Zbigniew Ziobro nie miał litości dla członków nielegalnej komisji ds. Pegasusa. Mocno oberwało się posłowi Platformy Obywatelskiej Patrykowi Jaskulskiemu, który najpierw oburzał się, że były minister sprawiedliwości przedstawia „fakty, a nie opinie”, a potem domagał się… opinii.
CZYTAJ TAKŻE: Ziobro dosadnie o ustaleniach w sprawie Giertycha: „Nie jest on żadnym pokrzywdzonym w tej sprawie, tylko jest złodziejem”
Podczas „przesłuchania” Patryk Jaskulski pytał Zbigniewa Ziobrę o to, jakie „kryteria” decydują o wyborze „jakiejś oferty”.
Pan przed chwilą bardzo naciskał, że mam się dzielić z panem faktami, a nie opiniami
— zauważył były prokurator generalny.
Nie. Pytam się o fakty
— upierał się członek nielegalnej komisji.
Człowiek inteligentny kieruje się logiką. Trzeba być konsekwentnym. To tak jakby…
— mówił Ziobro, ale nie dokończył, ponieważ przerwał mu poseł PO.
Bardzo pana proszę, by pan mnie nie pouczał. Rozumiem, że jest pan w świetnej formie, widzimy to, ale proszę współpracować z komisją
— przekonywał Jaskulski.
Zespołem
— zauważył były minister.
CZYTAJ TAKŻE:
as/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/741862-ziobro-nie-zostawil-suchej-nitki-na-jaskulskim
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.