Trybunał Konstytucyjny stwierdził niezgodność z konstytucją wzbudzającej ogromne kontrowersje ustawy „lex Romanowski”, której rzeczywistym celem było dalsze zwalczanie posła PiS Marcina Romanowskiego, który korzysta z prawa do azylu na Węgrzech.
Pełna treść wyroku
Trybunału Konstytucyjny (…) po rozpoznaniu, z udziałem wnioskodawcy, na rozprawie w dniach 9 lipca i 1 października 2025 r., wniosku Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej złożonego w trybie art. 122 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej o zbadanie zgodności:
1) art. 1 pkt 1 ustawy z dnia 21 lutego 2025 r. o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora w zakresie, w jakim nadaje nowe brzmienie art. 5a ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora (Dz. U. z 2024 r. poz. 907) w części obejmującej ust. 1 i 3,
2) art. 2 ustawy z 21 lutego 2025 r. o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora w zakresie, w jakim odsyła do art. 23 ust. 10a ustawy z 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora
z art. 7, art. 118 ust. 1, art. 119 ust. 1 i art. 121 ust. 2 Konstytucji przez to, że zakres uchwalonych przez Senat poprawek wykroczył poza materię ustawy uchwalonej przez Sejm,
orzeka
I
1) art. 1 pkt 1 ustawy z dnia 21 lutego 2025 r. o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora w zakresie, w jakim nadaje nowe brzmienie art. 5a ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora (Dz. U. z 2024 r. poz. 907) w części obejmującej ust. 1 i 3,
2) art. 2 ustawy z 21 lutego 2025 r. o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora w zakresie, w jakim odsyła do art. 23 ust. 10a ustawy z 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora
są niezgodne z art. 7, art. 118 ust. 1, art. 119 ust. 1 i art. 121 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej przez to, że zakres uchwalonych przez Senat poprawek wykroczył poza materię ustawy uchwalonej przez Sejm.
II
Przepisy wymienione w części I są nierozerwalnie związane z całą ustawą.
Orzeczenie zapadło jednogłośnie.
Decyzja prezydenta Dudy
Przypominamy, że prezydent Andrzej Duda skierował do Trybunału Konstytucyjnego wzbudzającą ogromne kontrowersje ustawę „lex Romanowski”, czyli nowelizację ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, która zakłada, że parlamentarzysta, wobec którego zastosowano postanowienie o tymczasowym areszcie, zostanie pozbawiony prawa do uposażenia.
Według prezydenta Senat „wykroczył poza granice dopuszczalnych poprawek, które zgodnie z konstytucją i orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego może wprowadzać do tekstu ustawy”. W poprawkach wprowadzonych do ustawy w lutym br. Senat dopisał m.in., jakich dokładnie praw i obowiązków nie wykonuje parlamentarzysta pozbawiony wolności. W poprawkach przewidziano także, że unormowanie to dotyczy też posła i senatora, wobec którego nie jest możliwe odbycie kary albo tymczasowe aresztowanie w sytuacji, gdy ten ukrywa się lub jest nieobecny w kraju.
Wielu ekspertów nie ma wątpliwości, że została ona stworzona tylko po to, aby dalej prześladować posła korzystającego z azylu politycznego na Węgrzech.
Uzasadnienie wyroku TK
Według TK zakres wprowadzonych do noweli poprawek Senatu wykroczył poza materię ustawy uchwalonej przez Sejm.
Poprawki Senatu mogą dotyczyć wyłącznie materii ustawy przekazanej do rozpatrzenia. Nie mogą zastępować ustawy nową regulacją, co wymaga inicjatywy ustawodawczej (…). Zmiany wybiegające poza materię nowelizacji są niedopuszczalne
— powiedział uzasadniając wyrok sędzia sprawozdawca Justyn Piskorski.
Piskorski poinformował, że Trybunał „w pełni podzielił” spostrzeżenia zawarte w prezydenckim wniosku i w ich kontekście dokonał analizy postępowania legislacyjnego oraz poprawek senackich w odniesieniu do „lex Romanowski”. Jak mówił, analiza treści ustawy w brzmieniu uchwalonym przez Sejm, jak i analiza prac senackich „nie pozwala przyjąć, że także Sejm miał intencję dokonania tak daleko idącej zmiany”, jak m.in. wprowadzenia katalogu praw i obowiązków parlamentarzysty, których nie przysługują mu i których nie wykonuje on w czasie pozbawienia wolności.
Zdaniem Trybunału – wskazywał Piskorski – Senat zaproponował tę poprawkę „z intencją zmiany treści normatywnej”. Taka zmiana natomiast nie była – według TK – dopuszczalna konstytucyjnie i stanowiła nowość normatywną.
W sytuacji nowelizowania już obowiązującej ustawy konieczne jest, aby Senat ograniczał się do wnoszenia poprawek tylko do ustawy nowelizującej, a nie nowelizowanej. Propozycja zmiany może dotyczyć jedynie nowości normatywnej w obrębie tekstu, który został przekazany po trzecim czytaniu w Sejmie
— zaznaczył sędzia Piskorski.
Jednocześnie TK ocenił, że – normując tak „doniosłą materię”, jaka jest zawarta w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora – ustawodawca powinien dokonywać wszelkich zmian „ze szczególną uwagą”.
Na aprobatę nie zasługują rozwiązania ad hoc, wobec których można podnosić wątpliwości, czy w istocie ich głównym celem jest jedynie pogorszenie sytuacji aktualnych oponentów politycznych
— podkreślił sprawozdawca sprawy. Sędzia Piskorski odniósł się także do jednego z przepisów ustawy, obecnego już w wersji uchwalonej przez Sejm, zgodnie z którym przepisy noweli znajdują zastosowanie do posła lub senatora, wobec którego wydano postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania przed dniem wejścia w życie ustawy.
Unormowanie to było wymierzone w konkretnego jednego posła opozycji (…). Niewykluczone, że ustawa nowelizująca obliczona była także na potencjalne przyszłe szykanowanie innych oponentów parlamentarnych w ramach obecnej kadencji Izby
— ocenił sędzia Piskorski.
PRZYPOMINAMY: Prezydent Andrzej Duda skierował skandaliczną ustawę „lex Romanowski” do TK. „W trybie kontroli prewencyjnej”
as/trybunal.gov.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/742035-trybunal-konstytucyjny-zdecydowal-ws-lex-romanowski
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.