Były prezydent Andrzej Duda odniósł się do rosyjskiego ataku dronowego na Polskę i reakcji prezydenta USA Donalda Trumpa na pogwałcenie naszej przestrzeni powietrznej. „Nie dokonuję takiej egzegezy, ‘dzielenia na cztery’ każdego jego słowa dlatego, że znam pana Donalda Trumpa i wiem o tym, że bardzo często te jego wypowiedzi są nawet i mylące dla jego przeciwników” - stwierdził Duda na antenie RMF FM. Były prezydent wyraził przekonanie, że amerykański przywódca „ciągle szuka sposobu na to, jak w sposób wolny od działań militarnych doprowadzić do zakończenia wojny w Ukrainie i uspokojenia Putina”. Reakcja polskich władz i służb, była, w ocenie Andrzeja Dudy, „adekwatna”. „Zgadzam się całkowicie z panem gen. Kukułą, który powiedział, że nie ma znaczenia, jakie były koszty, bo życie Polaków jest nie do przecenienia i nie ma tu dyskusji, słusznie”- podkreślił były Zwierzchnik Sił Zbrojnych.
W rozmowie z Krzysztofem Ziemcem Andrzej Duda, prezydent RP w latach 2015-2025, pytany był m.in. o pogwałcenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Jak były Zwierzchnik Sił Zbrojnych ocenia reakcję polskich służb?
Zareagowaliśmy na tyle, na ile mieliśmy możliwość, bo rzeczywiście tak się stało (…). Reakcja Polski na wtargnięcie rosyjskich dronów była adekwatna (…). Zgadzam się całkowicie z panem gen. Kukułą, który powiedział, że nie ma znaczenia, jakie były koszty, bo życie Polaków jest nie do przecenienia i nie ma tu dyskusji. Natomiast zawsze można powiedzieć: no dobrze, ale to dlatego, że nie ma systemu antydronowego. Nie mieliśmy możliwości w sposób tańszy zareagować na ten atak dronowy, tylko musieliśmy poderwać samoloty, czyli uruchomić najcięższą artylerię
— zaznaczył.
Jeśli chodzi i sam akt naruszenia polskiej przestrzeni przez rosyjskie drony, były prezydent stwierdził:
To był atak. Zostaliśmy przetestowani.
Nie mam w tej chwili dostępu do tajemnic państwowych, nie byłem na naradach, które zwoływał pan prezydent, ale są potencjalnie dwie możliwości. Albo Rosjanie przeprowadzili akcję w ramach ćwiczeń Zapad i miała ona charakter jednorazowy, testowy, jeżeli chodzi o nasze zdolności obronne i solidarność NATO; albo też, niestety, mamy do czynienia z bardzo poważną sytuacją. Dużo poważniejszą. To znaczy taką, że obserwujemy początek nowej odsłony swojego rodzaju ataku hybrydowego, który trwa na Polskę od 2021 roku
— powiedział Duda.
Dlaczego Trump jest „ostrożny” wobec Putina?
Na pytanie o ocenę słów amerykańskiego przywódcy Donalda Trumpa o tym, że naruszenie polskiej przestrzeni mogło być „błędem”, Andrzej Duda odpowiedział:
Nie przywiązuję tak wielkiej wagi, jak media, do słów Donalda Trumpa. Nie dokonuję takiej egzegezy, „dzielenia na cztery” każdego jego słowa dlatego, że znam pana Donalda Trumpa i wiem o tym, że bardzo często te jego wypowiedzi są nawet i mylące dla jego przeciwników.
W moim przekonaniu prezydent Donald Trump ciągle szuka sposobu na to, jak w sposób wolny od działań militarnych doprowadzić do zakończenia wojny w Ukrainie i uspokojenia Putina
— dodał.
Moje zdanie jest takie, że prezydent Trump jest bardzo, bardzo uwrażliwiony na kwestię uczestnictwa Stanów Zjednoczonych w konfliktach militarnych w jakimkolwiek stopniu
— podkreślił.
Skąd u Donalda Trumpa dość daleko idąca „ostrożność” w sprawie rosyjskiej agresji na Ukrainę?
Powiedziałbym, że aż w sposób przesadny jest uwrażliwiony na to, żeby przypadkiem nie było sytuacji, że ktoś powie, że Donald Trump sprowokował Władimira Putina. Szuka przede wszystkim narzędzi ekonomicznych i politycznych, uciekając od narzędzi wojskowych
— ocenił były prezydent, zwracając uwagę, że Trumpowi zależy na tym, aby „nie eskalować tego konfliktu”.
Model prezydencki w Polsce?
Były przywódca RP pytany był również o ewentualne zmiany w konstytucji.
Jestem zwolennikiem modelu prezydenckiego. Uważam, że wtedy jest jasno określona odpowiedzialność
— przyznał.
Andrzej Duda zwrócił uwagę, że wtedy prezydent RP- konkretna osoba wybrana na ten urząd przez naród, „tę odpowiedzialność rzeczywiście dostaje”.
A dzisiaj mamy trochę taką sytuację, że ludzie głosują w wyborach powszechnych na prezydenta i wydaje im się, że prezydent to nie wiadomo, jaką będzie miał siłę
— wskazał były przywódca.
Od lat trwa dyskusja, jaki model prezydentury powinien w naszym kraju być i że trzeba jak gdyby dojaśnić te kwestie w ustawie zasadniczej. To znaczy albo zdecydowanie postawić na model prezydencki, albo zdecydowanie postawić na model parlamentarno-gabinetowy
— podkreślił Duda.
aja/RMF24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/740418-andrzej-duda-slowa-trumpa-czesto-sa-mylace-dla-przeciwnikow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.