„Wchodzą zasady nowe, czyli nie zgniatamy puszki, ani butelki, nie zrywamy etykiet, nie zrywamy korka, już tego też się raczej oduczamy, ale ustawa tego precyzyjnie nie reguluje, więc jak coś będzie nadgniecione, korek oderwany, to sklep też powinien przyjąć butelkę z powrotem” - mówiła minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska opowiadając o nowym systemie kaucyjnym, który wchodzi dziś w życie w naszym kraju.
Od dziś kaucja pobierana będzie od każdego wprowadzonego na rynek napoju w opakowaniu objętego tym systemem. Zwrot kaucji będzie następował bez konieczności okazywania paragonu nabycia napoju.
Duże sklepy, o powierzchni powyżej 200 m kw., będą musiały odbierać puste opakowania i oddawać klientom kaucję. Natomiast mniejsze sklepy będą pobierać kaucję, ale przystąpienie do systemu odbioru opakowań w ich przypadku będzie dobrowolne. System obejmie trzy rodzaje opakowań: butelki plastikowe do 3 litrów (kaucja 50 groszy), metalowe puszki do 1 litra (50 gr), a także – od 1 stycznia 2026 r. – szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra (1 zł).
Butelki i puszki będzie można zwracać do maszyn ustawionych np. przed lub wewnątrz sklepów lub w ramach zbiórki ręcznej. Opakowania powinny być puste, nie mogą być zgniecione i muszą mieć czytelny kod kreskowy na etykiecie.
Nieodebrana kaucja zostanie przeznaczona na finansowanie systemu kaucyjnego. Kaucja ma zachęcić do zwrotu opakowań i zwiększyć ilość ponownie wykorzystanych i przetwarzanych surowców służących do wytworzenia opakowań.
Hennig-Kloska poucza
Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska odpowiadała na pytanie Marcina Fijołka w Polsat News, który zaznaczył, że kupując co tydzień zgrzewkę wody, będzie musiał trzymać w mieszkaniu puste butelki, których nie będzie mógł nawet zgnieść, by odzyskać potem kaucję.
Może pan je odnieść zaraz po opróżnieniu. Często wieczorem zaglądamy jeszcze, bo czegoś zabrakło w kuchni do sklepu i można zabrać tą opróżnioną butelkę i odnieść, bo te sklepy czynne są dzisiaj naprawdę, niektóre całodobowo, ale są i takie, które do późna pracują. To, jak urządzimy sobie życie, zależy od nas. Tak samo jak wolna gospodarka dość mocno, po swojemu, urządza punkty z zbiórki opakowań. Wchodzą zasady nowe, czyli nie zgniatamy puszki, ani butelki, nie zrywamy etykiet, nie zrywamy korka, już tego też się raczej oduczamy, ale ustawa tego precyzyjnie nie reguluje, więc jak coś będzie nadgniecione, korek oderwany, to sklep też powinien przyjąć butelkę z powrotem
— zaznaczyła minister klimatu i środowiska.
Polityk Polski 2050 podkreślała, że nie wszystkie butelki i puszki biorą od dziś udział w nowym systemie kaucyjnym.
Dzisiaj jest wielki start, ale tak naprawdę system ruszy w 100 procentach z 1 stycznia nowego roku. Ten ostatni kwartał tego roku daliśmy sobie na organizację systemu, że wszystkie napoje, które są w opakowaniach niebędących w systemie kaucyjnym, dalej mogą być zbywane
— powiedziała.
Marcin Fijołek zapytał szefową MKiŚ o to, jak odróżnić butelkę starą od kaucyjnej.
Wczoraj pokazywałam, to jest bardzo widoczne będzie na napojach - oznaczenie systemu, kaucja i kwota kaucji, która za dane opakowanie, czyli albo 50 groszy albo złotówkę, będzie pobierana. To jest widoczne i tylko takie butelki, które są już z nowego systemu kaucyjnego z oznaczeniem, od których zostanie pobrana kaucja, można do systemu zwrócić i odebrać kaucję
— tłumaczyła.
