„Onet tyle nakłamał na mój temat, wykorzystując dwóch ludzi, którzy obecnie wycofują się z oskarżeń, bo nic nie widzieli, nic nie słyszeli, nic nie wiedzą i nie mają wiele do powiedzenia. Może spowoduje to otrzeźwienie tych, którzy byli zaangażowani w te operacje niszczenia ludzi” - powiedział prezydent Karol Nawrocki w rozmowie z tygodnikiem „Wprost”, odnosząc się do publikacji Onetu na jego temat w okresie kampanii wyborczej, gdzie sugerowano m.in., że rzekomo „uczestniczył w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie, gdy pracował tam jako ochroniarz”. Nawrocki przypomniał, że w publikacje Onetu „angażowano wiele osób, zmuszano do wyciągania dokumentów, różnych deklaracji”. „Pytanie, czy teraz nie zostaną sami” - ocenił.
Karol Nawrocki udzielił obszernego wywiadu tygodnikowi „Wprost”, gdzie mówił m.in. o polityce zagranicznej - w tym np. relacjach z przywódcami Stanów Zjednoczonych czy Ukrainy.
Z prezydentem Trumpem przede wszystkim rozmawiałem o polskich sprawach. Moje spotkania, rozmowy telefoniczne, stały kontakt z prezydentem USA, dały poczucie, że jesteśmy z naszym najważniejszym sojusznikiem w życzliwym kontakcie. (…) Rozmawialiśmy o potencjalnym poszerzeniu komponentu wojsk amerykańskich w Polsce. Myślę też, że przyczyniłem się do pokazania prezydentowi Trumpowi faktycznej roli Federacji Rosyjskiej w naszym regionie. Rosja jest zagrożeniem nie tylko dla Ukrainy, ale dla całej Europy Środkowo-Wschodniej
— powiedział prezydent.
Relacje z Zełenskim
Zdaniem głowy państwa, Fort Trump „przydałby się” Polsce.
Podobnie jak zwiększenie kontyngentu żołnierzy amerykańskich. Jeśli będę mógł się do tego przyczynić, to z całą pewnością zrobię wszystko, żeby tak było
— dodał Nawrocki.
Pytany, jak rozmawia mu się z Donaldem Trumpem, prezydent stwierdził, że „bardzo dobrze”.
Donald Trump – poza pewnością siebie, otwartością i humorem – jest człowiekiem, który potrafi słuchać. Poza tym Polska nie jest mu obojętna
— ocenił.
A jak wyglądają relacje prezydenta Nawrockiego z przywódcą Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim? Te uznałby za ” odpowiednie, choć nie za przyjacielskie”.
Są na poziomie zapewniającym współpracę Polski i Ukrainy, ale nie ukrywam, że wiele spraw widzę zupełnie inaczej niż prezydent Ukrainy. Jest dla mnie rzeczą naturalną, że dbając o interes Polski, wywołuję pewne kontrowersje czy niezadowolenie u prezydenta Zełenskiego. (…) Widzieliśmy się przez chwilę przy okazji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Kilkakrotnie rozmawialiśmy zdalnie lub telefonicznie. Jeżeli prezydent Zełenski albo prezydenci innych państw są niezadowoleni z moich posunięć, to muszą sobie z tym radzić przez najbliższe pięć lat
— podkreślił Karol Nawrocki.
„Prof. Cenckiewicz ma poświadczenie bezpieczeństwa. Potwierdził to sąd”
Prezydent był pytany także o poświadczenie bezpieczeństwa szefa BBN Sławomira Cenckiewicza.
Profesor Cenckiewicz ma poświadczenie bezpieczeństwa, co potwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z czerwca 2025 r. Jest ministrem wykonującym swoje obowiązki. Uczestniczył w wielu naradach przedstawicieli polskiego rządu w najbardziej krytycznych momentach i nikt nie protestował
— zwrócił uwagę, dodając, że w takim razie „wszystko jest w porządku”, a sprawa ta stanowi dla rządu temat zastępczy.
Karol Nawrocki ocenił, że prof. Cenckiewicz spotyka się z nagonką, ponieważ walczy o prawdę.
W mojej opinii profesor Cenckiewicz, jest polskim patriotą i ostatnią osobą, którą posądzałbym o sympatie do Federacji Rosyjskiej. Oskarżanie go o to jest odwracaniem pojęć i czynieniem nieprawdy prawdą. Środowiska to podnoszące powinny skończyć z tą szopką.(…) Angażowanie służb specjalnych państwa polskiego w walkę polityczną jest najniższym poziomem rywalizacji. Wiem, o czym mówię, bo sam byłem obiektem działań operacyjnych w czasie kampanii wyborczej. To wystawia jak najgorszą ocenę tym, którzy się do tego odwołują
— podkreślił.
