Były szef MS Zbigniew Ziobro ocenił, że minister sprawiedliwości Waldemar Żurek postanowił „otwarcie pogwałcić” obowiązujące ustawodawstwo, odwołując prezesów i wiceprezesów sądów wbrew negatywnym opiniom kolegiów sądów. Według niego to „kryminalne działanie”, charakterystyczne dla państw autorytarnych.
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek odwołał 25 prezesów i wiceprezesów sądów, mimo że kolegia sądów wydały negatywne opinie wobec wniosków o ich odwołanie – poinformowało w poniedziałek MS. Odwołani sędziowie, według resortu, uczestniczyli w procedurach awansowych przed „nieprawidłowo ukształtowaną Krajową Radą Sądownictwa” lub udzielali jej poparcia, składając podpisy na listach kandydatów do tego organu.
Ziobro, odnosząc się do sprawy na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie, ocenił, że działanie szefa MS to „nie tylko bezprawne, ale kryminalne działanie”. Jego zdaniem mamy do czynienia z „jawnym przestępstwem”.
Minister sprawiedliwości, sam przyznając się, że łamie obowiązujące ustawy, dokonał odwołania prezesów i wiceprezesów sądów. Minister Żurek zwrócił się do kolegiów, odwołując się do ustawy o wyrażeniu opinii, ale kiedy była w wielu wypadkach niekorzystna dla niego postanowił pogwałcić obowiązujące ustawodawstwo i zrobić swoje. To walenie łomem w ustawy i zasadę Konstytucji, która mówi, że władza może działać w granicach i na podstawie prawa. To jest kryminalne działanie. Dzisiejsza władza jest w jednym konsekwentna - w tym, co Donald Tusk obiecywał na początku rządów, że nie będą przestrzegać litery prawa, a będą je realizować tak, jak oni je rozumieją. W państwie demokratycznym sądy są gwarantem niezależności i kontroli działania tejże władzy. To wszystko jest robione, aby tworzyć stan bezkarności tej władzy
— zaznaczył Ziobro.
W ocenie Ziobry jest to element postępującego „nielegalnego przejmowania sądów”, które jak podkreślił, są gwarantem, w ramach równowagi władzy, niezależności i kontroli działania tejże władzy.
Mamy do czynienia już z działaniami, które są charakterystyczne przecież dla państw autorytarnych. To wszystko jest robione, aby tworzyć stan bezkarności tej władzy, która poprzez zmiany w obszarze organów wymiaru sprawiedliwości, prokuratury oraz sądów, chce zagwarantować bezkarność przedstawicielom swojego środowiska
— powiedział wiceszef PiS.
Dekrety Żurka
Dekrety w sprawie odwołania 25 prezesów i wiceprezesów zostały podpisane 12 września. Decyzje kadrowe szefa MS dotknęły łącznie 17 sądów rejonowych oraz 4 okręgowe. Odwołanych zostało 12 prezesów i 13 wiceprezesów sądów.
Według komunikatu MS, podstawą prawną do decyzji ministra jest art. 27 par. 1 pkt 2 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych. Przewiduje on, że prezes i wiceprezes sądu mogą zostać w toku kadencji odwołani przez szefa MS w przypadku, gdy dalszego pełnienia funkcji „nie da się pogodzić z innych powodów z dobrem wymiaru sprawiedliwości”.
Wnioski ministra sprawiedliwości dotyczące odwołania 25 prezesów i wiceprezesów sądów zostały jednak negatywnie zaopiniowane przez kolegia tych sądów. Zdaniem resortu, opinie te pochodziły z organów ukształtowanych na podstawie przepisów „ograniczających samorządność sędziowską”. W tym kontekście MS przywołało m.in. nowelizację ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych z 2020 roku, znanej szerzej jako tzw. „ustawa kagańcowa”. Na jej mocy w skład kolegium sądu okręgowego wchodzi prezes tego sądu oraz prezesi sądów rejonowych z obszaru właściwości tego sądu. Nie zasiadają w nim osoby wybrane przez zgromadzenia sędziów.
W efekcie tych zmian kolegia sądów przestały być niezależnymi, sędziowskimi organami doradczymi, co narusza konstytucyjne zasady trójpodziału władzy i niezależności oraz odrębności władzy sądowniczej
— podkreślił resort. Ponadto, jak zaznaczono, członków tych kolegiów „w przeważającej części” powołał były minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Zgodnie z przepisami, przy negatywnej opinii kolegium szef MS powinien zwrócić się do Krajowej Rady Sądownictwa o stanowisko ws. odwołania prezesa lub wiceprezesa sądu. W ocenie MS obecna Rada została jednak wybrana „w sposób sprzeczny z Konstytucją RP i standardami międzynarodowymi”, „utraciła niezależność i status organu konstytucyjnego po zmianach wprowadzonych ustawą z 8 grudnia 2017 r.” oraz znalazła się „w relacji zależności od władzy ustawodawczej, co godzi w zasadę niezawisłości sędziów”.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/740663-ziobro-zurek-uderzyl-lomem-w-ustawy-i-konstytucje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.