Hennig-Kloska wyjaśniała też jak wiele sklepów przystąpiło do systemu kaucyjnego.
Wszystkie sklepy powyżej 200 m powierzchni handlowych muszą. Oczywiście mogą organizować punkt zbiórki opakowań wewnątrz sklepu, na zewnątrz, na parkingu. My zostawiamy to organizacji sklepów. Małe sklepy muszą prowadzić obrót opakowaniami wielokrotnego użytku, ale one zwykle i tak już prowadziły, z tym, że ten system też obejmuje, żeby tworzyć zachęty. Duzi producenci tworzyli swoje własne systemy zbiórek wielokrotnego użytku. Mali producenci nie są w stanie. Tworzymy system, żeby zachęcać również małych, regionalnych producentów napojów do tego, żeby tworzyć opakowanie wielokrotnego użytku
— mówiła.
Okres przejściowy
System kaucyjny dla opakowań na napoje rusza dzisiaj, ale okres przejściowy potrwa trzy miesiące - przypomniała wczoraj minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Jak zaznaczyła, do końca roku w sklepach będą butelki zarówno objęte, jak i nieobjęte systemem.
Jak podkreśliła Hennig-Kloska na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, przygotowania do wprowadzenia systemu kaucyjnego trwały dwa lata, a Polska będzie 19. europejskim krajem, gdzie taki system działa.
Minister zaznaczyła, że ostatni kwartał tego roku to okres przejściowy, w którym w sklepach mogą się pojawiać napoje zarówno w opakowaniach objętych systemem, oraz nieobjętych.
Do końca roku powinny wyczerpać się zapasy opakowań spoza systemu i od stycznia w sklepach będą tylko opakowania kaucyjne
— oceniła Hennig-Kloska.
Szefowa MKiŚ przypomniała, że opakowanie objęte systemem będzie wyraźnie oznaczone odpowiednim znakiem z wysokością kaucji, która dla plastikowych butelek o pojemności do 3 litrów i puszek do 1 litra wyniesie 50 groszy, a dla szklanych butelek wielorazowego użytku - złotówkę. Butelka szklana zastępuje nawet 20 jednorazowych; poprzez objęcie wszystkich tego typu butelek systemem kaucyjnym chcemy tworzyć zachęty dla mniejszych producentów, aby zorganizowali wielokrotnie użycie tych opakowań - podkreśliła Hennig-Kloska.
Jak przypomniała, punkty odbioru opakowań z kaucją będą wyraźnie oznakowane. Dodała, że muszą stanąć we wszystkich sklepach o powierzchni ponad 200 m kw., ewentualnie w galeriach handlowych może być jeden punkt dla wszystkich znajdujących się tam sklepów. Mniejsze sklepy będą musiały mieć punkty odbioru, jeśli mają w ofercie napoje w opakowaniach z kaucją.
Dziś w ramach systemu gospodarowania odpadami odzyskujemy ok. 45 proc. butelek z PET, a mamy ambicję odzyskiwać 90 proc.
— stwierdziła minister klimatu.
Chaos na początek
Choć po latach przygotowań 1 października rusza w Polsce system kaucyjny, producenci napojów, sklepy i operatorzy nie spieszą się z wejściem do niego. W sklepach trudno będzie o butelki z kaucją
— informuje w dzisiejszym wydaniu „Rzeczpospolita”.
Duży operator systemu kaucyjnego przyznał gazecie, że żaden ze współpracujących z nim dużych producentów nie wprowadzi w tym miesiącu towarów okaucjowanych. Mniejsi operatorzy też to dostrzegają.
Zdecydowana większość naszych klientów planuje pełne wdrożenie nowych opakowań od 1 stycznia 2026 r.
— powiedziała Katarzyna Bojko, dyrektor sprzedaży w Krajowym Systemie Kaucyjnym Zwrotka.
„Rz” zwraca uwagę, że producenci słabo oceniają gotowość do startu z początkiem października.
