„Niczego nie dostałem, tylko wygrałem trudny i długi konkurs na Administratora AD 10 w Parlamencie Europejskim” - podkreślił Jacek Kurski w swoim wpisie na platformie X. W ten sposób odpowiedział na tekst Kamila Dziubki z portalu Onet.pl. Nie zabrakło też dosadnych stwierdzeń! „Dziubce nie chodzi o żadną informację. To przecież tylko cyngiel. Chodzi tylko o wzbudzenie hejtu, zawiści, fałszywych oskarżeń i negatywnych etykiet, których nikt nie sprawdzi a wszyscy powtórzą i podadzą dalej” - czytamy w ripoście byłego prezesa TVP, który nie gryzł się język.
Dziubka pisze o Kurskim
Wspomniany Kamil Dziubka opublikował na łamach Onetu tekst pt. „Awantura w PiS o Jacka Kurskiego. ‘Nierób zarabia krocie’”, w którym opisał zatrudnienie Jacka Kurskiego „w Parlamencie Europejskim na etacie doradcy z pensją zbliżoną do zarobków europosłów”.
Wzbudziło to emocje wśród części eurodeputowanych Prawa i Sprawiedliwości, którzy uważają, że były prezes TVP dostaje pieniądze dzięki osobistej decyzji Jarosława Kaczyńskiego, choć w rzeczywistości jego aktywność ma być znikoma
— czytamy w Onecie.
Dziubka dodał, że z jego informacji wynika, że Kurski został zatrudniony 1 września na stanowisku doradcy w PE z ramienia frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.
Jak się dowiadujemy, Kurski ma tzw. 10. stopień zaszeregowania, co oznacza, że zarabia co najmniej 11 tys. euro [46,7 tys. zł]. Dla porównania eurodeputowani mogą liczyć na pensję rzędu 10,8 tys. euro miesięcznie brutto plus diety
— opisał.
Były prezes TVP odpowiada
Niczego nie dostałem tylko wygrałem trudny i długi konkurs na Administratora AD 10 w Parlamencie Europejskim. To PE określił grade w konkursie
— zaznaczył w swoim wpisie Jacek Kurski, odpowiadając na tekst Dzubki.
Dla osoby po handlu zagranicznym, z językiem, z bestsellerami książkowym i filmowym w dossier, doświadczeniem dyrektora wykonawczego Banku Światowego, prezesa Telewizji, wiceministra kultury, europosła, posła na sejm 2 kadencji, wicemarszałka woj. wdrażającego fundusze przedakcesyjne - grade ten jest po prostu stosowny do kwalifikacji. I wcale nie najwyższy. Grade’ów jest bowiem 16. A 10. wyceniony jest na mniej niż połowę 16. Dziubka zapomniał dodać, że w PE i KE jest ponad 7 000 osób z grade’m wyższym niż 10
— wyjaśnił, nie szczędząc Dziubce pewnego epitetu.
Ale cyngla Dziubki nie interesuje kontekst, porównanie, prawda. Żeby szczucie było skuteczne czytelnik musi myśleć, że Kurski dostał coś niespotykanego, nieosiągalnego dla nikogo innego. I coś, co mu się nie należy. Zresztą szczucie to i zawiść dostałem od Dziubki awansem i na zapas, bo żadnej wypłaty jeszcze nie dostałem a hejtem Der Onet mogę cieszyć się już teraz. Pracę na pełnym etacie wszak zacząłem dopiero 5 dni temu
— dodał.
Kurski podkreślił, że jest to praca intensywna” i opisał już kilka aktywności, tak technicznych, jak i merytorycznych.
Na jakiej podstawie zatem Dziubku twierdzisz, że jestem nierobem? Jak śmiesz? Dlaczego ci nawet do głowy nie przyjdzie mnie zapytać? Ty jesteś dziennikarzem? Cynglem jesteś. Na jakiej podstawie twierdzisz, że Posłowie PiS są oburzeni? Nie spotkałem posła PiS, który nie pogratulowałby mi nowej pracy i nie wyraził radości, że będziemy pracować w tym samym miejscu. Którzy posłowie są oburzeni? Komu zmyśliłeś to oburzenie?
— kontynuował Kurski.
Dziubce nie chodzi o żadną informację. To przecież tylko cyngiel. Chodzi tylko o wzbudzenie hejtu, zawiści, fałszywych oskarżeń i negatywnych etykiet, których nikt nie sprawdzi a wszyscy powtórzą i podadzą dalej
— dodał, wymieniając inne redakcje, które podały doniesienia Onetu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/739973-kurski-odpowiada-na-tekst-dziubki-jak-smiesz
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.