Pytany o to, jak zareaguje, jeśli poświadczenie zostanie Cenckiewiczowi odebrane, wskazał:
Zasadnicze pytanie brzmi: gdzie my żyjemy? Jaka jest Polska, w której żyjemy? Czy żyjemy w Polsce, w której ostatnie zdanie należy do służb podległych politykowi, czy do sądu? Prof. Cenckiewicz powinien mieć i ma poświadczenie bezpieczeństwa. Jaka będzie jego przyszłość? Myślę, że rząd otrzeźwieje i da sobie spokój.
Proces z Onetem
W rozmowie pojawił się także temat ataków w kampanii wyborczej. Przodował w tym portal Onet, opisując m.in. sprawę rzekomego wyłudzenia kawalerki od rencisty, ale również wątek sopockiego Grand Hotelu, gdzie Nawrocki miał „w uczestniczyć procederze sprowadzania prostytutek dla gości” w okresie kiedy pracował jako ochroniarz.
Na pytanie dziennikarek, „po co się mścić” na dziennikarzach, skoro wygrał już wybory, prezydent odparł:
To jest zemsta? Nie mam w sobie emocji zemsty.
Onet tyle nakłamał na mój temat, wykorzystując dwóch ludzi, którzy obecnie wycofują się z oskarżeń, bo nic nie widzieli, nic nie słyszeli, nic nie wiedzą i nie mają wiele do powiedzenia. Może spowoduje to otrzeźwienie tych, którzy byli zaangażowani w te operacje niszczenia ludzi. Nie tylko kandydata na prezydenta
— dodał.
Karol Nawrocki przypomniał, że w atak medialny pod jego adresem „angażowano wiele osób, zmuszano do wyciągania dokumentów, różnych deklaracji”.
Pytanie, czy teraz nie zostaną sami
— skwitował prezydent.
Jeśli chodzi o sprawę pana Jerzego, Nawrocki odpowiedział, że jego współpracownicy próbowali odwiedzić rencistę, jednak nie zostali wpuszczeni.
Pan Jerzy upoważnił tylko mnie, imiennie, do odwiedzin. Zrobił to jesienią ubiegłego roku, gdy jeszcze był świadomy. Wskazał mnie jako osobę, która zawsze mu pomoże. Wzruszyłem się, gdy się o tym dowiedziałem
— podkreślił.
Pytany, czy odwiedzi byłego sąsiada w DPS, prezydent odparł, że chce zrobić to w taki sposób, aby „nie przyciągnąć tego całego szumu”.
Nie chcę medialnego zamieszania wokół tego biednego człowieka
— powiedział.
Prezydent „nie ogrywa” i „nie ustawia”. „Realizuję swój mandat”
Nikogo nie ogrywam, tylko robię to, co zapowiedziałem w kampanii wyborczej. Staram się dbać o interes Polski i nie popadać w emocje polityczne
— podkreślił z kolei Karol Nawrocki, pytany, czy „zaczyna ogrywać” rząd Donalda Tuska.
Rządzący oszukiwali opinię publiczną, że ustawa dotyczyła zamrożenia cen energii elektrycznej. Tymczasem w dokumencie, który dostałem do podpisu, ponad 90 stron było poświęconych wiatrakom. Nie chciałyby mieć panie takiego prezydenta, któremu się mówi, że dostaje ustawę o mrożeniu cen energii a on czyta 90 stron o wiatrakach i mówi: wszystko w porządku. To była zagrywka poniżej pasa. I co z tym zrobił rząd? Wyciął wszystkie przepisy o wiatrakach, zostawiając tylko te dotyczące energii elektrycznej. Tę ustawę podpisałem
— w taki sposób mówił prezydent o „ustawie wiatrakowej”. Jak zaznaczył, nie jest przeciwny odnawialnym źródłom energii.
Natomiast we wszystkim musi być jakaś logika i balans pomiędzy potrzebami społecznymi a potrzebami energetycznymi. Jeżeli chce się stawiać wiatraki na dawnych polach bitew – dziś miejscach historycznych albo w najbliższym otoczeniu gospodarstw domowych, to ja jestem jednak po stronie ludzi i historii, a nie po stronie wiatraka czy firmy, która go stawia. To nie jest walka z wiatrakami tylko walka o równowagę
— wskazał Nawrocki.
Pytany, czy chce „ustawiać” premiera Donalda Tuska, prezydent odpowiedział:
Nikogo nie chcę ustawiać, realizuję swój mandat. Prezydent jest najwyższym urzędem w Rzeczpospolitej. Ma najświeższy mandat i konkretne kompetencje. Zatem chcę z godnością sprawować urząd prezydenta. Nikt nie będzie wysyłał instrukcji głowie państwa, co ma robić lub mówić.
Chciałbym najpierw ustalić z ministrem Sikorskim mechanizm załatwiania spraw. Nie będę podpisywał pojedynczych nominacji w sytuacji, gdy w służbie zagranicznej panuje chaos. Chcę usiąść z ministrem spraw zagranicznych i powiedzieć: „Panie ministrze, to jest moja propozycja, jaka jest pana? I co robimy?”
— odpowiedział z kolei na pytanie o nominacje ambasadorskie.
jj/Wprost.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/742072-prezydent-nawrocki-o-trumpie-polska-nie-jest-mu-obojetna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.