Systemy zapobiegania oszustwom raczkują, małe sklepy są niedoinformowane, przygotowań nie skończyły nawet te duże. Dwie sieci handlowe dopiero niedawno rozstrzygnęły przetarg na butelkomaty, choć dadzą one przewagę konkurecyjną. Dla sieci handlowej zbieranie większej liczby butelek, niż sprzedała, to zysk i metoda przyciągania klientów
— opisuje.
Opóźniać wejście do systemu chcą też producenci.
Zamierzamy skorzystać z okresu przejściowego, jaki dał nam ustawodawca
— powiedział nieoficjalnie duży producent napojów.
Nawet oficjalne wypowiedzi biznesu w zawoalowany sposób potwierdzają, że szturmu kaucji nie będzie
— podkreśliła „Rz”.
Coca-Cola od października rozpocznie sprzedaż pierwszych produktów ze znaczkiem systemu, ale nie od razu trafią one na sklepowe półki, bo do 31 grudnia trwa ustawowy okres przejściowy
— zaznaczyła „Rzeczpospolita”.
Mapa punktów kaucyjnych
Sklepy prowadzące zbiórkę butelek i puszek będą oznaczone; odpowiednia informacja o zbiórce powinna znaleźć się w widocznym miejscu, np. w witrynie sklepu. Ponadto część operatorów przekazała PAP, że przygotowała lub przygotowuje mapy, na których zaznaczone będą sklepy przyjmujące opakowania.
Zbiórkę pustych opakowań po napojach w systemie kaucyjnym będą prowadziły sklepy przede wszystkim większe - te powyżej 200 metrów kwadratowych. Prowadzący takie zbiórki mają obowiązek oznaczenia tych punktów. Taka informacja będzie widoczna dla klientów już niedługo przy robieniu zakupów właśnie w tych większych sklepach
— powiedział PAP rzecznik Ministerstwa Klimatu i Środowiska Marek Pogorzelski.
Dodał, że informacja o tym, że dany sklep przyjmuje puste opakowania w systemie kaucyjnym musi być wyraźnie widoczna, np. w witrynie sklepu.
Pogorzelski pytany, czy resort udostępni internetową mapę punktów zwrotu, zaznaczył, że dołączenie do systemu kaucyjnego małych sklepów jest dobrowolne, dlatego operatorzy nie mają obowiązku przekazywania MKiŚ lokalizacji tych punktów. Resort nie tworzy zatem takiej mapy, bo ona byłaby „z założenia niewiążąca”.
Zakładamy, że w pierwszej fazie działania systemu kaucyjnego łatwiej będzie zlokalizować sklepy prowadzące punkty zbiórki, niż pozyskać opakowania objęte systemem, ponieważ one będą wprowadzane na rynek stopniowo. Już w pierwszych dniach (października - PAP) będziemy widzieć, że w danym sklepie w naszej okolicy prowadzony jest punkt zbiórki, a dopiero potem pozyskamy te pierwsze opakowania
— ocenił również rzecznik MKiŚ.
Zdaniem Pogorzelskiego, prowadzenie zbiórki będzie również w interesie sklepów o powierzchni mniejszej niż 200 mkw, które - zgodnie z przepisami - będą mogły dołączyć do zbiórki dobrowolnie. Poza opłatą za każdą butelkę lub puszkę otrzymywaną od operatorów, pozwoli to przyciągnąć do siebie klientów, szczególnie w miejscach oddalonych od innych punktów zbiórki, np. poza miastami. Pytany, czy ustawa przewiduje minimalną liczbę punktów zbiórki w miasteczkach lub wsiach, gdzie nie ma większych sklepów, wskazał, że minimalnie będzie to jeden punkt na gminę, a jego zapewnienie jest obowiązkiem operatorów.
PAP zapytała również operatorów systemu kaucyjnego (obecnie jest to siedem prywatnych podmiotów), czy udostępniły lub przygotowują się do udostępnienia w internecie mapy punktów prowadzących zbiórkę opakowań kaucyjnych.
Firma PolKa S.A. w odpowiedzi przekazała, że razem Fundacją Odzyskaj Środowisko opracowała taką mapę.
