Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz próbował bronić rządzących po kompromitacji ws. zniszczenia domu w Wyrykach, zasłaniając się… polskimi żołnierzami. „Dla dobra Polski i powagi sytuacji dalszej polemiki nie będzie. Tak, winna jest Rosja, ale w walce z nią naszym orężem jest prawda!” - podkreślił prof. Sławomir Cenckiewicz, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Szokujące ustalenia
Dziennik „Rzeczpospolita” podał – powołując się na anonimowe źródła „w najważniejszych strukturach państwa zajmujących się bezpieczeństwem państwa” – że dom, który został uszkodzony we wsi Wyryki w woj. lubelskim, nie został uszkodzony przez spadającego drona, a przez wystrzeloną przez polski samolot F-16 zabłąkaną rakietę przeciwlotniczą AIM-120 AMRAAM. Według gazety, rakieta miała mieć uszkodzony system naprowadzania na cel (jednego z rosyjskich dronów), zadziałały jednak zabezpieczenia, dzięki którym nie wybuchła po uderzeniu w dom.
O te ustalenia pytany był na konferencji prasowej w Paryżu pytany był prezydent Karol Nawrocki.
Muszę przyznać, że jestem tym zaniepokojony, bowiem ani ja, ani BBN, wierząc w tekst „Rzeczpospolitej”, odnoszę się wyłącznie do tekstu „Rzeczpospolitej”, ja nie wiem na dzień dzisiejszy, jaka jest prawda, ale jeśli pan redaktor mnie pyta, czy prezydent Polski dostał informację na ten temat, albo czy BBN dostało informację na ten temat, to tak się nie stało
— powiedział Nawrocki.
Do wypowiedzi Nawrockiego odniósł się wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych generał Maciej Klisz przekazał wszystkie informacje oraz wnioski płynące z analizy działań podjętych w wyniku naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. O zdarzeniach poinformowani zostali przedstawiciele BBN i Sztab Generalny Wojska Polskiego oraz resortu obrony. Za pełne wyjaśnienie tych zdarzeń odpowiadają służby, a działania są prowadzone zgodnie z procedurami. Efekty i wnioski zostaną przekazane po jego zakończeniu
— napisał Władysław Kosiniak-Kamysz.
Sugestie o próbach utajnienia lub przemilczania powyższych zdarzeń są kłamstwem. Wojskowi i służby wykonują swoją pracę wzorowo, a pełną odpowiedzialność za straty powstałe w wyniku bezprecedensowej rosyjskiej prowokacji ponosi agresor
— podkreślił.
Orężem jest prawda!
Post Władysława Kosiniaka-Kamysza jest mocno komentowany w mediach społecznościowych.
Dla dobra Polski i powagi sytuacji dalszej polemiki nie będzie. Tak, winna jest Rosja, ale w walce z nią naszym orężem jest prawda!
— podkreślił prof. Sławomir Cenckiewicz, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Wojskowi przekazali informacje Wam, rządzącym politykom. Nie opinii publicznej. To Wy, rządzący politycy przekazaliście - to, co chcieliście - społeczeństwu. Więc krytyka i pytania odnoszą się do Was, nie do wojska! Proszę nie manipulować!
— podkreślił Grzegorz Kuczyński, ekspert ds. wschodu.
To zrozumiałe, ale w obecnej sytuacji ta informacja i tak już krąży publicznie. Tyle że nieoficjalnie. Każda minuta milczenia ze strony państwa może przyczynić się do wzrostu nieufności. Niestety, tak to działa. Czasem trzeba reagować, a nie czekać. Na przykład właśnie teraz
— wskazał Łukasz Olejnik, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa.
Nasz ulubiony nieudolny minister też idzie w narrację, że ktoś tu obwinia żołnierzy za cokolwiek. Nie, szerzycie dezinformację w Polsce i na arenie międzynarodowej. Polski minister zwyczajnie łże na forum ONZ. Nikt tu słowem nie wspomniał o polskich żołnierzach. Pański wiceminister Tomczyk prawdopodobnie nie wie, że Turcja leży w NATO. Drugi wiceminister Bejda zaginął w akcji, on jeszcze jest w ogóle w MON? Rzecznik MON nie odróżnia śmigłowca od samolotu
— stwierdził Michał Cichy, działacz Konfederacji.
Szkoda, że i Pan idzie w tę absurdalną narrację, jakoby o ukrywanie prawdziwych wydarzeń ktokolwiek obwiniał żołnierzy. Przecież to nie WP podjęło decyzję, a politycy - może Pan, a może premier Donald Tusk - w każdym razie POLITYCY. Tymczasem Pan w tę polityczną sprawę próbuje wplątywać żołnierzy…
— zauważył Adam Czarnecki, inicjator akcji „Stoimy dla CPK”.
Jesteście kłamcami. Wszyscy już widzą, co się tam stało. Nikogo nie informowaliście, nic nie mówiliście i siedzicie i zwalacie na innych winę. Obrzydliwi jesteście!
— ocenił znany internauta Jan Molski.
as/X/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/740731-szef-mon-broni-sie-po-kompromitacji-szef-bbn-odpowiada
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.