Rolnicy z NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” przybyli do budynku Ministerstwa Rolnictwa, by przekazać ministrowi rolnictwa z PSL-u Stefanowi Krajewskiemu niemieckie produkty rolne, które zalewają Polskę. W ten sposób chcieli zwrócić uwagę z problemem napływu taniej żywności z zagranicy, co uderza w polskich rolników. Minister jednak zignorował rolników i nie spotkał się z nimi. Wobec tego reprezentujący protestujących Tomasz Ognisty rozsypał w siedzibie ministerstwa ziemniaki, rzucił też na ziemię kapustę.
Rolnicy planowali przedstawić swoje problemy ministrowi rolnictwa, dlatego przybyli do budynku Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Tam jednak czekała ich niemiła niespodzianka - nie zostali wpuszczeni do budynku resortu, a na przeciw nim wyszli ochroniarze.
Uważamy, że to jest resort, który dzisiaj reprezentuje interesy Niemiec, a nie interesy polskiego rolnika, tak to zaczyna wyglądać! Jesteśmy niewpuszczani, my nie robimy siłowego wejścia, po prostu mówimy, że idziemy zanieść panu ministrowi te niemieckie, smaczne produkty, które do Polski przyjeżdżają
— powiedział stojący przed bramkami, które chronią wejścia do resortu rolnictwa, Tomasz Ognisty, trzymając w ręku worek ziemniaków.
I niszczą polski rynek
— rzucił inny z protestujących. Całe zajście nagrywało szereg mediów.
Nasi urzędnicy, posłowie, przez nas wybrani, takimi bramkami i panami [ochroniarzami – przyp. red.] chronią się przed nami, przed kim? Przed tymi, którzy głosują, Polakami? Gdzie my żyjemy, do czego to doszło, że my nie możemy wejść, ochroniarz wychodzi, może jeszcze tu SOP przyjedzie, albo wojsko? Po to, żebyśmy nie mogli wejść do ministra i przekazać mu nasze problemy
— zaznaczył wspomniany protestujący rolnik.
Nigdzie nie pójdziecie, proszę załatwić to tak, jak powinno być! Nie ma zgody na wejście
— rzucił w końcu do protestujących ochroniarz budynku ministerstwa rolnictwa.
„Ja mam tego dość, koniec tego wszystkiego!”
To pokazuje prostą sytuację, my te warzywa tutaj zostawimy, ale to pokazuje jasno, jak zachowuje się resort rolnictwa. Ja mam tego dość, koniec tego wszystkiego! Nie będziemy siedzieć cicho! Przyjdziemy do ministerstwa siłowo! Panie ministrze Krajewski, na dożynkach w Spale też się pojawimy, żeby pan zobaczył, że to wszystko, co wyprodukował polski rolnik, chce sprzedać, a dzisiaj musi zaorać. Panie Krajewski, to jest dla pana
— emocjonalnie mówił Ognisty, rozrywając worek niemiecki ziemniaków i rzucając na ziemię kapustę.
Może pan mnie obciążyć kosztami, zrobić cokolwiek, to jest dla pana, żeby pan te niemieckie ziemniaki i niemiecką kapustę na dożynkach w Spale przygotował wszystkim z PSL-u. Zostawiamy to, wychodzimy. Niestety widzimy, że pan minister nie ma czasu dla polskiego rolnika
— dodał rolnik, po czym protestujący wyszli z budynku resortu rolnictwa.
tkwl/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/741424-awantura-w-ministerstwie-wzburzony-rolnik-wysypal-warzywa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.