Mapa jest aktualizowana co tydzień i pozwala użytkownikom zobaczyć nie tylko ich (punktów zbiórki - PAP) rozmieszczenie, ale również to, jakiego rodzaju opakowania zwrócimy w danym sklepie. Obecnie na mapie znajduje się ponad 570 punktów, a liczba ta będzie się systematycznie zwiększać w miarę rozwoju systemu
— przekazał PAP operator.
Dodał, że interaktywna mapa znajduje się na stronie zwrotomat.pl.
PolKa poinformowała również PAP, że jako operator systemu od 23 października br. będzie obsługiwać ponad 10 tys. punktów zbiórki zlokalizowanych w sklepach w całej Polsce, a liczba ta ma rosnąć.
Nad mapą z własną bazą punktów zbiórki pracuje obecnie również trzech innych operatorów, którzy odpowiedzieli na pytania PAP.
Na dziś takiej mapy dla konsumentów jeszcze nie prowadzimy, ale to jedno z rozwiązań, które mamy w planach
— przekazał PAP Zygmunt Ochał ze Zwrotka S.A.
Dodał, że narzędzie to ma pozwolić w łatwy sposób sprawdzić, gdzie znajduje się najbliższy punkt zwrotu opakowań. Wskazał również, że liczba podpisywanych umów ze sklepami stale się zmienia.
Widać wyraźny wzrost zainteresowania, szczególnie w ostatnim czasie. Szacujemy, że będzie to około 5 tysięcy sklepów, ale nasze ambicje przewyższają tę liczbę
— zaznaczył.
Kolejnym z operatorów jest Polski System Kaucyjny. Operator poinformował PAP, że prace nad narzędziem trwają i ma ono zostać udostępnione, gdy tylko będzie gotowa. Zaznaczył, że baza punktów ma być stale aktualizowana o kolejne sklepy. Firma przekazała też, że współpracuje obecnie z ponad 23 tysiącami sklepów, a liczba ta stale rośnie.
Reselekt S.A. zwrócił z kolei uwagę, że obecnie nie ma jednej ogólnopolskiej mapy prowadzonej przez jednego operatora, ponieważ system kaucyjny w Polsce działa w modelu wielooperatorowym. Operator ten tworzy jednak własną bazę punktów. Firma zaznaczyła, że liczba sklepów, które dołączają do systemu kaucyjnego, zmienia się każdego dnia, a podpisywanie umów (ze sklepami) to w dużej mierze element konkurencji między operatorami.
Szacujemy, że w całej Polsce pojawi się na początku ok 40-50 tys. punktów, gdzie będzie można dokonać zwrotu butelki kaucyjnej. Od 1 października system będzie działał w sklepach, które są gotowe technicznie i organizacyjnie, jednak nie wszystkie punkty handlowe wejdą do niego od razu. Kolejne będą dołączać w następnych miesiącach, w miarę jak na półkach będą pojawiać się nowe partie napojów oznaczonych kaucją
— dodała firma.
Kaucja.pl – Krajowy System Kaucyjny S.A. ocenił z kolei w komentarzu dla PAP, że fakt, że każdy punkt handlowy prowadzący zbiórkę opakowań w systemie ma obowiązek informować o tym konsumentów eliminuje potrzebę szukania punktu zwrotu na mapie. Wskazała też, że najwygodniejszym źródłem informacji o systemie kaucyjnym jest sam sklep. Kaucja.pl przekazała też, że poza samymi sklepami planowane jest też utworzenie punktów zbiórki np. w zakładach pracy, przestrzeniach publicznych i urzędach.
W ramach systemu kaucyjnego duże sklepy, o powierzchni powyżej 200 m kw., będą musiały pobierać kaucję, odbierać puste opakowania i oddawać klientom kaucję. Natomiast mniejsze sklepy będą pobierać kaucję, ale przystąpienie do systemu odbioru opakowań w ich przypadku będzie dobrowolne. System obejmie trzy rodzaje opakowań: butelki plastikowe do 3 litrów (kaucja to 50 groszy), metalowe puszki do 1 litra (50 gr), a także – od 1 stycznia 2026 r. – szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra (1 zł).
