No, to mocno zabolało
— podsumował Leśkiewicz.
Jakkolwiek by nie było, widzimy, że dla przeciwników prezydenta Karola Nawrockiego nieważne kto, ważne że uderza w nielubianego polityka. Choć - od niedawna co prawda, ale lepiej późno niż wcale - wiedzą już, że putinowska Rosja jest zagrożeniem i nie należy jej ufać, to w takim przypadku dobra i Zacharowa.
jj/X, Onet.pl, Polsat News, Nexta
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/742116-prezydent-nawrockisnus-i-demonyruska-propaganda-atakuje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.