Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie poinformował, że uzasadnienie postanowienia o umorzeniu postępowania w sprawie Sławomira Nowaka nie zostanie opublikowane do czasu uprawomocnienia!
Mimo upływu tygodnia, sprawa Sławomira Nowaka i jej zaskakujące umorzenie nie przestają bulwersować Polaków. A w przypadku budzącym tak ogromne emocje, dobrze byłoby poznać uzasadnienie takiej a nie innej decyzji.
Na to przyjdzie nam jednak jeszcze poczekać.
„Wobec zainteresowania mediów i obywateli”
Nie poznamy go jednak, dopóki postanowienie nie uprawomocni się. Tak wynika z komunikatu mokotowskiego sądu.
Wobec zainteresowania mediów i obywateli (liczne maile, telefony i zapytania) o treść postanowienia w sprawie VIIIK 105/25, zamieszczamy na stronie sądu zanonimizowaną wersję postanowienia, wobec wydania postanowienia na posiedzeniu, z wyłączeniem jawności, treść uzasadnienia nie będzie opublikowana do czasu jego prawomocności
— czytamy.
Sąd przeciwko „personalnym atakom” na asesora
Nie jest to jednak jedyny komunikat Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa związany ze sprawą Sławomira Nowaka. Drugi - nieco bardziej obszerny - dotyczy asesora Arkadiusza Domasat.
W związku z publicznymi komentarzami dotyczącymi asesora sądowego orzekającego w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie Arkadiusza Domasat, wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec personalnych ataków kierowanych pod adresem asesora. Krytyka nie odnosi się do merytorycznej treści wydanego orzeczenia, lecz do wieku, stażu pracy i domniemanego braku doświadczenia asesora A. Domasat
— podkreślono.
Pragniemy przypomnieć, że w Rzeczypospolitej Polskiej istnieje system kształcenia, selekcji i weryfikacji kandydatów na stanowiska asesorskie i sędziowskie. System ten obejmuje wieloetapowe egzaminy państwowe, odbycie aplikacji, ocenę predyspozycji do orzekania oraz opiniowanie przez właściwe organy. Celem tego systemu jest zapewnienie, aby każda osoba dopuszczona do orzekania dysponowała odpowiednim przygotowaniem zawodowym, wiedzą prawniczą i niezbędnymi kompetencjami do wykonywania obowiązków sędziego
— napisano w komunikacie.
Jednocześnie przypominamy, że w Polsce obowiązuje system losowego przydziału spraw (SLPS), który w sposób automatyczny i bez udziału czynnika ludzkiego decyduje o tym, jaka sprawa trafia do konkretnego sędziego czy asesora. Nie istnieje możliwość ręcznego czy dowolnego przydzielania spraw poszczególnym orzekającym – mechanizm ten ma na celu zapewnienie transparentności i bezstronności postępowań. Ocenianie orzeczeń sądowych w debacie publicznej jest zrozumiałe, jednak musi odbywać się w sposób rzetelny i z poszanowaniem zasady niezależności władzy sądowniczej. Podważanie autorytetu orzekających przez argumenty ad personam — w tym odnoszenie się do wieku czy stażu pracy — stanowi naruszenie dobrych standardów debaty publicznej i może podważać zaufanie obywateli do wymiaru sprawiedliwości. Apelujemy do przedstawicieli mediów o powściągliwość i ocenianie orzeczeń sądowych w oparciu o ich treść oraz argumentację prawną, a nie cechy osobiste orzekających. System gwarantujący kwalifikacje asesorskie oraz system losowego przydziału spraw zostały stworzone po to, aby chronić niezależność sądów i zapewnić obywatelom prawo do rzetelnego procesu
— podsumowuje Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa.
A czy umorzenie sprawy Nowaka nie podważa zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości? Dodajmy, że asesor Domasat był powołany przez obecną KRS. I to także ciekawy, o ile nie nawet najciekawszy szczegół w całej sprawie.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/mokotow.sr.gov.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/741944-uzasadnienie-ws-nowaka-pozostanie-tajne-do-uprawomocnienia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.