„Myślenie tylko korzyściami politycznymi, że fajnie byłoby poczekać dwa lata, niech się wykrwawią, to jest brak myślenia o państwie polskim. Państwo polskie za dwa lata, dewastowane w takim tempie jak dzisiaj, będzie bardzo trudne do podniesienia z ruin i wtedy jakie będziemy mieli korzyści polityczne, my wszyscy Polacy, z tego, że przetrwaliśmy dwa lata jeszcze z tym rządem, który wykrwawił się? Żadnych. W związku z tym dziś nie ma czasu na myślenie stricte polityczne. Dziś jest czas na myślenie propaństwowe” - mówił w Telewizji wPolsce24 prof. Przemysław Czarnek, deklarując przy tym, że PiS już teraz jest gotowe wziąć odpowiedzialność za państwo.
Emocje w koalicji rozsadzą rząd Tuska?
Wiceprezes PiS został zapytany w programie „Bez cenzury”, czy w ogóle jest szansa w tej chwili na to, by rząd Donalda Tuska zakończył swoje funkcjonowanie.
Gdyby wyłącznie na rozum to brać, to tak, to ma pan rację. Nie ma dzisiaj politycznych warunków do tego, żeby rząd Donalda Tuska się rozleciał i żeby - nie wiem - były przyspieszone wybory na przykład, albo żeby powstała w jego miejsce inna koalicja. Tylko, że polityka to nie tylko rozum, to w bardzo dużej mierze emocje, których się nie da przewidzieć do końca. To, co się dzieje w koalicji 13 grudnia, to zachowanie chociażby marszałka Szymona Hołowni i części posłów Polski 2050, zachowanie choćby przy głosowaniach na ostatnim posiedzeniu Sejmu, może zwiastować pewne drgawki, a nawet ruchy tektoniczne, które mogą doprowadzić do potężnych emocji i wywrotki rządu
— odpowiedział poseł Przemysław Czarnek.
Jak podkreślił, „zawsze trzeba być na to gotowym”.
I zawsze trzeba w naszej sytuacji takie takie momenty wykorzystywać, bo rząd Tuska rozwala państwo na naszych oczach, likwiduje je w wielu obszarach. W związku z tym, im szybciej upadnie tym lepiej. Więc liczmy na te emocje, które powstają dzisiaj w Sejmie. Liczmy na tego oto pana, marszałka Szymana Hołownię, który z innymi posłami stawia się Tuskowi. Liczmy na to, że część posłów dzisiejszej koalicji 13 grudnia jednak nie będzie chciała dalej wspierać rządu, który niszczy państwo polskie. Myślę, że takie są również dzisiaj motywacje Szymona Hołowni i przynajmniej części jego posłów
— dodał.
Państwo za dwa lata będzie trudne do podniesienia z ruin
Prowadzący rozmowę red. Jacek Łęski zapytał swojego gościa, jaki interes polityczny miałoby w tym Prawo i Sprawiedliwość, skoro musiałoby prawdopodobnie zapłacić wysoką cenę za np. rząd techniczny z dotychczasowymi koalicjantami Donalda Tuska.
Panie redaktorze, po pierwsze, porzućmy to myślenie o jakichś korzyściach politycznych. Państwo rozwala się na naszych oczach. Rolnicy dzisiaj w Spale pokazywali Krajewskiemu i PSL-owi, co się dzieje w rolnictwie, gdzie pszenica jest poniżej 700 zł i nie ma żadnych dopłat, kiedy myśmy rządzili było 1400 i dawaliśmy jeszcze 400 zł do tej tony pszenicy. W w NFZ brakuje 8 miliardów złotych na bieżące wydatki i pokrycie kosztów funkcjonowania szpitali, służby zdrowia. Spółki skarbu państwa przynoszą straty i to nieraz gigantyczne straty, jak na przykład Bogdanka lubelska
— wyjaśniał były szef MEN.
Myślenie tylko korzyściami politycznymi, że fajnie byłoby poczekać dwa lata, niech się wykrwawią, to jest brak myślenia o państwie polskim. Państwo polskie za dwa lata, dewastowane w takim tempie jak dzisiaj, będzie bardzo trudne do podniesienia z ruin i wtedy jakie będziemy mieli korzyści polityczne, my wszyscy Polacy, z tego, że przetrwaliśmy dwa lata jeszcze z tym rządem, który wykrwawił się? Żadnych. W związku z tym dziś nie ma czasu na myślenie stricte polityczne. Dziś jest czas na myślenie propaństwowe. I to myślenie propaństwowe powoduje, że w każdej chwili jesteśmy gotowi na sojusze, jeszcze w ramach tego Sejmu i tworzenie nowych koalicji większościowych, po to, żeby odsunąć Tuska i - nie bójmy się powiedzieć - złodziei i partaczy, albo ludzi, którzy celowo działają na szkodę państwa polskiego, od władzy. To jest dzisiaj interes państwa polskiego i narodu polskiego, który musi brać górę nad zwykłym interesem politycznym
— mówił dalej.
My nie jesteśmy tutaj od oceniania i wyceny politycznej poszczególnych ruchów. My jesteśmy od tego, żeby brać odpowiedzialność za państwo w bardzo trudnej sytuacji, również geopolitycznej, przy ogromnym zagrożeniu również bezpieczeństwa państwa. To jest nasz cel numer jeden i trzeba podejmować wszelkie próby zmierzające do tego, żeby Tuska od władzy odsunąć
— powiedział.
Jak zaznaczył wiceprezes PiS, „przed nami bardzo poważna jesień i zima”.
olnk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/741792-tylko-u-nas-prof-czarnek-przed-nami-bardzo-powazna-jesien
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.