Sędzia Trybunału Stanu Piotr Sak opublikował oświadczenie dotyczące działań Prokuratury Krajowej, które miały doprowadzić do sparaliżowania postępowania w przedmiocie uchylenia immunitetu Przewodniczącej Trybunału Stanu Małgorzacie Manowskiej. „Obstrukcja i paraliż Trybunału Stanu w tej sprawie wynikł z nieodpowiedzialnej i beztroskiej postawy Prokuratury Krajowej, która popełniła szereg błędów proceduralnych, które doprowadziły do wyłączenia zasadniczej większości członków Trybunału Stanu. Prokuratura powinna stanąć w prawdzie, zmierzyć się ze skutkami swoich przewin, i wyciągnąć z nich wnioski, ale i ponieść konsekwencje” - napisał sędzia Sak.
Kilkoro sędziów Trybunału Stanu stawiło się 3 września na posiedzenie TS w sprawie immunitetu przewodniczącej tego Trybunału Małgorzaty Manowskiej. Początkowo nie zostali wpuszczeni na salę rozpraw, na której przygotowano miejsce dla trzech sędziów - Piotra Andrzejewskiego, Józefa Zycha i Piotra Saka. Po kilku minutach sporu sędziowie, którzy przyszli z sędzią Dubois weszli do sali narad TS.
W dalszej części posiedzenia sędzia Piotr Sak stwierdził, że uprawnionych do orzekania jest trzech sędziów. Wówczas Jacek Dubois zabrał głos, lecz w mocnych słowach oburzenia przerwał mu sędzia Piotr Andrzejewski, który przewodniczy posiedzeniu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Awantura w Trybunale Stanu! Wyłączeni członkowie weszli na salę. Sędzia Andrzejewski opuścił posiedzenie: „Proszę zamilknąć!”
Ostatecznie posiedzenie Trybunału Stanu ws. immunitetu Małgorzaty Manowskiej odroczone zostało do 22 września, przy czym sędzia Andrzejewski zaznacza, że „wyznaczenie posiedzenia Trybunału Stanu na 22 września br. przez osobę niebędącą przewodniczącym posiedzenia było nieuprawnione”.
CZYTAJ TAKŻE: Sędzia Andrzejewski o sytuacji w Trybunale Stanu. „Nie ma miejsca na samowolę, anarchię, wykorzystywanie organów państwa”
Oświadczenie sędziego Saka
Do chaosu informacyjnego ws. Trybunału Stanu postanowił odnieść się w specjalnym oświadczeniu sędzia Piotr Sak, który brał udział w posiedzeniu Trybunału 3 września.
Z uwagi na komunikaty Prokuratury Krajowej oraz występy i wypowiedzi publiczne niektórych członków Trybunału Stanu, którzy próbują zniekształcać rzeczywistość prawną i faktyczną, zmuszony jestem do ustosunkowania się do nich.
Cały chaos i paraliż Trybunału Stanu wynika z błędów i nieodpowiedzialności Prokuratury Krajowej. To ona przesłuchała świadków w taki sposób, że wyłączyła większość członków Trybunału Stanu z orzekania, i to ona žle zaplanowała i przeprowadziła postępowanie przygotowawcze. Obecnie zamiast przyznać się do błędów, próbuje zrzucić winę na skład orzeczniczy Trybunału Stanu.
W pierwszej kolejności do postępowań przed Trybunałem Stanu stosujemy odpowiednio przepisy procedury karnej. Ustawodawca nie wprowadził przepisów eliminujących obowiązywanie art. 40 i 41 k.p.k. dotyczących wyłączenia sędziów w toku postępowania przed Trybunałem Stanu, w tym immunitetowego. Co więcej postępowanie immunitetowe zgodnie z bogatym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego ma charakter represyjny, wobec powyższego powinny być stosowane najwyższe standardy i naczelne zasady, w tym prawo do bezstronnego sądu. Potwierdził to także wyrok ETPCz z lipca 2023 r. w sprawie skarg sędziego Igora Tulei. Ta sprawa powinna być doskonale znana Zastępcy Przewodniczącego Trybunału Stanu Jackowi Dubois, bowiem był on pełnomocnikiem skarżącego. Zdumiewa tym samym próba obronienia tezy, iż do postępowań immunitetowych nie stosujemy przepisów k.p.k.
Przy rozpoznaniu sprawy o uchylenie immunitetu organ dokonuje wstępnej oceny zasadności zgromadzonego materiału dowodowego, oczywiście Trybunał Stanu nie przesądza o sprawstwie, winie i karze, ale musi przesądzić przesłankę dostatecznie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa. W tej sytuacji członkowie Trybunału Stanu ocenialiby wiarygodność swoich własnych zeznań i zawiadomień. Jest to absolutnie niedopuszczalne. Nie można kumulować roli świadka i sędziego. To jest abecadło procedury znane każdemu prawnikowi.
