„Potrzebny jest podatek wojenny i czasowe zawieszenie świadczeń socjalnych” - mówi money.pl członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki. W jego ocenie zwycięzca kolejnych wyborów parlamentarnych w 2027 r. będzie miał poważny kłopot, ponieważ radykalnie wzrosło zadłużenie państwa. „Deficyt budżetowy na poziomie prawie 7 proc. PKB przy dobrym wzroście gospodarczym to sytuacja nie do utrzymania w dłuższej perspektywie” - podkreśla Kotecki.
Kilka dni temu agencja Fitch Ratings zmieniła perspektywę ratingu Polski ze stabilnej na negatywną. Przyczyny tej fatalnej dla Polski decyzji ma być fatalny stan finansów publicznych, a dokładnie rekordowy deficyt budżetu, który rząd Donalda Tuska w kolejnych latach zamierza jeszcze zwiększać. Tymczasem planowane wydatki na armię nie są w pełni realizowane. Członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki postuluje, a aby w tej sytuacji wprowadzić podatek wojenny i czasowo zawiesić świadczenia socjalne.
Myślę o nadzwyczajnym podatku na zbrojenia. Idealna byłby jakaś forma podatku majątkowego - te czołgi i samoloty będą bronić naszego majątku i życia
— mówi w wywiadzie, jakiego udzielił portalowi money.pl Kotecki, który jednocześnie chce zawieszenia wypłaty świadczeń socjalnych przez rząd, m.in. babciowego, renty wdowiej, czy 800 plus.
O tym mówię - tymczasowo różne rzeczy należałoby pozawieszać. Sytuacja się robi mało przyjemna - agencje zmieniają nam ratingi, a nad głowami latają różne niebezpieczne rzeczy. Może to czas, żeby cały Sejm podjął poważne decyzje ustrojowe?
— oświadczył członek Rady Polityki Pieniężnej.
Jaka kwota wolna? Raczej podatek wojenny
Ekonomista pozbawia wszelkich złudzeń tych, którzy jeszcze myśleli, że rząd Tuska zrealizuje jego obietnicę dotyczącą podniesienia kwoty wolnej od podatku.
Moim zdaniem nigdy nie było na to miejsca, a tym bardziej nie ma go teraz. Gdy się zbroimy i mamy 5 proc. wydatków na zbrojenia, nie możemy mieć kolejnego ubytku dochodów. Nie mamy nadwyżki, tylko deficyt prawie 7-procentowy
— stwierdził Kotecki, który raczej widzi potrzebę wprowadzenia nowego podatku. Jak ocenia, rząd nie ma obecnie żadnego ruchu, aby zwiększyć dochody budżetowe, a dzis są one bardzo niskie.
Wprowadzić podatek wojenny na pięć lat, zawiesić niektóre świadczenia, może jakiś pakiet fiskalny wymagający zmiany Konstytucji? Żeby pokazać, że to nie program jednej partii, tylko wspólny program. Skoro prezydent mówi, że martwi się finansami publicznymi, może partie opozycyjne też powinny się martwić i pokazać, że są odpowiedzialne
— oświadczył członek Rady Polityki Pieniężnej.
CZYTAJ TAKŻE: Tusk i Kosiniak-Kamysz chwalą się pożyczką w ramach funduszu SAFE. Mocne komentarze: Zakupy w niemiecko-francuskim przemyśle
koal/money.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/740603-kotecki-z-rpp-chce-wprowadzenia-podatku-wojennego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.