Polska jest celem coraz intensywniejszych cyberataków Rosji, a sztuczna inteligencja może być naszą tarczą - powiedział prezydent RP Karol Nawrocki podczas wystąpienia w Radzie Bezpieczeństwa ONZ na temat rozwoju AI. Prezydent opowiedział się za ustanowieniem standardów użycia AI przez Radę Bezpieczeństwa.
Dziś naszemu bezpieczeństwu zagrażają nie tylko czołgi i rakiety, ale także cyberataki, kampanie dezinformacyjne, wykorzystywanie tzw. deep fake’ów i manipulacje w przestrzeni informacyjnej. To również nowoczesna broń, bardzo różniąca się od konwencjonalnej - powiedział prezydent RP. - W ostatnich latach Polska, podobnie jak wiele innych krajów, stała się celem coraz intensywniejszych ataków ze strony wrogich państw, głównie Rosji. Jesteśmy atakowani każdego dnia. Warto wspomnieć, że tylko w ubiegłym roku w Polsce odnotowano ponad 100 tys. incydentów. Wierzę, że sztuczna inteligencja może być naszą tarczą na tym nowym cyberpolu bitwy i dać nam realną przewagę
— dodał.
Co zrobi Polska w obliczu rewolucji technologicznej?
Prezydent Nawrocki zapewnił, że Polska nie zamierza przyglądać się rewolucji technologicznej z boku, wskazując m.in. na polskie startupy i udział polskich naukowców w międzynarodowych projektach oraz podpisaną przez niego w sierpniu inicjatywę ustawodawczą o utworzeniu Funduszu Rozwoju Technologii Przełomowych. Opowiedział się też za tym, by w wyznaczaniu zasad użycia i rozwoju AI przewodnią rolę odgrywała Rada Bezpieczeństwa ONZ.
W Polsce jesteśmy w pełni świadomi, że aby sztuczna inteligencja rzeczywiście służyła pokojowi i globalnemu rozwojowi, musi opierać się na czymś więcej niż tylko technologii. Musi opierać się na przejrzystych zasadach, zgodnych z etyką człowieka i regulacjami międzynarodowymi - podkreślił prezydent. - Potrzebujemy forum, na którym państwa będą mogły dzielić się doświadczeniami w odpowiedzialnym wdrażaniu sztucznej inteligencji, w tym w sektorze bezpieczeństwa i obrony. Uważam, że Rada Bezpieczeństwa może stać się liderem w opracowywaniu zasad dotyczących wykorzystania sztucznej inteligencji w konfliktach zbrojnych i egzekwowaniu standardów ograniczających jej użycie przeciwko ludziom
— zaznaczył.
Stanowisko Polski w tej sprawie było podobne do większości państw europejskich, lecz odmienne od tego zaprezentowanym przez doradcę ds. technologii prezydenta USA Donalda Trumpa, Michaela Kratsiosa. Kratsios opowiedział się przeciwko nadmiernym regulacjom AI i „centralizacji” tych zasad.
Całkowicie odrzucamy wszelkie wysiłki organów międzynarodowych zmierzające do zapewnienia scentralizowanej kontroli i globalnego zarządzania sztuczną inteligencją - powiedział przedstawiciel USA. - Wierzymy, że odpowiedzialne upowszechnianie sztucznej inteligencji pomoże utorować drogę do kwitnącej przyszłości, przyszłości wzrostu produktywności, wzmocnienia pozycji jednostek i rewolucji w rozwoju naukowym. Droga do tego świata nie prowadzi przez biurokratyczne zarządzanie, lecz przez wolność i obowiązek obywateli, roztropność i współpracę mężów stanu oraz niezależność i suwerenność narodów
— dodał.
Kratsios podkreślił, że nadmierne regulacje tłumią jedynie innowacje i „zwiększają ryzyko, że narzędzia te zostaną wykorzystane do tyranii i podbojów”. Przyznał jednak, że niewłaściwe wykorzystanie systemów AI może wywołać skutki destabilizujące i „wzmocnić systemy kontroli politycznej i inżynierii społecznej”.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/741453-cyberataki-rosji-nawrocki-przed-onz-ai-moze-byc-tarcza
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.