Kaucja pobierana będzie od każdego wprowadzonego na rynek napoju w opakowaniu objętym tym systemem. Zwrot kaucji użytkownikowi końcowemu będzie następował również za pomocą systemu, bez konieczności okazywania paragonu nabycia napoju. Butelki i puszki będzie można zwracać do maszyn ustawionych np. przed lub wewnątrz sklepów lub w ramach zbiórki ręcznej. Opakowania powinny być puste, nie mogą być zgniecione i muszą mieć czytelny kod kreskowy na etykiecie.
Nieodebrana kaucja zostanie przeznaczona na finansowanie systemu kaucyjnego. Kaucja ma zachęcić do zwrotu opakowań i zwiększyć ilość ponownie wykorzystanych i przetwarzanych surowców służących do wytworzenia opakowań.
Większość Polaków się nie orientuje
Niespełna połowa Polaków wie, jak będzie działał system kaucyjny w Polsce, jedna czwarta o nim słyszała, ale nie zna szczegółów - wynika z przekazanego PAP badania. W grupie wiekowej 18-29 lat, gdzie poziom wiedzy jest najniższy, prawie połowa badanych nigdy nie słyszała o tym rozwiązaniu.
Jak wynika z badania IBRiS przeprowadzonego na zlecenie Clear Communication Group, 47 proc. deklaruje, że wie, jak będzie działał system kaucyjny, który zaczyna obowiązywać w Polsce 1 października br. Kolejne 25 proc. ankietowanych słyszało o systemie, ale nie zna szczegółów. Z tematem wprowadzenia systemu nie zetknęła się jednak ponad jedna czwarta badanych.
W raporcie opisującym badanie autorzy zwrócili uwagę, że szczególnie niski poziom wiedzy dotyczy najmłodszej grupy wiekowej 18-29 lat. Niemal połowa osób w tym wieku nigdy wcześniej nie słyszała o kwestii wprowadzenia systemu w Polsce, a jego zasady rozumie 28 proc. W przypadku respondentów w wieku 30-39 lat oraz powyżej 70. roku życia wiedzę na ten temat zadeklarowało odpowiednio: 57 proc. i 59 proc.
W publikacji wskazano, że 37 proc. Polaków oczekuje widocznych oznaczeń i plakatów na temat systemu kaucji w sklepach, a niespełna jedna piąta liczy w tej kwestii na pomoc obsługi.
Z badania wynika również, że czterech na dziesięciu badanych stwierdziło, że kampania informacyjna na temat system kaucyjnego powinna była ruszyć na kilka miesięcy przed startem systemu kaucyjnego, a połowa pytanych uważa, że komunikacja powinna potrwać przynajmniej kilka tygodni przed 1 października. Kolejne 7 proc. uznało z kolei, że działania ograniczone do ostatnich dni września są wystarczające. W publikacji zaznaczono, że resort klimatu zaczął ogólnopolską kampanię 1 września br. i planuje jej intensyfikację na październik.
Ważnym źródłem informacji pozostają tradycyjne media – co trzeci badany wskazuje telewizję, radio i portale internetowe jako główne kanały, z których chce czerpać informacje o systemie kaucyjnym
— stwierdziła Klaudia Rombalska z Clear Communication Group, cytowana w publikacji.
Badanie zostało przeprowadzone przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) metodą CAWI w dniach 12-13 września br. na ogólnopolskiej próbie 1001 dorosłych Polaków na zlecenie agencji PR Clear Communication Group. Celem badania było sprawdzenie poziomu wiedzy o systemie kaucyjnym oraz oczekiwań konsumentów wobec kampanii informacyjno-edukacyjnych – w tym źródeł, z których chcą czerpać wiedzę, momentu rozpoczęcia komunikacji i treści, jakie powinny się w niej znaleźć.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/741986-dzis-wchodzi-system-kaucyjny-hennig-kloska-nie-zgniatamy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.