Były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak alarmuje ws. wydatków na armię. „Fatalna sytuacja finansów publicznych idzie w parze z kryzysem w wydatkach na obronność. Nie wierzcie w propagandę Tuska!” - napisał w mediach społecznościowych szef klubu PiS. Błaszczak przypomina, że rekordowy deficyt nie wynika ze zwiększenia przez rząd wydatków na obronność. „To wszystko ściema. Polska wbrew temu, co mówi rząd, nie wyda 200 miliardów złotych na obronność w przyszłym roku” - mówi na dołączonym do wpisu nagraniu były szef MON.
Mimo zapewnień ministra finansów Andrzeja Domańskiego, że rząd nie będzie oszczędzał na armii, wydatki na obronność się kurczą. Przed niespełna miesiącem były szef MON Mariusz Błaszczak poinformował opinię publiczną, że w związku z trudną sytuacją budżetu Domański zaproponował Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, aby zobowiązania zaciągnięte przez Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych (FWSZ) od 2022 roku były pokrywane ze środków z części 29 budżetu państwa, czyli budżetu MON. To oznacza szybkie bankructwo resortu.
Fatalna sytuacja finansów publicznych idzie w parze z kryzysem w wydatkach na obronność. Nie wierzcie w propagandę Tuska!
— napisał w mediach społecznościowych szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
CZYTAJ TAKŻE: Błaszczak dotarł do ważnych dokumentów i alarmuje! „Jeśli rząd nie zmieni decyzji, MON może w ciągu kilku lat zbankrutować”
To nie wydatki na obronności są powodem rekordowego deficytu
Słyszeliście pewnie o tym, że rząd Tuska tłumaczy fatalną sytuację w finansach publicznych i rekordowy deficyt wysokimi wydatkami na obronność. To wszystko ściema. Polska wbrew temu, co mówi rząd, nie wyda 200 miliardów złotych na obronność w przyszłym roku.
— mówi szef klubu PiS na dołączonym do wpisu na X nagraniu.
Budżet resortu obrony składa się z dwóch części. 124 miliardy, które realnie są do wykorzystania w budżecie państwa i 79 miliardów, które są wirtualnie osadzone w Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Rząd nie generuje dodatkowych środków na rzecz funduszu, więc tych pieniędzy, cytując klasyka, nie ma i nie będzie. „Pieniędzy po prostu nie ma i nie będzie” [przypomniana wypowiedź Jacka Rostowskiego - przyp. red.]
— podkreśla były szef resortu obrony.
Jakby tego było mało, to rząd podjął decyzję, że zadłużenie Funduszu musi być spłacane z budżetu MON-u, czyli środki resortu będą się kanibalizowały w dużym uproszczeniu. Już wkrótce zabraknie pieniędzy na nowy sprzęt, nowe jednostki, nowych żołnierzy, a nawet na spłatę zobowiązań. Konkluzja jest jedna. Fatalna sytuacja budżetowa idzie w parze z fatalną sytuacją w budżecie na obronność. Nie wierzcie w propagandę Tuska!
— podsumowuje poseł Mariusz Błaszczak.
CZYTAJ TAKŻE:
koal/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/740667-blaszczak-wkrotce-zabraknie-pieniedzy-na-sprzet-i-zolnierzy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.