Jego dziadek od strony matki został z powodu polskiego pochodzenia zesłany do azjatyckiej części Rosji. Walery Rukosujew natomiast - mimo udokumentowanego pochodzenia i wykazania realnej chęci osiedlenia się w Polsce - zostanie za 28 dni wydalony z naszego kraju. Bulwersującą sprawę opisuje dziennikarz wPolsce24 Artur Ceyrowski, który zwraca uwagę, że kiedy urzędy stawiają wysokie wymagania repatriantom o polskich korzeniach, jednocześnie umożliwiają napływ dziesiątek tysięcy islamskich migrantów. Po wydaleniu do Rosji, Rukosujew trafi najprawdopodobniej… prosto na front.
W tym tygodniu senator Grzegorz Bierecki wyszedł z inicjatywą nowej ustawy repatriacyjnej, która ma ułatwić powrót do kraju Polakom wbrew własnej woli zesłanym do państw byłego ZSRR. Celem jest nie tylko odpowiedź na pogłębiający się w naszym kraju kryzys demograficzny, ale również pomoc naszym rodakom prześladowanym przez reżim Putina i Łukaszenki.
Wnuk polskiego zesłańca będzie deportowany do Rosji?
Czy Walery Rukosujew, wnuk polskiego zesłańca, zostanie wysłany na front? Taki los czeka mężczyznę, jeśli za 28 dni zostanie wydalony z Polski. Mimo iż ma dobrze udokumentowane pochodzenie, a co więcej - wykazuje realną chęć osiedlenia się w kraju przodków, dwukrotnie dostał odmowę zezwolenia na stały pobyt. Sprawę opisuje na platformie X Artur Ceyrowski z Telewizji wPolsce24.
Za 28 dni Walery Rukosujew, którego dziadek od strony matki został zesłany - z powodu polskiego pochodzenia - do azjatyckiej części Rosji, zostanie wydalony z Polski. Trafi do Federacji Rosyjskiej, a tam najpewniej na front. Mężczyzna dwukrotnie dostał odmowę na wniosek o zezwolenie na stały pobyt. Wszystko pomimo udokumentowanego polskiego pochodzenia i wykazania realnej chęci osiedlenia się w kraju przodków. Zdaniem Wojewody Mazowieckiego i Urzędu ds. Cudzoziemców to za mało. Ta sprawa pokazuje, że polskim repatriantom urzędy wciąż odmawiają powrotu do ojczyzny, powołując się na skrajnie uznaniowe deficyty tradycji czy języka. Jednocześnie nieustannie luzuje się procedury migracyjne dla przybyszów z krajów o odmiennym kręgu kulturowym, choć te są już teraz znacznie prostsze i zdecydowanie mniej zbiurokratyzowane
— czytamy.
Mężczyzna posiada dokumenty potwierdzające pochodzenie
Szerzej Ceyrowski opisuje sprawę na portalu wPolsce24.tv.
Wszystko pomimo dokumentów, które potwierdzały polską narodowość jednego z przodków mężczyzny (dziadek ze strony matki). Pomimo umowy najmu lokalu w Warszawie i pomimo rozpoczętej nauki w szkole zawodowej w Polsce. Pomimo konta bankowego i kilkudziesięciu faktur pokazujących, że mężczyzna tu żyje i funkcjonuje od dawna.
— czytamy.
Dziennikarz podkreśla, że urzędnicy bardzo arbitralnie interpretują pojęcie „związków z polskością”, ponieważ brak ustawowego katalogu wymagań.
Maksymilian Rymkiewicz, który pomaga polskim repatriantom w sprawach urzędowych, w rozmowie z Ceyrowskim zwraca uwagę, że procedury udzielania zezwoleń repatriantom przeciągają się miesiącami.
Polak do armii Putina, islamista do Polski?
Polska chętnie przyjmuje za to dziesiątki tysięcy migrantów z państw islamskich.
Według raportów NIK oraz analiz medialnych, w okresie 2023–2025 do Polski trafiło rokrocznie 30–40 tysięcy obywateli z krajów muzułmańskich, głównie z Turcji, Uzbekistanu, Indonezji i Kazachstanu. W latach 2021–2023 wydano blisko 174 tysiące wiz dla migrantów z krajów określanych jako muzułmańskie lub afrykańskie. Najnowsze dane za 2024 i 2025 rok wskazują, że trend ten się utrzymuje
— czytamy.
Potomek polskiego zesłańca za trzy tygodnie zostanie zesłany do Rosji. Stamtąd mężczyzna najprawdopodobniej trafi na front.
aja/X, wPolsce24.tv
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/741096-potomek-polskiego-zeslanca-bedzie-deportowany-do-rosji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.