Prokuratura prowadziła postępowanie przygotowawcze od jesieni ubiegłego roku. Od początku sprawy osoba sprawcy, według Prokuratury Krajowej Przewodnicząca Trybunału Stanu, była jej znana. Abstrahując od kwestii omijania zakazu prowadzenia postępowania w kierunku sprawstwa osoby objętej immunitetem, to Prokuratura ogniskując prowadzone postępowanie na osobie Przewodniczącej Trybunału Stanu, winna była od początku wystąpić o uchylenie immunitetu i dopiero po zniesieniu przeszkody formalnej do prowadzenia postępowania przesłuchać zainteresowanych członków Trybunału Stanu. Niestety ich uprzednie przesłuchanie zablokowało mozliwość ich udziału w toku rozpoznawanej sprawy. Tym bardziej, iż ich przesłuchanie było zbędne. Zarzucany czyn Przewodniczącej Trybunału Stanu jest typowym „przestępstwem papierowym”, kluczowym dowodem jest materiał dokumentarny, tym samym zeznania świadków mają charakter wtórny i jedynie posiłkowy.
Dlatego też dzisiaj transferowanie odpowiedzialności przez Prokuraturę i część członków Trybunału Stanu na skład orzeczniczy, który wyłączył z mocy prawa część sędziów, jest chybione, tym bardziej, iż członkowie Trybunału Stanu mogli zasłonić się tajemnicą sędziowską i odmówić składania zeznań. Prokuraturze zabrakło wyobraźni, roztropności i przezorności procesowej przy projektowaniu i budowaniu postępowania przygotowawczego.
Drugim poważnym i kardynalnym błędem Prokuratury Krajowej, obok przesłuchania świadków będących jednocześnie członkami Trybunału Stanu, co ich automatycznie eliminowało z możliwości orzekania, było podjęcie decyzji procesowej o połączeniu do wspólnego prowadzenia obok czynu dotyczącego braku zwołania pełnego składu Trybunału Stanu, innych dwóch czynów związanych z działalnością Pani Małgorzaty Manowskiej w Sądzie Najwyższym. Tym samym prowadzone było jedno postępowanie, zaś zeznania sędziów Trybunału Stanu stały się integralną częścią materiału dowodowego połączonych ze sobą spraw. Ta niezrozumiała i nieodpowiedzialna decyzja Prokuratury skutkowała tym, że zainfekowali swoimi błędami proceduralnymi całość akt sprawy. Sędzia nie może rozpoznawać sprawy i jest wyłączony z mocy prawa od całości, nawet gdyby było wiele czynów zarzucanych sprawcy a sędzia zeznawał tylko odnośnie jednego czynu i zarzutu.
Stąd dzisiaj rozpaczliwa obrona swoich racji przez Prokuraturę Krajową jest tylko nieudolną próbą przykrycia i zamaskowania błędów, które doprowadziły do impasu, który został przez nich sprokurowany.
Nie może być tak, że na skutek własnej indolencji Prokuratury Krajowej chce ona usuwać niewygodne dla niej przepisy procedury karnej. Zapis ustawy o Trybunałe Stanu, na podstawie którego mają być stosowanie odpowiednio przepisy k.p.k., nie może być instrumentalnie traktowany i polegać na tym, iż eliminuje się przepisy, które jej się nie podobają, jak to ma miejsce w tym przypadku. W tej sytuacji może Prokuratura Krajowa albo część sędziów Trybunału Stanu uzna, iż przed Trybunałem Stanu nie ma potrzeby stosowania zasady obiektywizmu, zasady domniemania niewinności czy prawa do obrony, bo tak im będzie odpowiadać z uwagi na realia sprawy. Takimi nadinterpretacjami czynionymi dla doraźnych potrzeb uderza się w fundamentalne zasady procedury karnej. Nic dziwnego, że takie wybiórcze traktowanie funkcji gwarancyjnej prawa karnego, budzi takie emocje jakie widzieliśmy podczas ostatniego posiedzenia. Każdy kompetentny i przyzwoity prawnik ma świadomość, że gdy łamana jest jedna z podstawowych zasad prawa chroniąca obywatela przed organami ścigania, to łamana będzie kolejna.
Podsumowując obstrukcja i paraliż Trybunału Stanu w tej sprawie wynikł z nieodpowiedzialnej i beztroskiej postawy Prokuratury Krajowej, która popełniła szereg błędów proceduralnych, które doprowadziły do wyłączenia zasadniczej większości członków Trybunału Stanu. Prokuratura powinna stanąć w prawdzie, zmierzyć się ze skutkami swoich przewin, i wyciągnąć z nich wnioski, ale i ponieść konsekwencje. Niestety woli cedować swoją odpowiedzialność na skład orzeczniczy, który tylko i aż tyle zastosował bezwzględnie obowiązujące przepisy
— napisał w opublikowanym na X oświadczeniu sędzia Piotr Sak.
CZYTAJ TEŻ:
maz/wPolityce.pl/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/739926-oswiadczenie-sedziego-saka-pk-chce-zrzucic-wine-na-sklad-ts
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.