Andrzej G., prywatny przedsiębiorca zatrzymany w zeszłym tygodniu przez CBA targnął się na życie. Biznesmena zatrzymano z prezesem Fabryki Pojazdów Szynowych H. Cegielski, Grzegorzem K. G., zatrzymany pod zarzutem domagania się wręczenia korzyści majątkowej, zastrzelił się bezpośrednio po przesłuchaniu przez prokuraturę - ustalił portal Onet.pl.
Korzyść majątkowa, której mieli żądać K.i G., opiewała na kwotę 900 tys. zł i związana była z realizacją kontraktu na dostawę elementów do produkcji wagonów kolejowych. Taki zarzut przedstawiono podejrzanym przewiezionym do katowickiej prokuratury.
Po przesłuchaniu obu zwolniono do domu za poręczeniem majątkowym (100 tys. zł).
Część większej sprawy?
Bezpośrednio po przesłuchaniu Andrzej G., który posiadał pozwolenie na broń, za jej pomocą miał targnąć się na życie.(…) Informację tę potwierdziliśmy w dwóch źródłach
— podaje portal Onet.
Prok. Bartosz Kilian z zespołu prasowego Prokuratury w Katowicach poinformował, że „wszczęte postępowanie dotyczy śmierci, najprawdopodobniej samobójczej, do której doszło w godzinach przedpołudniowych w poniedziałek [8 września - przyp. red.]”. Andrzej G. miał pozostawić list pożegnalny, gdzie szczegółowo wyjaśnił motyw swoich działań. List jest w posiadaniu prokuratorów.
O tym, że śmierć Andrzeja G. może być częścią większej sprawy, świadczyć ma jednak właśnie pozostawiony przez denata list. O jego istnieniu świadczy kierunek śledztwa, jakie prowadzi obecnie Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu. A toczy się ono w związku z art. 151 Kodeksu karnego, który mówi o „namowie bądź udzieleniu pomocy w targnięciu się na własne życie”
— zwraca uwagę Onet. Same zatrzymania, jak wynika z nieoficjalnych ustaleń dziennikarza, „mogą być częścią większej korupcyjnej afery w Agencji Rozwoju Przemysłu i związanej z jej obecnym kierownictwem.
Na czele ARP stoi obecnie Bartłomiej Babuśka - bliski współpracownik Wojciecha Balczuna, obecnego ministra aktywów państwowych.
„Panie Żurek, macie problem”
Sprawa doczekała się już kilku komentarzy w sieci. A komentatorom przypomina pewne sprawy, które znamy już z przeszłości.
Za rządów Donalda Tuska i PO wróciła gangsterka rodem z lat 90. wraz z seryjnym samobójcą. Sprawa dotyczy olbrzymiego kontraktu dla PKP Intercity na 450 wagonów za 6,3 mld zł. Aż strach pytać co może się dziać na innych przetargach. PS. Dlatego tak im bardzo zależało by zlikwidować CBA - zwycięstwo Karola Nawrockiego pokrzyżowało im plany
— ocenił poseł PiS Michał Moskal.
Wrócił Tusk. Znów znikają ludzie.„Zatrzymany w ubiegłym tygodniu pod zarzutem domagania się wręczenia korzyści majątkowej Andrzej G. zastrzelił się bezpośrednio po przesłuchaniu przez prokuraturę — ustalił Onet. Mężczyzna usłyszał zarzut w sprawie przetargów w Fabryce Pojazdów Szynowych H. Cegielski. Według nieoficjalnych informacji sprawa może być odpryskiem ogromnej korupcyjnej afery związanej z obecnym kierownictwem Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP). Jak dodaje nasz informator, Andrzej G. przed tym, jak targnął się na swoje życie, pozostawić miał list, w którym szczegółowo wyjaśnił motyw swojego działania” - der One
— napisał Dariusz Matecki.
Andrzej G., przedsiębiorca ze Śląska, usłyszał w prokuraturze zarzuty w związku ze sprawą korupcyjną dotyczącą Fabryki Pojazdów Szynowych H. Cegielski i Agencji Rozwoju Przemysłu. Następnie poszedł do domu i zastrzelił się. Panie Żurek, macie problem
— skomentował internauta John Bingham.
aja/Onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/740802-samobojstwo-przedsiebiorcy-po-przesluchaniu-w-prokuraturze
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.